grzegorzp Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Cieszę się że mogłem pomóc, i że daliśmy radę :rotfl:
olo Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Bęzie więc tak:1) Dostęp do regulacji iglicy przez wielką dzurę na tłumik 2) Dostęp do kranu - dorobię jakiś przedłużacz i wystawię go na zewnątrz maski 3) Dostęp do świecy przez i tak wielką dziurę chłodzącą nad głowicą. Jeżeli zamontujesz to: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=510 To będziesz miał o jeden otwór mniej i bardziej komfortowe i bezpieczniejsze odpalanie silnika.Wyprowadzeni do świecy możesz zamontować np.obok wlewu paliwa.
grzegorzp Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 To tylko pod warunkiem, że silnik będzie głowicą w dół.
Gość Kaziuk Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Silnik jest tu ukośnie tak, że tłumik jest dokładnie u dołu. Nie ma problemu z dostępem do świecy.
grzegorzp Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Bęzie więc tak: 1) Dostęp do regulacji iglicy przez wielką dzurę na tłumik. 2) Dostęp do 'kraniku' - dorobię przedłużacz z prętu 2mm z jakimś pokrętłem, którego kawałek wystawię na zewnątrz maski (żeby nie przeszkadzało przy jej zdejmowaniu). 3) Dostęp do świecy przez i tak wielką dziurę chłodzącą nad głowicą. Czy to dobrze? Dobrze, tylko jakiegoś ciężkiego pokrętła nie zakładaj bo Ci maskę zniszczy przy wibracjach. Ja końcówkę tego pręta 2mm wyginam o ok 45° w ten sopsób łatwo kręcić i nie przeszkadza w zdejmowaniu maski :wink:
Gość Kaziuk Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Dokładnie tak chciałem zrobić, ale już wstydziłem się napisać... :faja:
grzegorzp Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Silnik jest tu ukośnie tak, że tłumik jest dokładnie u dołu. W takim układzie zrób większy otwór na tłumik i załatwisz problem chłodzenia.
Gość Kaziuk Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Tak, on jest już olbrzymi, wielkości tłumika. Ale na głowicę (choć niekonieczny, ona nie przeszkadza) i tak zrobię około 5cm (podłużny, eliptyczny), ze względów estetycznych.
motyl Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 otwór chłodzący nie powinien byc przy głowicy jeśli ona nie wystaje poza maskę!! w takim układzie powietrze nie "przewinie" się po głowicy tylko wyleci koło niej. Otwór wylotowy powinien być na końcu maski na dole. a tu wlot
Gość Kaziuk Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Otwór chłodzący nie powinien byc przy głowicy jeśli ona nie wystaje poza maskę!! ... Ale ona nie wystaje. Co radzisz?
grzegorzp Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Jeżeli głowica nie wystaje to zrób tylko otwór do podłączenia świecy, a wylot powietrza chłodzącego tak jak pisze motyl na końcu maski od dołu i szerszy od tłumika żeby Ci całego otworu nie zasłaniał.
Gość Kaziuk Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 No i tak właśnie będzie. Dlatego tak wypytuję, bo inaczej ta maska byłaby już jak ser szwajcarski... :devil:
grzegorzp Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 No pamiętam jak "kroiłem" moją pierwszą maskę pod spalinę, nie mogłem tego przeżyć :lol2: teraz to już zło konieczne :roll:
Gość Kaziuk Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Najgorsze jest chyba to, że każdą obsuwkę ręki od razu widać na lakierze. A chciałbym, żeby choć przed pierwszym startem model wyglądał ładnie. Z drugiej strony, gdybym go cudem od razu nie rozwalił, to niech to też będzie i funkcjonalnie... 8)
grzegorzp Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 A masz zamiar próbawać sam czy się przejdziesz na lotnisko i z pomocą kogoś kto już lata?
Gość Kaziuk Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Zamierzałem ambitnie sam, ale tak mnie już tu wystraszyli, że straciłem przekonanie... :lol2: Ale najpierw chcę poćwiczyć styropianowym gotowcem.
grzegorzp Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Widzę że jesteś z Warszawy, macie tam parę lotnisk na pewno ktoś Ci pomoże a i model przeżyje :mrgreen: . Wiem coś o tym bo też sam zaczynałem i wiele dobrego z tego nie wyszło (to znaczy wyszło bo się nauczyłem ale biedna Cessna ile kretów ubiła :F )
Gość Kaziuk Opublikowano 21 Września 2008 Opublikowano 21 Września 2008 Tak, tylko ja z tych 'ambitnie zawziętych'. Inaczej już nie widzę adrenalinki. Jedyne na co bym poszedł i chyba poszukam takiej możliwości, to żeby ktoś doświadczony najpierw sprawdził, czy toto w ogóle lata... :rotfl:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.