Skocz do zawartości

ił-2 czeski zestaw


mirolek

Rekomendowane odpowiedzi

W zeszłym roku straciłem na zawodach ACES dwa modele wwII i aby wystartować w tym roku bitwie o wawel 2018, musiałem się zabrać do pracy :-)

Zawody coraz bliżej a do latania mam same esiaki.

Od pewnego czasu miałem czeski zestaw do budowy modelu IŁ-2 i wykorzystując zebrane szczątki mojego wcześniejszego ił-a, postanowiłem składać nową wersję tego modelu.

 

Z tego co znajduje się w pudełku bardzo szybko powstaje rasowy model ACES wwII 1;12

1.jpg

2.jpg

9.jpg

 

Czeski zestaw różni się od polskiej kopii dość znacznie .... jakość wykonania kadłuba nie budzi zastrzeżeń, wyraźne linie podziału blach, oddzielna tłoczona kabina, skrzydła mają już końcówki i znacznie bardziej przypominają oryginał a osłona silnika jest oddzielnie co ułatwia montaż silnika na osadzonej już w kadłubie wrędze.

Jedyne co wymaga korekty to kąt wzniosu skrzydeł, moim zdaniem zbyt duzy i dość zaskakujące jest też porównanie statecznika poziomego z polskiego i czeskiego zestawu

 

3.jpg

 

 

Waga kadłuba to 199g, waga skrzydła 294g a osłona waży 21g ..... niestety w czasie budowy waga rośnie, zwłaszcza, że wykorzystałem statecznik poziomy z poprzedniego modelu. Sformatowałem go nieco zbliżając wielkością do czeskiej kształtki. Wykorzystałem też serwo i popychacz na SW, serwa lotek i troszkę galanterii a po trzech wieczorach model nadaje się już do malowania.

 

5.jpg

19.jpg

16.jpg

 

mając teraz gotowe dwa różne skrzydła bardzo jestem ciekaw ich porównania w locie.

 

ms

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model lata wysoko i daleko :lol: nic nie widać na filmie ha ha ha... może jakaś kamerka na pokładzie i kilka ujęć pokleić z samolotu widoki???

Druga sprawa jak już się czepiam szczegółów ha ha... jak to jest z lądowaniem hektar dalej niż się stoi??? model cały? Poszedł w trawę jak myszołów zwyczajny za myszą polną ha ha ha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam opcje HD

Lądowanie około 10 metrów od miejsca pilotowania, starałem się latać możliwie blisko i nisko aby cokolwiek było widać na filmie ... i moim zdaniem widać :(

Niestety filmowanie telefonem który ma szerokokątny obiektyw sprawia wrażenie, że model gdzieś w chmurach daleko a to wszystko w zasięgu ręki się dzieje .... dokument jednak jest, model lata i to całkiem fajnie a kolejne filmy, może będą bardziej zaawansowane technicznie B)

 

ms

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Michał się rozmarzył ;) widoki terenu dostępne są na Google maps a model to kombat, więc lata na bezpiecznej wysokości. To oblot nowego modelu, więc trzeba sprawdzić jak lata i reaguje na stery. Polecam samodzielne loty, aby sprawdzić jak się ma niespodziewanie zakończona akcja w powietrzu do lądowania do nogi :lol: Na szczęście pole do lądowania wyznaczone na zawodach daje dużą szansę na zakończenie misji bojowej w bazie.

 

PS. ESĄ lądowania są bardziej precyzyjne, pianka szybciej wytraca prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.