Skocz do zawartości

Smok paliwa w zbiorniku.


Gość Kaziuk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 117
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Bęzie więc tak:

1) Dostęp do regulacji iglicy przez wielką dzurę na tłumik

2) Dostęp do kranu - dorobię jakiś przedłużacz i wystawię go na zewnątrz maski

3) Dostęp do świecy przez i tak wielką dziurę chłodzącą nad głowicą.

Jeżeli zamontujesz to:

http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=510

To będziesz miał o jeden otwór mniej i bardziej komfortowe i bezpieczniejsze odpalanie silnika.Wyprowadzeni do świecy możesz zamontować np.obok wlewu paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bęzie więc tak:

1) Dostęp do regulacji iglicy przez wielką dzurę na tłumik.

2) Dostęp do 'kraniku' - dorobię przedłużacz z prętu 2mm z jakimś pokrętłem, którego kawałek wystawię na zewnątrz maski (żeby nie przeszkadzało przy jej zdejmowaniu).

3) Dostęp do świecy przez i tak wielką dziurę chłodzącą nad głowicą.

Czy to dobrze?

 

Dobrze, tylko jakiegoś ciężkiego pokrętła nie zakładaj bo Ci maskę zniszczy przy wibracjach. Ja końcówkę tego pręta 2mm wyginam o ok 45° w ten sopsób łatwo kręcić i nie przeszkadza w zdejmowaniu maski :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, on jest już olbrzymi, wielkości tłumika. Ale na głowicę (choć niekonieczny, ona nie przeszkadza) i tak zrobię około 5cm (podłużny, eliptyczny), ze względów estetycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest chyba to, że każdą obsuwkę ręki od razu widać na lakierze. A chciałbym, żeby choć przed pierwszym startem model wyglądał ładnie. Z drugiej strony, gdybym go cudem od razu nie rozwalił, to niech to też będzie i funkcjonalnie... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jesteś z Warszawy, macie tam parę lotnisk na pewno ktoś Ci pomoże a i model przeżyje :mrgreen: . Wiem coś o tym bo też sam zaczynałem i wiele dobrego z tego nie wyszło (to znaczy wyszło bo się nauczyłem ale biedna Cessna ile kretów ubiła :F )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko ja z tych 'ambitnie zawziętych'. Inaczej już nie widzę adrenalinki. Jedyne na co bym poszedł i chyba poszukam takiej możliwości, to żeby ktoś doświadczony najpierw sprawdził, czy toto w ogóle lata... :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.