Skocz do zawartości

Przykręcenie silnika


Wenar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam dziś najgłupsze pytanie świata   :wacko:  (chociaż nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi.)

 

Jak przykręcić silnik??

 

Jakiś czas temu kupiłem używany model i jak to się czasem zdarza złamałem kadłub w części ogonowej. co pchnęło mnie do pełnego remontu modelu.

jak rozbierałem wnętrzności okazało się że silnik jest przyklejony na żywicy do wręgi. (nie wiem czy to powszechna praktyka :P )

 

użyłem wiertarki aby rozkruszyć tyle żywicy ile było trzeba do wyjęcia silnika.

 

teraz gdy już zakończyłem inne prace zastanawiam się jak przykręcić silnik (na pewno nie ma żywicę)

 

dostęp do wręgi jest bardzo ograniczony co ukazuje rysunek. (po lewej widok od przodu po prawej widok w przekroju)

 

dostęp do wręgi jest tylko poprzez mały otwór na przewody i od przodu.

 

jak zamocować tam śruby aby móc regulować skłon i wykłon silnika?

 

chętnie zobaczę jakieś zdjęcia poglądowe :)

 

z góry dziękuję

pozdrawiam


DODAM:

że czerwone - kadłub

szare żywica

niebieskie otwór na kable

żółte sklejka

pomarańczowy okrąg to widoczność od przodu.

brązowe to otwory po wierceniu w czasie usuwania wierzchniej żywicy.

czarne to belka do montażu regulatora z rzepem.


ps.

pytam, ponieważ zawsze gdy kręciłem silnik do wręgi od drugiej strony mocowałem zakrętki (na lakier do paznokci.) w tej sytuacji nie mam dostępu do wręgi od tylu.

mniej więcej tak robiłem: http://modelerc.info/mini_b.php?fotka=technika/loze_silnika/zdjecia/loze_silnika06.jpg&wysokosc=467

post-12990-0-88505400-1505479384_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że mógłbyś sie pokusić o naklejenie na istniejącą wręge dodatkowej , grubszej i  w tych dwóch nawiercić otwory bod wkręty. Ważne aby przechodiły przez obie , sklejone wręgi. Jeśli otwór będzie  podczas przykręcania  zalany żywica lub gęstym cjakiem to takie połączenie będzie trzymać. Chyba nie ma tam 20 kg ciągu?

 

A do Pawła.

 Pawle, nie zniechęcaj kolegi. Twój post zabrzmiał trochę jak zaczepka.  Często nawet doświadczeni koledzy staja przed prostym problemem i zastanawiają się długo jak ma być żeby było oki.   A jak się złapiesz tych przewodów trakcyjnych to ognie piekielne w węglik Cię niechybnie zamienią, takoż mniemam  :rolleyes: . Jako elektrykowi wierzaj, zaprawdę powiadam Ci :D .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem wkrętaki i przykryciem. Przy następnym locie dokładniej przy uczeniu się zawisu model obsunął mi się na dziób i złamał kadłub tak że dostęp do wręgi bez problemowy.

 

Zaraz podeślę zdjęcie aby zobrazować co teraz z tą wręga uczyniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem że śruby M3 będą szły od strony silnika a za wręga będą wklejone nakrętki. Patrząc od wręgi podkładka i dwie nakrętki. Kawałeczki depronu zabezpieczają przed wlaniem żywicy do wnętrza.

Przyjąłem to rozwiązanie z powodu braku miejsca na nakrętki które stykały się bezpośrednio z obudowa silnika w wersji montażu śrub odwrotnie.

post-12990-0-09183700-1505844604_thumb.jpg

post-12990-0-22369000-1505844621_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było by prościej gdybym miał takie na stanie. Bo w moim przypadku wyjście do sklepu to taka mała wycieczka. Zobaczę jak sprawdzi się ta metoda. A jak rozwalę i ponownie będę musiał coś z tym zmajstrowac to zakupie nakrętki kłowe. Teraz musiał bym wszystko wycinak oczyszczać itp.

I powiem że nawet nie pomyślałem o takim rozwiązaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Le ja nie mam pojecia co to za sklep i jakie maja rozmiary , tylko o wygląd chodzi.

Ja swoje kupowałem w sklepie stolarskim  ( z wyrobami drewnianymi i usługami stolarskimi).

150m od domu, rozmiar jaki chcesz i ceny 10 razy niższe niż w sklepie modelarskim.

Tylko atestu lotniczego im brakuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z Krakowa i sklep 15-20 km od domu ? Cały Kraków na durch to 20 km więc z Krakowa jesteś czy z okolic Krakowa?

Wpadnij na ulice Sadową w Krakowie do Ośrodka modelarstwa AK w środę około 18-19 . Zabierz swoje szpeja to poradzimy ,podpowiemy a nawet damy jakieś drobiazgi. Pytaj o mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.