Skocz do zawartości

Dobry klej do redzeni styro+balsa


kamil_rc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Wczoraj pokryłem rdzen styro balsa 1mm na kleju polimerowym i dzis waze skrzydełko 50cm dł cieciwa 20cm wazy 120g :shock: . Z tego co wiem to do klejenia rdzeni najlepiej stosowac klej poliuretanowy. Znalazłem na allegro taki oto klej http://www.allegro.pl/item162330502_klej_dekarski_poliuretanowy_montagefix_rf_1kg.html

 

Moze on byc uzywany do rdzeni styro+balsa??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Patex polieuretanowy zalatwi sprawe na dobre ,sprzedawany w różnych opakowaniach.

Kup najmniejsze bo i tak na długo starczy.Ten klej na początku jest cieczą a potem puchnie do pianki więc trzxeba mocno dociązyć bo inaczej będziesz miął trenerkowaty profil :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem sporo o tym...w sieci , gadałem z kumplami i tak:

 

Dobry jest też soudal d4/b4 - ładnie się pieni wypełniając szczeliny i co ważne jest lekki (Motylasty używa do depronu i też chwali)

 

Mogę się mylIć ale właśnie na taki klej klei Arthobby płaty. Mam dwa od nich i widać strukturę pienistą (żywica ospada). Płaty rewelka 1,2m -100g kryty fornirem , mocny jak stal (nie dopodrobienia).

 

Na polimer klei mój kumpel z dobrym skutkiem - smaruje bardzo cieńko całą powierzchnię płata - kartą kredytową (ma być możliwie cieńko -lekko)

 

Można też epidianem - roziceńczonym z denturatem ale trzeba umieć. Płat na epidian musi schnąć minumum 3 dni.

 

Masz więc 3 możliwosci do wyboru. Namawiam do soudalu, a jak nie to polimer i powinno być ok. Żywica - dla wprawnych ale też się da lekko to zrobić.

 

POwodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też epidianem - roziceńczonym z denturatem ale trzeba umieć. Płat na epidian musi schnąć minumum 3 dni.

 

 

:shock: Epidianem skrzydła kleje od zawsze i jak przyklejałem ok. godz. 18 to nastepnego dnia rano żywica już trzymała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymała to nie znaczy - właściwie stwardniała. Pewnie dałeś za dużo utwardzacza i straciła swoją wytrzymałość.

 

Nie zpominaj ,że żywica schnie dłuzej pod fornirem czy balsą jak nie ma powietrza. Poza tym denaturat też musi odparować. Jak żywica schnie prawiłodwo 24 godziny to dajmy jej wiecej pod fornirem. Więc te 3 dni z palca nie wyssałem.

 

To, że ty zrobiłeś to tak sobie i raczej za szybko ( i wątpliwie czy fachowo) to nie dawaj takich rad innym bo to mija się celem tego forum.

 

Należy dawać dobre rady, a nie radzić jak to się robi po swojemu i do tego malo racjonalnie.

 

Można dać tyle utwardzacza że to wyschnie za 3 godziny więc wiesz....Wyschnie szybko ,a straci kupe wytrzymałości. Nie o to w tym chodzi.

 

Należy uczyć jak się to robi poprawnie , prawidłowo i możliwie najlepiej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy w życiu nie wolno wyciagać skrzydeł po 24 h ...

 

Testowo czas ustalony to 3 dni ponieważ klej/żywica może i jest stwardniały ale drewno może być mokre i mamy ładny wicherek za 2 dni na skrzydle.

 

Postaw te twoje skrzydła kolo kaloryfera i zobaczysz jak ci stwardniała :P

 

Jeżeli wyciagniesz skrzydła styro + poliuretanowy po 24 h to masz na 90 % wichra ...

 

Moje skrzydła sciskam i wygrzewam w taki sposób 3 dni

 

4ghgzmg.jpg

 

PS.

 

JAk ci epidian rozcieńczony do wody wysechł w 24h to chyba przegiełeś z utwardzaczem :P

 

Niezapominajcie troche podgrzać epidianu przed i w trakcie pracy - ja daje do 30 st C - robi sie sam z siebie bardziej lejący wiec mniej dynksu sie później dodaje a wiec i mniej musi go odparować ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie nie powiedziałem że właściwie stwardnieta. najpierw smaruje 1 warstwa lakieru fornir coby tak żywica nie wsiąkała, następnie smaruje cienko rozcieńczoną żywicą. to wszystko idzie w pompe próżniową. nigdy mi sie skrzydło nie zwichrowało podczas klejenia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne technologie oklejania z użyciem żywicy prezentujecie. Rozcieńczona żywica wsiąka w pokrycie i w efekcie nie bardzo ma co kleić ze styro. Chyba, że pokrycie jest wcześniej zaimpregnowane np. lakierem. Ale to dodatkowa praca i niepotrzebna waga.

Ja robię wręcz przeciwnie. Zagęszczam żywicę aerosilem i rozprowadzam szpachelką bardzo cienka warstwę po pokryciu (fornir, balsa). Tak przygotowana żywica nie wsiąka w pokrycie i znakomicie je wiąże ze styropianowym rdzeniem. Jeżeli używamy utwardzacza Z-1 we właściwych proporcjach i dysponujemy pomieszczeniem o temperaturze przynajmniej 20 stopni, to po 24 godzinach żywica jest wystarczająco zżelowana i skrzydła są gotowe.

Ale znacznie prościej jest oklejać na klej poliuretanowy (ten lekko pieniący) - łatwiej i szybciej a efekt ten sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.