Mareq Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Ja już dawno pożegnałem się z distalem. Wolę Poxipol. Jeszcze mnie nie zawiódł. Może Poxipol ma większą tolerancję na stosunek ilości składników. A może miałeś stary ten Distal? Zdziwiło mnie, że nie ma tam żadnych łączników pomiędzy centropłatem i uszami ale w zasadzie uszy są dosyć małe więc nie powinno być żadnego problemu. Leśli powierzchnie styku pomiędzy centropłatem i uszami nie przylegają idealnie to lepiej użyć Distalu lub Poxipola. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigkris Opublikowano 22 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Distal nowka, tylko mial tam dlugi czas schniecia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Mareq, Ja tam lubię distal. Kleiłem już takimi co miały po 3 lata i wszystko było dobrze. Zawsze można dać element klejony do ciepełka i powinien przyspieszyć schnięcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigkris Opublikowano 22 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 sprobuje z tym distalem. jutro cos napisze dopiero bo dzisiaj juz nie mam weny na klejenie. no moze przetne to i zobacze co bedzie. btw ciac jedno czy ile zeber? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Zdziwiło mnie, że nie ma tam żadnych łączników pomiędzy centropłatem i uszami Witam Zgodnie z planem są łączniki ze sklejki 1,5 mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigkris Opublikowano 22 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 aj :/ no sa jednak. no to teraz nie wiem. kleic uszy do bokow czy dawac tez laczniki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Tnij tyle żeber aby się wyprostowało. Zobacz na jakim odcinku spływ masz podniesiony i utnij tyle żeber aby się wyprostowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Witam Wstaw łączniki. Bez nich nawet przy lżejszym lądowaniu i zahaczeniu o coś ? mogą uszy "wylatać" . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 No faktycznie. Jest na planie adnotacja o łącznikach. Myślę, że nie będziesz miał specjalnego problemu, żeby je wykonać na obecnym etapie. Jest to coprawda trudniejsze niż jakby na początku o tym pomyśleć . Nauka nie zawsze jest prosta ale dobrze wykonany model dobrze lata i to się liczy. Następny na pewno wyjdzie ci lepiej a żeby tego uratować jescze nie jest za późno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mucha93 Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Witam.Ja w każdym swoim modelu z uszami kleiłem je "na styk" tzn. na końcach żebra z balsy 10mm wyszlifowane pod odpowiednim kątem.I to wszystko sklejone na żywicy. Mniej więcej tak : jeszcze mi żadne ucho nie odpadło, ewentualnie dla pewności można dać paski tkaniny szklanej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigkris Opublikowano 22 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 zrobilem w uszach naciecia na laczniki. zrobie je jutro. mysle czy nie zrobic ich z sklejki 3mm bo taka nawet wejdzie. narazie ucialem 2 zebra, nie ruszalem zebra koncowego tylko dwa patrzac do srodka, szpara byla bardzo ale to bardzo mala, balsa 1mm weszla z wielkim trudem ale udalo mi sie wcisnac. zobacze efekt jutro rano gdy to odepne. btw te kliny zalalem wikolem. nie lapalem na CA. jakies zdjecia postaram sie jutro zrobic ale postepy sa male Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Mucha twoje rozwiązanie jest dobre ale do małych modeli swobodnie latających klasy "jaskółka" (chyba A 1/2). Do większy modeli daje się łącznik. Łącznik przykleiłbym do dźwigara (z boku) ale wcześniej trzeba zrobić wypełnienie między dźwigarowe na równo z dźwigarem aby powierzchnia styku była możliwie największa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 raczej na 99 procent wikol bo z tym distalem mam zle skojarzenia ( caly dzien sechl i nie wysechl) Distal to świetny klej epoksydowy, są dwie odmiany: normalny (tubka zielona i czerwona) i Rapid (tubka niebieska i żółta).Pierwszy z nich żeluje około 2h, zasycha po około 12h, pełną wytrzymałość osiąga po kilku dniach.Drugi, Rapid żeluje 10-15 minut.Zasycha po około 2h ale do obróbki nadaje się po około 6-7 h.Po zaschnięciu dają się szlifować.Tam gdzie wymagana jest wytrzymałość polecam ten pierwszy, z tego co pamiętam to na ścięcie ma 150kg/cm2.Używam ich od lat, są super.Distal zwykły nakładany strzykawką bez igły wpływa bardzo dobrze w najmniejsze nawet szczelinki.Stosuję go do np.: wklejania wręg do kadłuba, klejenia engine box-ów i elementów narażonych na duże obciążenia mechaniczne.Najlepiej klejone elementy pozostawić na kilka godzin w spokoju do wyschnięcia.Jeżeli mamy zamiar skleić coś na szybko to ten klej się do tego nie nadaje właśnie ze względu na długi czas wiązania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 No o tym zapomniałem. Distal wydaje się gęsty ale wszelkie szczeliny znakomicie penetruje. Czasem przy klejeniu musiałem zaklejać niektóre miejsca taśmą, żeby mi tamtęty nie uciekał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Mieszając Distal wolno schnący z talkiem (do nabycia w aptece) robi się świetną szpachlówkę do balsy.Pięknie się szlifuje, wgniecenia na balsie można śmiało nią naprawiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 A podgrzewając distal sprawiamy, że jest bardziej płynny i jeszcze lepiej penetruje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 No i stanowi świetny dodatek do sałatek, tylko trzeba jeść zanim zżeluje :lol2: To taki mały dżołk, nie mogłem się powstrzymać. Uwaga: przed zjedzeniem sałatki skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą :lol2: . No dobra, koniec pisania na dzisiaj, bo już głupoty mi wychodzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Od roku zamieniłem distal na UHU 5 min.Dlatego, że ma gęstość pomiędzy Distalem a żywicę do laminowania wobec czego można go mniej użyć.Daje też bardziej elastyczną spoinę bez utraty wytrzymałości, no i od biedy można nim coś podlaminować wcierając np. kartą tel . żywicę w tkaninę i potem dociskając do podłoża czym się da.Naprawiłem tak na szybko kilka skrzydeł i kadłubów w kombacie i się sprawdzily przy ekstremalnych obciążeniach/czytaj trafieniach/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigkris Opublikowano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 tkanicy nie mam, zebra sa wyszlifowane pod katem, ale dla pewnosci dam laczniki, chociaz z zalozenia ten szybowiec ma byc do rekreacyjnego i spokojnego latania ( do czasu zapewne :mrgreen: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Ale lądowania czasem nie są rekreacyjne, no chyba że naprawa po lądowaniu jest relaksem :lol2: . Trzymam kciuki, będzie dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.