bigkris Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 Witam. mam problem, ostatnio zerwalem hol na zylce i teraz nie mam pojecia jak zlaczyc zylke z zylka aby polaczenie bylo trwale. laczylem je na kilka suplów ale zrywalo mi kawalek dalej. i nie wiem co z tym fantem zrobic. czy ktos ma jakis pomysl? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milko Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 Ja stosowałem węzeł taki jak do łączenia przyponu z żyłką w wędce, i ładnie pracował, podobnie jak u ciebie wcześniejsze supły szybko się zrywały :wink: Ta pierwsza opcja : Lub tu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Tak jak kolega wcześniej podał propozycje łączenia żyłki to węzły wędkarskie są najlepsze. Przy ich stosowaniu i poprawnym zawiązaniu unikasz załamania żyłki. Każde załamanie żyłki osłabia ją prawie o 50%. Należy tylko tak wiązać by przy przeciąganiu końca żyłki przez pętlę uniknąć jej załamania. A gdyby sie węzęł nie udał to należy z każdego końca żyłek odciąć ten odcinek który używałeś do wiązania. Nigdy nie należy wiązać na tym samym odcinku. Ci co łowią to wiedzą że po takim błędzie taaaka ryba się zrywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 25 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2008 a ja powiem ze jezeli zyłka zrywa sie kawałek dalej to znaczy ze mozesz miec albo zyłke przetarta albo sparciała - stara i naswietlona przez słonce. Moze zainwestuj w nowa zyłke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigkris Opublikowano 25 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2008 Hol mam moze 2 miesiace wiec napewno zylka nie jest stara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 25 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2008 Z tym naświetleniem przez słońce to może był problem w latach 80 a teraz to inna technologia. Inaczej by była sprzedawana w opakowaniach jak błona fotograficzna. A co do wieku to max 3lata i do wymiany jeśli leży a jeśli pracuje to co rok nowa. Ale to w przypadku wędkowania by nie wracać z samym tylko ręcznikiem i mydłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 25 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2008 A nie lepiej isc do budowlanca i kupic sznurek budowlany pomaranczowy - 100m kosztuje kolo 15zl ma max 1,5mm... Tego raczej nie zerwiesz ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 25 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2008 Do holu potrzebna jest chyba też pewna elastyczność żyłki. Sznurek tego nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 26 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2008 Do holu potrzebna jest chyba też pewna elastyczność żyłki. Sznurek tego nie da. Kolega używa sznurka 4mm do holowania F3J 3,2m, hol jest elastyczny, mimo tego że jest to sznurek. Można go na początku mocno naciągnąć i "wystrzelić" lekko model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 27 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2008 No i co z tego? Wiadomo, że jak się chce to się da. Nawet sznurkiem 4mm (sic!). Tylko po co, skoro żyłka i tak będzie znacznie lepsza. Szczególnie moczona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Czaro, a co daje moczenie żyłki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 zwiększa jej sprężystość i elastyczność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Czaro, a co daje moczenie żyłki? ... ja tam nie wiem może moczenie pomaga ( ja się nie moczę ani w dzień ani w nocy )a zyłkę wymieniam co turę w zawodach wedkarskich . Moge tylko zwrocic uwage na jedną sprawe - nikt nie wie naprawde jak stara jest zyłka ! wiele sklepow potrafi trzymac po 4-5 sezonow zapasy ktore kupiono kiedyś z duzym rabatem a to sie juz do niczego nie nadaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Na opakowaniach markowych jest coś takiego jak data produkcji. Można sobie łatwo obliczyć ile leżakowała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 to nie jest data produkcji ale data konfekcjonowania .... rocznie zuzywam ok 100szpul po 200m i niestety powiem że ma się to nijak do stanu faktycznego prawdziwych producentów jest TRZECH reszta to fabryczki no name klepiące OEM-y dla odbiorców hurtowych ale to nie forum spiningowe...ani powód do sporów warto by przeciagnać pomiedzy opuszkami palców wiekszy odcinek holu . palce łatwo wyłapują uszkodzenia. wiele zylek ma zawyżone wytrzymalości i sa one podawane nie na węźle ale na prostym odcinku. aktualnie cena kilku-kilkunastu PLN za100m nie jest jakims szokiem i spokojnie można wymienic hol na nowy . w "normalnych sklepach maja czesto w ofercie żylki "z metra " sprzedawane z wielkich szpul -taniej to i zawsze nowiutkie . EDIT: że tak sobie pozwolę ...a o jakiej średnicy mowimy i jakim "producencie" bo może zwyczajnie żyłka jest zbyt cienka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Sorrki, że się wtrącam ale z moich doświadczeń (skądinąd niewielkich...) wynika, że moczenie tak naprawdę nie poprawia elastyczności ile zapobiega przed jej utratą. Wprawdzie niektórzy wyczynowcy wożą na zawody hole w wiadrach z wodą przez całą Polskę i wyjmują je na pół godz. przed startem to reszta naśladuje.....bo wstydzi się zapytać dlaczego. To tak jak z tą szynką której obcina się końce przed gotowaniem. Ultrafiolet jest jeszcze gorszy bo rozkłada jak poliamid tak poliester a woda nie przepuszcza (lub znacznie ogranicza przepuszczanie) ultrafioletu. Jeżeli hol się rwie to albo jest z dziadowskiego materiału, albo stary i przepalony od tarcia, albo zwyczajnie za słaby. Sam spotkałem żyłkę tzw. gospodarczą o grubości 1 mm i wytrzymałości - 20 kg. Do 1,5 kg modelu z nadmiarem ? To życzę zdrowia.... - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Moczenie żylki to stary wybieg stosowany za czasów własnie "zyłek gospodarczych " bardzo łatwo było naciągnąć żyłke podczas wiazania supła i osłabić w tym miejscu. a 20kG to wytrzymuja żyłki polowę cieńsze . a co za tym idzie cieńsza zyłka - mniejsze opory , mniejsza masa do ciagniecia .....niby nic ale z czegos ten sukces sie składa edit jak słusznie Jerzy Markiton wskazal - model o wqadze 1,5kG -ale nie oznacza to 1,5kG obciązenia bo opory zalezne bedą od wielu czynnków - im szybszy start tym wieksze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Wprawdzie niektórzy wyczynowcy wożą na zawody hole w wiadrach z wodą przez całą Polskę i wyjmują je na pół godz. przed startem to reszta naśladuje.....bo wstydzi się zapytać dlaczego. Po co pytać dlaczego, skoro działa i nic tylko to stosować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Tak dla oceny w f3b stosuje sie żylki od 1,1 do 1,3 zazwyczaj model waży od 2,2 kg do 4,5kg ma ok 3m wyciągarka ma 1,2 kW . Myśle że tu bardziej rolę gra powierzchnia niż masa modelu . dla twojego modelu żyłka około 0,6-0,8 powinna wystarczyć .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.