Skocz do zawartości

TOTO-0 pierwszy model w życiu - opis budowy.


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 225
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Witam ponownie,złożyłem kadłub Toto 0 i teraz zamierzam wkleić statecznik pionowy i poziomy i tu pytanie jak to zrobić żeby wszystko było prosto i osiowo?Czy są jakies sposoby?Dodam tylko ze to mój pierwszy model,więc proszę o wyrozumiałość.

Za wszystkie wskazówki z góry dziękuje :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaw kadłub przodem do siebie, wyrównaj go.

Ułóż go dokładnie w poziomie i w pionie. Mała poziomica i ekierka to w tym momencie podstawa. Przymocuj kadłub trwale do podłoża obciążając go w części gdzie będzie mocowane skrzydło.

Następnie przyłóż statecznik poziomy, zastosuj poziomicę i wyrównaj go w stosunku do kadłuba, jak już będziesz miał wszystko równo ustawione doklej go do kadłuba ( żywica 5 min. ). Po wyschnięciu przy pomocy dwóch ekierek doklej statecznik pionowy.

Pamiętaj wszystko ma być równo i bez zwichrowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Mam pewne ob awy co do wagi zrobionego przezemnie Toto 0. Mianowicie moj wazy 595 g a z tego co sie tutaj doczytałem pierwowzór jest raczej lzejszy. Czy probowac "odchudzic" mojego Toto 0 ?? Czy zostawic tak jak jest?? Zastosowalem silnik Tower Pro 2408-21 Silver Mount.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Motylastemu za wspaniałe plany modelu. Dzięki nim powstała wersja FPV. Wymaga jeszcze regulacji (opisane tu ) ale początki już są bardzo obiecujące. Modyfikacje:

-podwozie

-dzielony płat

-składany statecznik tylny

-sprzęt FPV

Waga gotowego do lotu z kamerą, OSD, GPS i Tx to 630g

download.php?id=248

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Dziś zrobiłem pierwszy oblot TOTO-0 wg. mojego wykonania i planów Motylastego.

Model poleciał dobrze dopiero za 3 wyrzutem ale niestety po przeleceniu 10 metrów zaczął lecieć mocno do góry. Spadł i się trochę pokiereszował (złamane śmigło).

Postanowiłem go trochę wzmocnić bo mam zamiar nauczyć się na nim latać. Tak więc skrzydła i ogon obkleiłem warstwą włókna szklanego.

 

Mam jednak pytanie o to, jak powinno się model wyrzucać. Włączamy silnik na max i rzucamy do przodu do góry czy do przodu w dół? Czy są na to jakieś uniwersalne sprawdzone metody?

 

Druga sprawa to wygląd modelu. Chciałbym wiedzieć czy istnieje jakaś lekka szpachla którą mogłbym wykorzystać do wyrównania modelu pod malowanie bez zbytniego obciążania go ?

 

Pozdrawiam

Makaroni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrzucamy w przód, najlepiej pod wiatr, lekko w dół. Model musi się rozpędzić i wtedy pomału nabieramy wysokości.

Ale najwazniejsze jest prawidłowe wytrymowanie modelu. To co opisujesz, to środek cięzkości masz za bardzo do tyłu, a to bardzo źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madrian albo też silnik może mieć wykłon w górę. A więc sprawdź te dwie rzeczy, jeśli to nie pomoże to statecznik musi być jakoś źle wklejony :wink: Co do szpachli, to szpachla pod balse jest lekka z tego co wiem. Ale nie lepiej kupić farby do styropianu? :mrgreen:

 

Twój wybór, ale uzupełnij profil zgodnie z regulaminem :wink:

 

PS: Daj do wyrzutu znajomemu/dziadkowi/tacie/itp. Łatwiej przy pierwszym starcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim TOTO-0 musiałem ograniczyć wychylenia sterów (zwłaszcza wysokości) do 26% w aparaturze bo inaczej nie byłem w stanie go opanować. Gdzieś w opisie kolega Motylasty też o tym wspomina że model jest bardzo wrażliwy na stery. Poza tym jak koledzy radzili trzeba dość znacznie skierować oś obrotu silnika w dół. (ok 6 st w dół) bo inaczej model będzie zadzierał. Jak go okleisz włóknem szklanym to może znacznie przybrać na wadze i latanie okaże się jeszcze trudniejsze. Jeśli chodzi o obroty to ja daję około 3/4 gazu ale to zależy od silnika. Mój to dzwonek 2408 Tower pro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś po połamałem 3 śmigła :) Awaryjnych lądowań było około 7, próbowałem wyważyć model. Udało mi się osiągnąć lot poziomy, niestety w dół, samolot leci ale nawet na maksymalnych obrotach nie chce się wznosić. Po maksymalnym wychyleniu steru wysokości leci prawie poziomo (jednak nadal w dół). Wydaje mi się, że powinienem obrócić lekko skrzydła (przód w górę) ale nie jestem pewien czy to pomoże?

 

Dobra wiadomość jest taka, że włókno szklane nie wpłyneło zbyt negatywnie na stabilność lotu i sterowność ale zdecydowanie model jest teraz pancerny :) Rozbiłem się dość ostro 7 razy i nic sie z nim nie stało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobny do Twojego silnik mam w lekkim Piperku z pianki EPP. I do tego modelu jest akurat. Ale do mojego TOTO-0 byłby za słaby. Skoro model cały czas opada to pytanie o wyważenie. Gdzie wypada środek ciężkości? Czy tak jak na planach kolegi Motylastego? Jeśli wszystko wykonałeś zgodnie z planami (kąty zaklinowania skrzydeł i steru wysokości) to wygląda na to , że silnik jest za słaby. Jaka jest prędkość modelu podczas tego lotu w dół? Czy model ledwo leci czy ma dużą prędkość i cały czas się rozpędza tylko brakuje steru aby go pociągnąć do góry? Jak wygląda neutrum steru wysokości tzn czy płaszczyzna steru wysokości pokrywa się z płaszczyzną statecznika poziomego gdy ster nie jest wychylany? Ale może ktoś bardziej doświadczony tu zajrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.