teodor2424 Opublikowano 4 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Gdy nadajnik pracuje to 11,24V i wolno spada ale delikatnie. Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co z tym zasięgiem? Nawet w zabawkach powinno być tak mi się wydaje ze 200m lekko bez zakłóceń to by można był już po manewrować w takim promieniu a tak lipa. Poradzi ktoś coś jeszcze??? proszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Sprawdz czy przez to wiazanie supelkow nie przerwales antenki. Sprawdz napiecie aku w modelu - niepodpietego i podpietego - a nastepnie z wlaczonym silnikiem - byc moze masz gdzies jakies przebicie ? Sprawdz czy antena w nadajniku jest dobrze "wkrecona" i czy nie ma zadnych luzow na elementach. Ps. Przyznaje sie do braku kolejnych pomyslow - znajdz najlepiej jakiegos modelarza w okolicy - czasem jedno spojrzenie na sprzet moze rozwiazac wszystkie problemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teodor2424 Opublikowano 4 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Jutro posprawdzam wszystko, zobaczymy, a w okolicy to pewnie nie bedzie nikogo przynajmniej ja nie znam Jest ktoś z pomorskiego na forum?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WZ Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Sprawdż sobie nadajnik załącz nadajnik i odbiornik , bez wyciągniejtej anteny odejdż na jakie 300 m i sprawdż czy reagują serwa i silnik . J eżeli serwa nie reguą na sygnał z nadajnika to może być walnięty moduł nadawczy w nadajniku . Miałem tak przy swoje futabie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teodor2424 Opublikowano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 No ja jak odejdę na powyżej 50m to nie reagują nawet z wyciągniętą anteną. Jak schowam antenę to po jakiś 10m wszystko przestaje działać ale jak chwycę antenę tą zwiniętą ręką to dalej jest sygnał. Jak można jeszcze sprawdzić działanie nadajnik-odbiornik? jakiś elektronik sprawdziłby mi gdybym wypiął wszystko i podszedł z tym do niego?? A może sam mogę to sprawdzić?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 ak chwycę antenę tą zwiniętą jaką zwiniętą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WZ Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Z tego wynika że kwarce są dobre , a tak jak pisałem jest to wina modułu nadawczego w nadaniku lub wina połączenia z anteny w nadajniku.Elektronik niewiem czy sprawdzi bo musiałbyś mieć schemat elektryczny nadanika i sprawdzać wszystkie przebiegi napęć na oscyloskopie. Lepiej go wysłać do serwisu i tam to powinni zrobić . Tylko jest pytanie czy to się opłaca , czy nie lepiej kupić nowy nadajnik np na alegro Druga sprawa czy nadajnik jest na 35 MHz bo jeżeli nie to nieopłaca się w to inwestować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teodor2424 Opublikowano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Jeżeli bym miał pewność że to nadajnik to wysłałbym go do sprzedawcy bo mam go od tygodnia więc powinien mi go wymienić na nowy. A wiem że takowe ma bo sprzedaje je osobno za 60zł. Koszt nie jest duży ale jakaś gwarancja obowiązuje. Tylko muszę być pewny że coś z nadajnikiem, a jakie są objawy niedziałającego odbiornika?? Bo tutaj też może leżeć przyczyna?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raffik Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Z tego wynika że kwarce są dobre , a tak jak pisałem jest to wina modułu nadawczego w nadaniku lub wina połączenia z anteny w nadajniku.Elektronik niewiem czy sprawdzi bo musiałbyś mieć schemat elektryczny nadanika i sprawdzać wszystkie przebiegi napęć na oscyloskopie. Lepiej go wysłać do serwisu i tam to powinni zrobić . Tylko jest pytanie czy to się opłaca , czy nie lepiej kupić nowy nadajnik np na alegro Druga sprawa czy nadajnik jest na 35 MHz bo jeżeli nie to nieopłaca się w to inwestować a na nadajniku baterie 8x AA 11,49V Kwarce oba 26,995MHz w odbiorniku to samo i napis RX. 27Mhz - smieciowe pasmo. szkoda zachodu w naprawe sprzetu (chyba ze gwarancja jest) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teodor2424 Opublikowano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Śmieciowe nieśmieciowe. Ale sprzęt dopiero co kupiony a ani razu nie wzbiłem nim się w powietrze. Coś tu nie gra. Jakaś gwarancja musi być nawet jeśli to chińszczyzna. NO tak zaraz pewnie mi powiecie że kup sobie porządny nadajnik za 400zł potem jeszcze coś i jeszcze wydam z 1000zł a latać nei potrafię i pierwszy lot skończy się stratą 500zł za takie latanie to dziękuję. chcę się nauczyć na czymś tanim którego nie będzie mi szkoda przy krecie. czyli można było by kupić taki zestawik: http://www.allegro.pl/item469990715_super_4_kanalowa_aparatura_35mhz_serwa_i_inne.html Czy ten silnik to faktycznie bezszczotkowy?? i czy nadajnik by się nadał? Jak wygląda to cenowo?? Jak mam uruchomić to swoje badziewie? Oddać nadajnik do wymiany? Jeżeli tak to czy razem z odbiornikiem i kwarcami czy sam nadajnik?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WZ Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 27 MHz jest używane przez radia SB , i inny sprzęt nadawczy pracuje na tym paśmie. Gdy ktoś przy tobie włączy radio SB to możesz rozwalić model. Radio przy tym paśmie ściąga wszystkie sygnały i sieje zakłucenia a odbiornik głupieje bo niewie jaki sygnał odebrać . Ja na tym paśmie nie ryzykowałbym lastania. Jeżeli masz zamiar kupić nadajnik to kup markowy tj np GRAUPNER MX - 12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 No ta aukcja to też badziewie i to za kosmiczną cene. Poczytaj na grupie , to nie boli. Bylo wiele razy o nadajnikach i reszcie. Poszukaj troche , wysil sie , tu nikt nie lubi powielać tego co juz bylo napisane. A z tego jakie aukcje pokazujesz wnioskuje ze wcale grupy nie czytales. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 kolego spokojnie wyluzuj. Jak na moje oko to aparaturka nie gra. Niestety jest ona tyle warta ile za nia zapłaciłes. Ja za swoja aparature zapłaciłem bajonska kwote jak na budrzet wtedy licealisty dzis studenta -1500zł jest to sprzet firmy futaba i uwierz ze jeszcze nigdy prze nigdy i za zadne skarby swiata nie mogłem narzekac na zakłucenia nic mi sie nie przytrafiło i nie bede sie zarzekac wiecej bo to nie ma sensu. w kazdym razie jesli chcesz latac to aparature musisz miec porzadna bo inaczej ani rusz. a swoja droga to ja chyba jestem najlepszym przykładem jak długa droge trzeba przejsc od zakupu do latania - 2 lata bez zadnych wymiernych rezultatow w lataniu. Poczytaj o easy starze easy gliderze poszukaj roznych rzeczy np. balsowych kitow - zima sie zbliza mozna pobudowac troche modeli. zainteresuj sie tez modelami elektrycznymi. Ja latam na spalinach i powiem ze to jest ciezka droga w modelarstwie tak na poczatek choc nie mowie ze nie mozliwa bo mi sie udało. a uwierz mi zeby rozbic 500zł w jednym locie samolotem do szkolenia to trzeba byc zdolnym bo wartosc np. piperka epp z cyber fly to zaledwie jakies 150zł to po pierwsze a po za tym zeby go absolutnie zniszczyc to trzeba by było pikowac w beton z konkretnej wysokosci. Wiec zadanie domowe na dzis: zastanow sie czy Cie to naprawde kreci bo jesli nie to wywal ta zabawke i zapomnij o tym epizodzie w zyciu. a jesli tak to poczytaj troche i podejmij jakas rozsadna decyzje. p.s ja tez nei mam nikogo kto by mi pomogł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teodor2424 Opublikowano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 No to nie rozumiem. Sprzedają na takim paśmie choć wiedzą że sa zakłócenia? No tak bo są tańsze a na 35MHz o wiele droższe bo więcej modelarzy szuka tego pasma. Czyli jakbym chciał wymienić ten zestaw na inne pasmo 35MHz to muszę zwrócić sprzedawcy nadajnik odbiornik i kwarce?? Jeżeli będzie miał to pewnie mi wymieni na 35 na pewno będzie chciał dopłatę czy niekoniecznie?? Na co zwrócić uwagę?? dopłacić bym mógł ze 100zł jeżeli miało to by działać lepiej. Mój przedmówca powiedział święte słowa: "jeżeli cię to nie kręci to wywal tą zabawkę i zapomnij" może zaczeło to by mnie kręcić gdybym nie musiał wydawać na to astronomicznych sum. Kurde sprzedają na allegro jakieś badziewie za 250zł piszą że gotowy do latania a to nawet wzbić się w powietrze nie może. Musze sie zastanowić czy to ma sens, bo faktycznie nie mam takiej gotówki na to przeznaczone. Jak bym tym modelem co mam trochę polatał to pewnie bym inaczej na to spojrzał. a tak lipa.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 teodor2424, prosze cie. Piszesz coraz wieksze bzdury. Co Ci wymieni. Zabawke z 27 na 35MHz? Po pierwsze to zarzada kompletnego odesłania modelu bo tylko tak działa gwarancja. Prosze poczytaj najpierw forum , bo zielony jestes jak arbuz niestety i nic z tym nie robisz, czekasz tylko na gotowe. Kupiłeś ZABAWKE i masz zabawke. Jakbyś kupił np Nemo to mialbys najprostrzy ale dzialajacy sprzet na 35MHz do nauki. Jak powiesz sprzedawcy by wymienil na 35MHz to Cie zabije śmiechem. CZYTAJ GRUPE !!! SZUKAJ !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diem Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Kolega troche blednie mysli. Kupiles gotowca i sprzedawca nie wymieni Ci aparatury za doplata. W miare sprawna aparatura (badz dobra uzywana) kosztuje 2x wiecej niz dales za calosc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Skup sie na odpaleniu tego co masz-da sie na 100 % Zrob zdjecia jak poprowadziles antene. I tak jak koledzy radza- czytaj zwlaszcza dzial - od czego zaczac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Wprawdzie popełniłem błąd bo pierw kupiłem model (nie wiem czy można nazwać modelem), a później zarejestrowałem się na forum. Powinno być na odwrót. sam sie przyznajesz do błedu dołozył bys 100zł i kupił bys znane wszystkim i latajace sky lady ktore juz tyle osob katowało i sie nauczyło latac a tak to co masz? jak dla mnie to wielkie nic a do tego masz troche metne pojecie o tym jak to sie robi (powiedz z reka na sercu ile latałes na symulatorze chocby na klawiaturce - ja tylko tak latam a baaaaaardzo duzo mi to dało) ile wczesniej sie naczytałes jak to zrobic. A z kad wiesz czy jak nie złozyłes anteny i nie właczyłes to nie spaliłes bloku nadawczego? ja nigdy nie właczam aparatury ze złozona antena bo to prowadzi do nieodwracalnych uszkodzen w bloku i sprzedawca moze nieuznac reklamacji (tak wiem niektore firmy pisza ze tak mozna) ale ja przeczytałem instrukcje futaby i tam wyraznie pisze ze nie mozna wiec moze juz nawet nie ma czego reklamowac bo spaliłes blok nadawczy i on własnie ma bardzo mały zasieg. i nikt Ci tego nie naprawi bo tam sa tak małe elementy ze zadna ludzka reka niczego tam dobrze nie naprawi - oczywiscie mowie w granicach rozsadku za robocizne. chyba wszystko co chciałes wiedziec. Wogole mnie zadziwiło jak mało wiesz o aerodynamice i jak bardzo byłes zdziwiony dlaczego model skreca ze to niby akumulator w kadłubie a nie wiedziałes o skrecenia. Najpierw mysl potem pytaj dalej analizuj a na koncu rob! z modelarskim pozdrowieniem - ja nigdy sie nie zawachałem czy warto sie w to bawic z pewnosci lepsze to niz piwo i telewizor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teodor2424 Opublikowano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Wprawdzie popełniłem błąd bo pierw kupiłem model (nie wiem czy można nazwać modelem), a później zarejestrowałem się na forum. Powinno być na odwrót. sam sie przyznajesz do błedu dołozył bys 100zł i kupił bys znane wszystkim i latajace sky lady ktore juz tyle osob katowało i sie nauczyło latac a tak to co masz? jak dla mnie to wielkie nic a do tego masz troche metne pojecie o tym jak to sie robi (powiedz z reka na sercu ile latałes na symulatorze chocby na klawiaturce - ja tylko tak latam a baaaaaardzo duzo mi to dało) ile wczesniej sie naczytałes jak to zrobic. A z kad wiesz czy jak nie złozyłes anteny i nie właczyłes to nie spaliłes bloku nadawczego? ja nigdy nie właczam aparatury ze złozona antena bo to prowadzi do nieodwracalnych uszkodzen w bloku i sprzedawca moze nieuznac reklamacji (tak wiem niektore firmy pisza ze tak mozna) ale ja przeczytałem instrukcje futaby i tam wyraznie pisze ze nie mozna wiec moze juz nawet nie ma czego reklamowac bo spaliłes blok nadawczy i on własnie ma bardzo mały zasieg. i nikt Ci tego nie naprawi bo tam sa tak małe elementy ze zadna ludzka reka niczego tam dobrze nie naprawi - oczywiscie mowie w granicach rozsadku za robocizne. chyba wszystko co chciałes wiedziec. Wogole mnie zadziwiło jak mało wiesz o aerodynamice i jak bardzo byłes zdziwiony dlaczego model skreca ze to niby akumulator w kadłubie a nie wiedziałes o skrecenia. Najpierw mysl potem pytaj dalej analizuj a na koncu rob! z modelarskim pozdrowieniem - ja nigdy sie nie zawachałem czy warto sie w to bawic z pewnosci lepsze to niz piwo i telewizor. Słuchaj wchodze na allegro mam kasę kupuję model bo chciałem polatać i pokazać synkowi, Aukcja "model gotowy do latania w 10min" kupiłem złożyłem użyłem nie dziłał. No i to na tyle..... Wiem że popełniłem błedy ale tego się nie zmieni. A od piwka i gapienia się w telewizor wolę jazdę konną na swojej klaczy więc chyba przy tym zostanę i dam sobie spokój z modelarstwem, to nic że synek prosił i prosił. No cóż nie udało się. kto chciałby kupić Thunderbirda trochę poobijany (ale przecież to da się wszystko posklejać) z całym wyposażeniem?? Sprzedam tanio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 przykro mi ze zraziłes sie do rc naszczescie to jest odnawialna choroba zadko mozna z niej sie całkiem wyleczyc a synek sam swoja droga moze pobudowac troche modeli z papieru i depronu potem jakas jaskołke i nauczyc sie latac a swoja droga na allegro tez trzeba patrzec co jest bo sam wiesz ilu jest oszustkow itp. w kazdym razie zazdroszcze posiadania własnego konia moze kiedys tez bede dizelił czas na te 2 rzeczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.