Mareq Opublikowano 24 Września 2008 Opublikowano 24 Września 2008 Oldie - tak roboczo nazwałem model, nad którym obecnie pracuję. Ma to być moja pierwsza spalinka. Cała konstrukcja to moja radosna twórczość i powstaje na bieżąco bez żadnych planów. Co do parametrów: rozpiętość - około 1.2m długość - 87cm planowana powierzchnia nośna - 25-30 dm2 napęd - OS MAX 15LA planowana waga 1 do 1.1kg Robiłem wstępne przymiarki wyposażenia aby sprawdzić jak model będzie się wyważać. Skrzydło do tego pożyczyłem sobie z Wilgi 2000 (szacuję podobny ciężar docelowego). Jeśli statecznik wyjdą mi lekko to na ogon powędrują serwa (porzepraszam serwomechanizmy :devil: )HS-81. Proszę się nie śmiać z podwozia ale model powstaje z myślą o użytkowaniu w trudnym terenie. Ogólnie buduję go raczej pancernie a co z tego wyjdzie będzie wiadomo po pierwszym krecie :lol2: . Tak oto wygląda po dwóch wieczorach budowy:
Grzesiek Opublikowano 24 Września 2008 Opublikowano 24 Września 2008 Swietny kadlubik konstrukcja klasyczna ladnie wykonany odemnie 5 z plusem. A nawiasem z kad plan kadluba?
Mareq Opublikowano 24 Września 2008 Autor Opublikowano 24 Września 2008 Jak napisałemnie ma żadnego planu. Naszkicowałem sobie docelową sylwetkę i cała robota idzie bez planów.
Migan Opublikowano 24 Września 2008 Opublikowano 24 Września 2008 ładny się zapowiada. To jest to inwencja twórcza. ładna maszyna powstaje. Powodzenia.
Mareq Opublikowano 25 Września 2008 Autor Opublikowano 25 Września 2008 Zastanawiam się powoli jaki dać profil skrzydła. Raczej nie zależy mi na symetrycznym. Model ma być bardziej trenerkowaty i pewnie skończy się na Clark Y lub którymś NACA. Najprawdopodobniej skrzydło dostanie klapy.
karlem Opublikowano 25 Września 2008 Opublikowano 25 Września 2008 ...sugeruję NACA-2415; sprawdzony i daje większe możliwości niż CLARK Y
Grzesiek Opublikowano 25 Września 2008 Opublikowano 25 Września 2008 Zalezy czy skrzydelka beda prostokątne czy trapezowe.przy trapezowych sugeruje nasada:NACA 2418 koncowka 2412,a przy prostokatnych tak jak karlem pisał
Raffik Opublikowano 25 Września 2008 Opublikowano 25 Września 2008 Mareq, a masz moze szkic modelu, jaki sobie wymysliles? wkleilbys scan szkicu (szkic)... Ciekawi mnie reszta (kabinka, skrzydla wlasnie, usterzenie)
Mareq Opublikowano 25 Września 2008 Autor Opublikowano 25 Września 2008 Kabina będzie za skrzydłem. Widać tam wcięcie w kadłucie. Będzie to tylko owiewka od przodu. Usterzenie kształtem zbliżone do tego z RWD-5. Skrzydło prostokątne. Na zdjęciu widać dwie wręgi wewnątrz kadłuba. Będzie do nich doklejone dodatkowe wzmocnienie a skrzydło będzie się mieścić na grzbiecie kadłuba mniejwięcej pomiędzy tymi wręgami. Wieczorem poszukam szkicu. Karlem: mógłbym prosić o rozwinięcie tematu profilu NACA 2415. Właśnie porównywałem jego biegunowe i Clarka. Jedyne co zauważyłem to większy opór profilu NACA. Dodatkowo NACA jest dwuwypukły. Moje modele powstają na podłodze (proszę się nie śmiać), bo nie mam miejsca na deskę montażową. W tym przypadku skrzydło na Clarku będzie prostsze i wygodniejsze w wykonaniu.
ali1983 Opublikowano 25 Września 2008 Opublikowano 25 Września 2008 ładniutki. czekam na dalszy rozwój i relacje
karlem Opublikowano 25 Września 2008 Opublikowano 25 Września 2008 Mareq, Zgadzam się, że Clark Y jest "bezproblemowy" w montażu. Jest bardzo nośny i, na pełnych obrotach silnika, może powodować ciągłe wznoszenie modelu. NACA2415 jest dwuwypukły, z dość tępym nosem, czyli nie przeciąga się zbyt szybko, można modelem z tym profilem "wykręcić" niemal wszystko. Z Clarkiem w locie na plecach musisz mocno oddawać ster wysokości, a model leci z zadartym nosem, z NACA 2415 steru wysokości używasz minimalnie.
Mareq Opublikowano 26 Września 2008 Autor Opublikowano 26 Września 2008 Zatem zrobię tak: na początek pójdzie Clark a góra kadłuba zostanie tak zrobiona, żeby w przyszłości wpakować płat z NACA. Motel ten traktuję doświadczalnie, więc porobię też doświadczenia z innym profilem. Będę miał okazję w praktyce przekonać się jakie są różnice. Dzisiaj ze względu na przeziębienie zrobiłem sobie wolne i pracuję nad statecznikami. Wstępnie miały być to płytki balsowe ale stwierdziłem, że nie po to tak się bawiłem z kratownicą kadłuba, żeby teraz robić takie proste stateczniki. Na wycięte już płytki naklejam listewki, które po oklejeniu powinny dać wrażenie żeber w statecznikach. Wieczorem będą fotki z dzisiejszych działań.
Mareq Opublikowano 26 Września 2008 Autor Opublikowano 26 Września 2008 Po dzisiejszym dniu Oldie dostał stateczniki i wygląda teraz tak:
Milko Opublikowano 26 Września 2008 Opublikowano 26 Września 2008 Powstaje bardzo zgrabny oldschoolowy modelik , ja również czekam na skany czy też zdjęcie szkicu :wink: , sam swego czasu myślałem nad czymś podobnym więc chętnie obejrzę postępy w budowie :wink:
Mareq Opublikowano 26 Września 2008 Autor Opublikowano 26 Września 2008 Tego szkicu nie mogę znaleźć od rana. Mam w pokoju bajzel twórczy związany z budową a szki jest bardzo malutki, bo jest 10 razy mniejszy od modelu.
Marcin Opublikowano 26 Września 2008 Opublikowano 26 Września 2008 Zrób fotke kadłuba idealnie z boku to sobie przerysują z ekranu albo wydrukują
Mareq Opublikowano 26 Września 2008 Autor Opublikowano 26 Września 2008 No chyba będę musiał tak zrobić :mrgreen: . Swoją drogą to nikt jeszcze nie wie jak to będzie latać. Po pierwsze wątek na temat kto jest modelarzem wlazł mi na ambicję a po drugie buduję go żeby zużyć walające się ścinki balsy i niejednokrotnie dobór materiału i wykonanie jest na bieżąco dostosowywane do zasobów. Myślałem nad tworzeniem planów na bieżąco ale znacznie spowolniłoby to postęp w pracach.
karlem Opublikowano 27 Września 2008 Opublikowano 27 Września 2008 Mareq, ...czyli trochę jak w dawnym ZSRR: robisz z tego, co akurat w rękę wpadnie :wink:
Mareq Opublikowano 30 Września 2008 Autor Opublikowano 30 Września 2008 Tempo prac ostatnio znacząco spadło z powodu braku czasu. Dla tych co chcieli widok z boku... Model w powijakach a pilot już mi wsiadł i wrzeszczy, że chce latać :lol2: . Pojawił się również zarodek skrzydeł: Kombinuję narazie czy skrzydła nie zrobić dzielonego. Modelik byłby wtedy bardzo kompaktowy i łatwy w transporcie. I tak planowałem zrobić zastrzały więc wystarczyłby chyba łącznik sklejkowy 6mm. Na początek planuję skrzydło zrobić z minimalnym wzniosem (około 5..7mm na końcach). Przy dzielonym płacie bądzie możliwość później usunąć wznios przez wymianę łącznika i zastrzałów. Obecnie najbardziej martwi mnie szacowane wyważenie. Nakombinowałem się upychając po kadłubie wyposażenie i ciągle ogon jest za lekki. Dodatkowo z produ dojdzie górne pokrycie kadłuba, maska i kołpak. Jakbym nie kombinował,wychodzi mi, że konieczna będzie operacja plastyczna cięcia mordki o jakiś centymetr albo dwa. Operacja odbędzie się pod koniec, jak będę wiedział jak ostatecznie skrzydło wpłynie na wyważenie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.