grzegor Opublikowano 26 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2018 Film już ma swoje lata ale jak ktoś jeszcze nie widział a lubi tego typu fantastykę to polecam. Dodatkową atrakcją jest potyczka pomiędzy F-14 a T-6 przebranymi za A6M2 od 42:50 min. https://www.youtube.com/watch?v=ZBYtezOVOK0 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 26 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2018 Kiedyś funkcjonował u nas pod tytułem "Pearl Harbor raz jeszcze"... Jak lubisz klimaty walki asynchronicznej czasowo, to zobacz sobie: "W Pułapce czasu" - 1979. (oryg. Sengoku Jientai), lub remake: "Misja 1549" - 2005. (oryg. Sengoku Jientai 1549). - spoiler, ponoć szmira i filmowa klapa. A jak lubisz "przebieranki", to obejrzyj sobie scenę bitwy pancernej na pustyni, w "Pattonie". I powiedz co jest nie tak. 3 sezon "Czterech Pancernych" też obfituje w "przebieranki". Szczególnie ciekawie prezentuje się sprzęt komandosów z SS lub nocne walki w mieście... Oczywiście jest tego więcej. Filmowcy bardzo często idą na łatwiznę, modyfikując, albo po prostu zmieniając nazwę dostępnego sprzętu w chwili kręcenia zdjęć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegor Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Tak też go kiedyś oglądałem pod tym tytułem. Tamte pozostałe zobaczę. Texany grały w wielu filmach Japońskie samoloty. Wolałem raczej jak przerabiali samoloty niż jak teraz czasami ( nie zawsze ) nieudolnie robią sceny lotnicze komputerowo. Ogólnie to taka fantastyka mnie średnio interesuje ( akurat ten film mi się podobał ze względu na sposób kręcenia scen lotniczych ). Ciekawa jak dla mnie jest kwestia potyczek samolotów wyprodukowanych w tym samym kraju, fabryce lub nawet takich samych typów w różnych konfliktach na całym świecie w czasie 2 wojny i nie tylko ( np tzw Wojna Futbolowa ). Tego filmu polskiego z 1980 roku to nie kojarzę wogóle tytułu ( w tamtym czasie to się Rudym 102 bawiłem ). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Wolałem raczej jak przerabiali samoloty niż jak teraz czasami ( nie zawsze ) nieudolnie robią sceny lotnicze komputerowo. Niestety to już często zwykła konieczność. Niektórych maszyn z epoki nie ma nawet w jednym egzemplarzu wystawowym, nie mówiąc o latających. Co więcej, znikają już nawet konstrukcje późniejsze, które można by było "przebrać" za przodków, by przypominały je wyglądem. Ciekawa jak dla mnie jest kwestia potyczek samolotów wyprodukowanych w tym samym kraju, fabryce lub nawet takich samych typów w różnych konfliktach na całym świecie w czasie 2 wojny i nie tylko ( np tzw Wojna Futbolowa ). To co powiesz na Hurricane vs Hurricane? Anglicy sprzedali ich trochę Finlandii. Później dostarczyli ich trochę dla wojaków Stalina. W efekcie, te same maszyny, z jednej strony z błękitnymi swastykami, z drugiej z czerwonymi gwiazdami, pruły do siebie seriami z .303-ek na fińskim niebie. Niezły temat na walkę tematyczną ESA... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegor Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 W dniu 27.04.2018 o 18:12, madrian napisał: Niestety to już często zwykła konieczność. Niektórych maszyn z epoki nie ma nawet w jednym egzemplarzu wystawowym, nie mówiąc o latających. Co więcej, znikają już nawet konstrukcje późniejsze, które można by było "przebrać" za przodków, by przypominały je wyglądem. To co powiesz na Hurricane vs Hurricane? Anglicy sprzedali ich trochę Finlandii. Później dostarczyli ich trochę dla wojaków Stalina. W efekcie, te same maszyny, z jednej strony z błękitnymi swastykami, z drugiej z czerwonymi gwiazdami, pruły do siebie seriami z .303-ek na fińskim niebie. Niezły temat na walkę tematyczną ESA... Znalazłem te dwa Corsairy z Wojny Futbolowej między Hondurasem ( niebieski ) a Salwadorem ( srebrny ). Niestety oryginalnych sprzętów ubywa i jest ryzyko uszkodzenia podczas zdjęć. Jest na szczęście jeszcze trochę fachowców umiejących robić to na kompach. Poza tym są Makiety RC które sporo mogą pomóc. Tak o Hurricanach słyszałem. Teoretyczna możliwość spotkania między nimi istniała. Temat jest . Były też Spity kontra Spity: 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi