Takpoprostu Opublikowano 1 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Ma to być mój 1 samolot RC do nauki. Skompletowałem elektronikę pod SkyHuntera 1800m. Zostało kupić tylko KIT. Ale mocno rzeźbiąc stymulator na PC zaczynam się zastanawiać czy aby nie rzuciłem się za szybko na głęboką wodę. Zastanawiam się co zrobić: Kupić KIT SkyHuntera 1800m i nauczyć się na nim składnia modelu gdyż nigdy nie miałem styczności z sklejaniem statków latających. I na nim szlifować sterownie kończąc projekt. Czy za te same pieniądze kupić np. Pioneera II ARF i tylko wpakować do niego pakiet i latac na tym co w zestawie.A te mocną elektronikę zostawić na później gdy już nabiore trochę ogłady. SkyHunter 320 zl KIT. Pioneer II 300 zł ARF. Co byście radzili na początek z tych 2 opcji ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.pilot Opublikowano 1 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Witaj. Wszystko zależy od Twoich umiejętności i od tego jak się czujesz na symulatorze. Ja osobiście na początek polecam każdemu Pioneera II ARF i sam zaczynałem na podobnych modelach. Pioneer ma prostszą konstrukcję i w razie kreta da się większość naprawić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Takpoprostu Opublikowano 1 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Czyli poczekałbyś z SkyHunterem... Co prawda trochę już na niego wydałem. Ale elektronika oczywiście jeść nie woła - może poczekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.pilot Opublikowano 1 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Tak. Potraktowałbym go jako drugi model. Lecz nie wiem jak SkyHunter lata... Pioneer na pewno jest modelem do nauki latania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CichyBart Opublikowano 2 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2018 Niedawno był tego typu wątek. Jak jesteś pewien, to polecam Pioneera czy tego typu. Nie raz wylądujesz na nosie. Jak już kupisz daj znać, jeśli nie masz nikogo z doświadczonych kolegów. Oczywiście, jak masz czas i chęci, możesz sam coś złożyć. Jednak na pierwszy ja polecam Pioneer. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Takpoprostu Opublikowano 2 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2018 Oki, a czy do Pioneera wsadzę pakiet Bashing 3S 5200 mah ? On ma 350 gram. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CichyBart Opublikowano 2 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2018 2200 waży 185g. Na tym i 40 minut się lata. Maksymalnie od 4.2 do 3.55 udało mi się około 1:10 a to już można się znudzić. Pakując coś cięższego musiałbyś latać z ołowiem w ogonie, model cięższy się robi. Kilka osób lata na 1800mAh (3S) i chwalą sobie wyważenie na tym (nawet nie wiem, czy faktycznie nie lepiej 1800, ale skoro ma 2.2, to na tym ćwiczę). Może i byś zmieścił takiego kolosa, lecz ja bym z tym nie kombinował. Chciałem kiedyś sprawdzić 3200mAh (także posiadam), lecz trzymając jednego i drugiego stwierdziłem, że by było zbyt ciężko (wagi nie sprawdzałem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Takpoprostu Opublikowano 2 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2018 Pytam bo taki pakiet zakupiłem do SkyHuntera. Ok czyli dokupić mniejsze LIPO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Takpoprostu Opublikowano 3 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Koledzy a może ten do nauki? http://allegro.pl/hype-kyosho-dg-1000-motoszybowiec-2000mm-i7154549174.html#thumb/8 zawsze kilka złociszy w kieszeni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 3 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Według opisu tam jest coś nie tak z mechanizmem podnoszącym wieżyczkę. A i sam model jest raczej przeznaczony dla modelarza z doświadczeniem, nie do nauki latania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CichyBart Opublikowano 3 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Pioneer, Easy Star, Beta, Sky Surfer. Wszystko wygląda b. podobnie, ponoć Easy Star o wiele lepiej lata od reszty i do tego ma składany ogon - wygoda do transportu. Na OLX czasem ktoś się ogłasza z używką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 3 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Koledzy a może ten do nauki? http://allegro.pl/hype-kyosho-dg-1000-motoszybowiec-2000mm-i7154549174.html#thumb/8 zawsze kilka złociszy w kieszeni... Nie jest to dobry model zwłaszcza do nauki. Mechanizm podnoszenia wieżyczki z silnikiem trzeba od razu przerobić. Na stole dział w miarę czyli raz na 10 prób uruchomienia silnika zacina się, ale już w powietrzu to jest 1 do 1 i to jeszcze tak się zacina że nie jest możliwe ponowne uruchomienie silnika. Miałem nie polecam. Pioneer, Easy Star, Beta, Sky Surfer. Wszystko wygląda b. podobnie, ponoć Easy Star o wiele lepiej lata od reszty i do tego ma składany ogon - wygoda do transportu. Na OLX czasem ktoś się ogłasza z używką. Jak brać to tylko to co radzi Bartek, nic lepszego do nauki nie znajdziesz. Jak już uda ci się utrzymywać w powietrzu i lądować to możesz zmienić na troche lepszy i większy czyli EasyGlider Pro też z Multiplexa lub wspomniany tu Pionier. Modele praktycznie identyczne. Nie kombinuj bo szkoda kasy i nerwów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Takpoprostu Opublikowano 3 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Nie jest to dobry model zwłaszcza do nauki. Mechanizm podnoszenia wieżyczki z silnikiem trzeba od razu przerobić. Na stole dział w miarę czyli raz na 10 prób uruchomienia silnika zacina się, ale już w powietrzu to jest 1 do 1 i to jeszcze tak się zacina że nie jest możliwe ponowne uruchomienie silnika. Miałem nie polecam. Jak brać to tylko to co radzi Bartek, nic lepszego do nauki nie znajdziesz. Jak już uda ci się utrzymywać w powietrzu i lądować to możesz zmienić na troche lepszy i większy czyli EasyGlider Pro też z Multiplexa lub wspomniany tu Pionier. Modele praktycznie identyczne. Nie kombinuj bo szkoda kasy i nerwów. Aj kombinuje bo podliczyłem że pęka mi na nowego Pioneera 400zł gdyż musiałbym jeszcze dokupić LiPo bo mam aż 5200mah więc do niego podobno się nie nada. ... Za szybko chyba kupiłem elektronikę pod skyhuntera. A KIT zostawiłem na sam koniec... Wydałem już 1200zł i nie latam na tym a wyszło na to że i tak pójdzie wszystko w odstawkę. Tak to jest jak jest człowiek poparzony Szkoda że niema na giełdzie używanych modeli pokroju Pioneera. ps. Booosz jaki on piękny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 3 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 (edytowane) Od końca. Używanych tego typu modeli nie ma bo najczęściej są tak mocno porozbijane że nie nadają się do dalszej odsprzedaży. Jak sama nazwa mówi to są modele do nauki czyli do rozwalania. Niestety każdy początkujący musi przejść podobną drogę. Niestety tak to jest jak człowiek jest w gorącej wodzie kąpany. A ponoć mówi się, że modelarze są obdarzeni stoicką cierpliwością. Faktycznie trochę szkoda kasy, ale co się odwlecze to nie przepadnie. Na pewno wykorzystasz tą elektronikę, jak nie w tym, to w kolejnym modelu. Uwierz mi, że każdy modelarz w swoim warsztaciku posiada przynajmniej z 50% wyposażenia, które planuje dopiero w kolejnych swoich projektach wykorzystać. Potocznie nazywane jest to wyposażenie "przydasie" Do Pioniera, choć EasyGlider Pro moim zdaniem jest ciut lepszy, ale mniejsza, oczywiście pakiet 5200 mAh to dużo za dużo. Proponowane już tu 2200 mAh to optymalna wielkość. Cóż musisz niestety dołożyć do tego interesu brakującą kasę bo nic innego rozsądnego w tej chwili już się nie da zrobić. Niestety jak już się przekonujesz to hobby do tanich niestety nie należy. Uwierz mi że apetyt rośnie w miarę jedzenia i nawet się nie obejrzysz jak będziesz planował model na poziomie 2-3 tyś zł. Edytowane 3 Lutego 2018 przez Konrad_P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Takpoprostu Opublikowano 3 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Bardzo dziękuję za odpowiedzi... Takie słowa otuchy bym nie płakał nad wydaną kasą... A czy Pioneer uniesie mi chociaż gopro z stabilizatorem lub bez ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 3 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Unieść uniesie ale prawdopodobnie będziesz musiał umieścić kamerę na kadłubie. Ja w EG Pro latałem z GoPro i spokojnie dawał radę. Tyle że ... opory są ogromne. To w zasadzie nie było normalne latanie tylko taka trochę mordęga. W zasadzie model cały czas musiał mieć wąłczony silnik bo szybowanie bardzo szybko wytracało wysokość. Jak już to może jakaś mała kamerka płytkowa, tyle że i EG Pro i Pionier mają napęd na przodzie i tak trochę słabo się nadają do noszenia kamery, nie mniej na pewno można i na pewna Pionier da radę unieść GoPro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CichyBart Opublikowano 3 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Konrad, we wszystkim masz rację... Kilka razy chciałem sprzedać pioneera, tylko za ile, 50zł...? Kilka razy chciałem go wyrzucić, tylko po co, skoro i na plecach jakoś "lata"... (ogon już też miał złamany). Co do ilości esc / silników / kołpaków / śmigieł / serw, które "już niebawem wykorzystam", nie będę się wypowiadać... Kiedyś usłyszałem: "gdyby moja żona wiedziała, ile na to kasy wydaję, już dawno by mnie wywaliła z domu". Niebawem także się z tym zgodzisz. Najpierw polataj gołym pioneerem / EG. Trochę pokleisz go a szkoda by było wydawać kolejną kasę na obudowy kamer. Potem także polecam jakąś >>tanią<< małą kamerkę, żeby się przyzwyczaić. Mnie to nie wciągnęło - wolę latać przy nodze i poszaleć. Poza tym, jeśli planujesz FPV, to pomyśl też o jakimś stabilizatorze (FrSky ma serię S z wbudowaną stabilizacją - daje radę) - ups, kolejna kasa do wydania... Ja kamerę umieściłem na połowie skrzydła a lotkami ustabilizowałem - miałem Eachine TX03. Nie zależało mi na dłuuuugich lotach, tylko przyzwyczajeniu się do FPV. Przy pierwszych lotach FPV miej kogoś przy sobie, kto będzie obserwował model. Ja najpierw chciałem to olać, ale cieszyłem się, że jednak miałem takie wsparcie przy pierwszych kilku lotach. Z góry to inaczej wygląda i można się zgubić jeszcze w tej całej euforii. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Takpoprostu Opublikowano 3 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Oki więc wybiorę tego - jest na niego promocja:https://rc-team.pl/motoszybowce-rc/57974-r-planes-motoszybowiec-pioneer-ii-arf-rplanes.html Dokupię odbiornik L9R przyszłościowo bo podobno zasięgi do 6-7km i całe graty do SkyHuntera powkładam do paralotni by się nie kurzyły.A taranis z RX8R bo mam do niego czujnik napięcia LiPo zamontuje w pioneerze. jeszcze ten został na placu bojuhttps://hobbyking.com/en_us/floater-jet-epo-with-motor-1290mm-arf.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CichyBart Opublikowano 3 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Nie ma w hurtowni w EU, poza tym z tego, co pamiętam, to dość szybki jest. Do tego czas oczekiwania, prawdopodobieństwo podatku i dodatkowych opłat... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daras Opublikowano 3 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Mają w Holandii, czas wysyłki to max 4 dni. Kosztuje tylko 3 Euro więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi