ostry_gl Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 Cześć,Przyszedł czas na najpoważniejszy projekt z mojej modelarsko szkutniczej nauki. Mam nadzieję, że za dwa lata wystartuje nim w zawodach klasy NSS-A. W między czasie muszę przygotować pozostałe jachty do przyszłego sezonu, więc jest co robić .Skerry cruiser Mälar 30 SARINA został zbudowany przez Erikssona Varva w Strägnäs w Szwecji jako numer 41 w 1938 r.Kadłub po remoncie jest wykonany z drewna sosnowego oraz ram stalowych. SARINA otrzymała nowy drewniany maszt, zawierający części metalowe i takielunek oraz nowy pokład tekowy. Nadbudówka i obramowanie kokpitu są z mahoniu i są politurowane, co podkreśla jej szlachetne linie.Kadłub zakupiłem od kolegi z modelarni w stanie jak na zdjęciach. Prace rozpoczynam, od steru i budowy całego wnętrza - wręgi usztywniające kadłub i mocowanie masztu, półki pod windę i serwo steru. Następnie szpachlowanie i malowanie kadłuba oraz drewniany pokład.Model powstaje według planów opracowanych przez Macieja Roszkowskiego, a zamieszczonych w Modelarzu 4/2000. Skala modelu to 1:8. Źródło: http://www.classic-yachts.de Szablon steru, wycięty z tektury - docelowo będzie z zalaminowanej balsy. Pozdrawiam,Łukasz 1
skipper Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 Nareszcie jacht co wygląda jak jacht. Długa, pelna mielizn droga przed Tobą, ale dopłyniesz. Powodzenia
mjs Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 Mam te rysunki, ale w tabliczce jest napisane: Jacht żaglowy klasy 30 m2 "Skjaergaards kressere" Oryginał ma długość całkowitą: 11.08 m Ładny. ps. Swoją drogą to jest fajne, że jeden modelarz zaczyna budowę modelu i przekazuje drugiemu, który ze świeżym spojrzeniem kontynuuje i ulepsza.
ostry_gl Opublikowano 22 Października 2017 Autor Opublikowano 22 Października 2017 Cześć, Dziękuję za zainteresowanie. Cytując za modelarzem "Spotykana niekiedy angielska nazwa "skerry cruiser" nie jest dokładnym tłumaczeniem, bo jej szwedzki odpowiednik "skjaergaarde kryssare" nie oznacza jachtu do żeglugi turystycznej (cruising), a jednostkę łatwo halsującą w ciasnych niekiedy wodach szwedzkich szkierów". Plany jednostki to plany, klasy. Do NSS-A musiałem znaleźć rzeczywistą jednostkę podobnej klasy, stąd wybór SARINY. Będzie ona budowana według planów z modelarza, modyfikowanych o dokumentację zdjęciową. Jeśli chodzi o temat wątku, mimo wszystko łatwiej wymówić mi wersję angielską tej klasy Pozdrawiam, Łukasz
mjs Opublikowano 22 Października 2017 Opublikowano 22 Października 2017 Czyli po naszemu Krążownik szkierowy. A, jaki duży jest? W jakiej skali go robisz?
ostry_gl Opublikowano 22 Października 2017 Autor Opublikowano 22 Października 2017 Skala 1:8, wychodzi około 145 cm pokładu. 1
ostry_gl Opublikowano 27 Października 2017 Autor Opublikowano 27 Października 2017 Cześć, Dzięki Andrzeju za mobilizację. Powoli ruszyły prace przy sterze. Wstępnie zostały, wycięte z balsy dwie jego połowy i mosiężne mocowanie. Teraz czas na szlifowanie i spasowanie wszystkich elementów. Pozdrawiam,Łukasz
ostry_gl Opublikowano 9 Listopada 2017 Autor Opublikowano 9 Listopada 2017 Cześć,Dzisiaj spędziłem trochę czasu nad planami i pomiarami kadłuba. Uściśliłem skalę do 1:7,6 i wyznaczyłem miejsce głównej nadbudówki. Wyciąłem też frezem dwa główne otwory w laminatowym kadłubie. Pozdrawiam,Łukasz
ostry_gl Opublikowano 16 Listopada 2017 Autor Opublikowano 16 Listopada 2017 Cześć,Dziś dotarły do modelarni dławica steru i pręt 4 mm. W balsie wyszlifowałem "kanał" na pręt. Następnie na szlifierce, w kilku miejscach zeszlifowałem go na płasko. Po spasowaniu wszystkiego pręt został wklejony na żywicy pomiędzy dwie połowy steru. Jutro szlifowanie steru i jego mosiężnego mocowania. Pozdrawiam,Łukasz
ostry_gl Opublikowano 17 Listopada 2017 Autor Opublikowano 17 Listopada 2017 Walki ze sterem ciąg dalszy - po sklejeniu, wstępne szlifowanie i nadanie kształtu płetwie sterowej. Pozdrawiam,Łukasz
mike217 Opublikowano 18 Listopada 2017 Opublikowano 18 Listopada 2017 Aż się prosi ten ster w próżni w worku jakoś zalaminować.
ostry_gl Opublikowano 18 Listopada 2017 Autor Opublikowano 18 Listopada 2017 Będzie laminowanych, ale tradycyjnie bo nie mamy takich wynalazków w modelarni.
sebka34 Opublikowano 18 Listopada 2017 Opublikowano 18 Listopada 2017 Potrzeba matką wynalazków największy koszt to tylko pompa próżniowa. A później taniej mniej żywicy, mniej czasu na szlify szpachle
sebka34 Opublikowano 18 Listopada 2017 Opublikowano 18 Listopada 2017 Pewnie by się dało ale to tak mało profesjonalnie
ostry_gl Opublikowano 18 Listopada 2017 Autor Opublikowano 18 Listopada 2017 Dzięki za rady i kibicowanie, ale pewnie zostanę przy tradycyjnej formie. Czasem mam wrażenie, że szlifowanie to kwintesencja modelarstwa
skipper Opublikowano 18 Listopada 2017 Opublikowano 18 Listopada 2017 Prawie wszystkie płetwy laminowałem wykorzystując docisk. Płetwa jest włożona pomiędzy dwie płyty i gąbkę (`8-10 mm ) grubości. Jako rozdzielacz elastyczna folia. Warto tylko sprawdzić jak reaguje na żywicę. Używałem foli pochodzącej z gładkich koszulek na dokumenty. Później ściski i gotowe. W Twoim przypadki możesz mieć tylko problem z krawędziami. W podobny sposób będę laminował płetwę w EL Draco.
ostry_gl Opublikowano 18 Listopada 2017 Autor Opublikowano 18 Listopada 2017 Dziękuję, za radę. Jak uzyskam podobny efekt będę zadowolony. Pozdrawiam, Łukasz
ostry_gl Opublikowano 25 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 25 Grudnia 2017 Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku. Spełnienia osobistych i modelarskich celów . Życzy, Łukasz
Rekomendowane odpowiedzi