Mars_2000 Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Hejka, W drugiej połowie ubiegłego miesiąca poczyniłem parę zakupów w UK na ebayu. A dokładniej, to z trzech niezależnych źródeł/użytkowników z Anglii. Do chwili obecnej otrzymałem dopiero jedną z tych przesyłek i to do tego w dość "niezwykłych" okolicznościach o czym pisałem jakiś czas temu w innym wątku. W sumie tamta paczka dotarła po jakiś 8-9 dniach roboczych (jeszcze przed 1/11). Natomiast 2 pozostałe są cały czas w tranzycie już odpowiednio 10 i 14 dni roboczych. Powoli zaczynam się zastanawiać ile czasu mogę jeszcze czekać, a kiedy powinienem zwrócić się do sprzedających o złożenie reklamacji zagubienia/niedostarczenia przesyłki na RoyalMail. Domyślam się, że znajdę wśród was kogoś kto "ćwiczył" zakupy na ebayu z UK i może podzielić się tutaj swoimi doświadczeniami w kwestii jak szybko/długo szła przesyłka do niego. Albo czy zdarzyło się Wam, że towar w ogóle nie dotarł ? Dodam tylko, że na razie wykluczam możliwość nie wysłania paczek przez sprzedających, gdyż w obu przypadkach Ci userzy mają 100% reputację dla setek zrealizowanych transakcji. Na razie staram się ćwiczyć swoją "cierpliwość" i czekam, choć z każdym dniem przychodzi mi to coraz trudniej. Tym bardziej że są to upominki i prezenty przewidziane na Mikołajki 6-go grudnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Dokonując zamówienia w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek, paczka była u mnie już w piątek! Zamówienie w sklepie sussex...Ale kolejna przesyłka zaginęła. Oczywiście sklep wysłał na własny koszt następną paczkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kareks Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Najszybsza paczka z UK to 3 dni robocze, a najwolniejsza około 10-11 dni nie wiem od czego to zależy. Jak na razie paczki zawsze docierały nie było nigdy problemów , że coś zgineło. Małe paczki wysłane jako przesyłki ( w dużych kopertach ida jakoś znacznie szybciej ) niz paczki w pudłach. Pozdrawiam Arek K Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Mój rekord to 2 miesiące w sprawie paczki. Aczkolwiek tu zawinił sklep, który dopiero 3 dni przed odbiorem paczki nadał przesyłkę. Natomiast mój rekord to półtora... roku. Kiedyś wysłałem do panów od czarnej oranżady trochę kapsli (mieli za to dać jakiś prezencik dla wiernego klienta). O sprawie zapomniałem. Pewnego dnia, wieczorkiem wpada zadyszana dziewuszka i w pas się kłaniając i w piersi bijąc (średnio było w co ) przeprosiła za "małą" zwłokę i wcisnęła mi tekturowe pudełko i zmyła się w pośpiechu wielkim, nawet nie dając szansy na pogadanie. Jak policzyłem, było to niemal równo 18 miesięcy + parę dni, od wysłania kapselków. :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Mój rekord to 2 miesiące w sprawie paczki. Aczkolwiek tu zawinił sklep, który dopiero 3 dni przed odbiorem paczki nadał przesyłkę.Natomiast mój rekord to półtora... roku. Kiedyś wysłałem do panów od czarnej oranżady trochę kapsli (mieli za to dać jakiś prezencik dla wiernego klienta). O sprawie zapomniałem. Pewnego dnia, wieczorkiem wpada zadyszana dziewuszka i w pas się kłaniając i w piersi bijąc (średnio było w co ) przeprosiła za "małą" zwłokę i wcisnęła mi tekturowe pudełko i zmyła się w pośpiechu wielkim, nawet nie dając szansy na pogadanie. Jak policzyłem, było to niemal równo 18 miesięcy + parę dni, od wysłania kapselków. :devil: Chyba nie załapałeś o co chodzi. W obydwu przypadkach zawiniła osoba która miała wysłać towar. A nie wiesz kiedy został wysłany prezent za kapsle. Nie robiąc OT dodam, że u mnie rekord padł ale krajowy równiusieńkie 14 dni paczka priorytetowa ze Szczecina do Nowego Targu. Niemniej jednak mój czas się skończył i odmówiłem przyjęcia bo ileż można czekać? :crazy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 Ufff...dzisiaj odetchnąłem na 50%. Właśnie wróciłem z poczty z pierwszą oczekiwaną paczką pod pachą :mrgreen: Nadana w UK 23.10, a doręczona 14.11 (wczoraj awizowana). Oczywiście, przezimowała u nas w kraju, bo pieczątka z datą z Pocztowego UC w Warszawie jest z 26.10. Nic więcej dodawać (chyba) nie trzeba w temacie jakości usług świadczonych przez tę instytucję. Ciekawe, kiedy dostanę następną paczkę :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.