Jaromir Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Wczoraj u nas mocno wiało, co gorsza były chwile ciszy, a potem model z ręki chciało „wyrwać”. Kolega pierwszy raz „filmował” swoją lustrzanką ;-) i nie wiedział, że ostrość trzeba ręcznie ustawiać... Ale coś widać. Najpierw są ujęcia z „dołu” potem mniej więcej to samo (synchro na oko - ale raczej udane) z modelu. I to jest pewien atut tego filmidła - bo sam się dziwiłem jak to inaczej wygląda zależnie od punktu odniesienia ;-) Lądowania takie sobie, choć jak na warunki i efekt (nic nie popsute) nie będę narzekał ;-) http://pl.youtube.com/watch?v=poYItI8rSvQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Uważam, że kamerka FlyCam One, to porażka każdego filmu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaromir Opublikowano 18 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Uważam, że kamerka FlyCam One, to porażka każdego filmu. Być może, ale nigdy takiej w rękach nie miałem. A tu „porażką” była lustrzanka kolegi, którą pierwszy raz film kręcił i nie wiedział , że ostrość trzeba ustawić. Kurde - film w HD, a z daleka prawie nic nie widać ;-) Dobrze, że z 1280x7xx można coś wykroić (wykadrować) - tak to by nawet plamki nie było widać jak np. pętlę kręcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AGG Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Dodatkową wadą FCO jest to, że występuje i narasta z czasem dość duże opóźnienie pomiędzy obrazem a dzwiękiem. A co do walk powietrznych to faktycznie, nie było to latanie przyjemne :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaromir Opublikowano 18 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Dodatkową wadą FCO jest to, że występuje i narasta z czasem dość duże opóźnienie pomiędzy obrazem a dzwiękiem. W mojej: http://www.q-s.pl/prod2/APEXTO_KAMERA_DV008.html Tego efektu nie zauważyłem (jak w drzewo przywaliłem to efekty dzwiękowe były zgodne z obrazem zresztą to kamera do szpiegowania a nie do modelu. Za to tylko 25g z Akku, a można ją mocno odchudzić pozbawiając obudowy i złącza USB. Nagrywa tak sobie - ale mi wystarczy - jaki model, taka kamerka A co do walk powietrznych to faktycznie, nie było to latanie przyjemne :-) Za to bardziej emocjonujące ;-) Efekt (trochę emocji i brak ubytków w sprzęcie) mnie zadowalał. Tak szybko się ciemno robi, że po pracy w tygodniu nie polatam, a rano nie chce mi się wstawać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Jaromir napisał: A tu „porażką” była lustrzanka kolegi, którą pierwszy raz film kręcił i nie wiedział , że ostrość trzeba ustawić. Kurde - film w HD, a z daleka prawie nic nie widać Jeśli mówisz o lustrzance i masz na myśli aparat fotograficzny, to w mojej opinii służy on do wykonywania zdjęc, nie filmów. Do tego służy kamera, jej zdjęcia są takie, jak filmy z aparatu. A co do ostrości, polecam nieskończonośc zafiksowaną na amen. Polecam też statyw. Do filmowania z ziemi unikac kamer z ekranikiem do podglądu, w słoneczny dzień nic na nim nie widac. To trochę OT, bo loty SL są super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaromir Opublikowano 18 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Jaromir napisał:Jeśli mówisz o lustrzance i masz na myśli aparat fotograficzny, to w mojej opinii służy on do wykonywania zdjęc, nie filmów. Do tego służy kamera, jej zdjęcia są takie, jak filmy z aparatu. No... Całkowicie się z Tobą zgadzam... Ale wytłumacz to człowiekowi (właścicielowi lustrzanki), który właśnie kupił sobie najnowszą zabawkę ;-) To był jego pierwszy „film” ;-) A co do ostrości, polecam nieskończonośc zafiksowaną na amen. Polecam też statyw. Do filmowania z ziemi unikac kamer z ekranikiem do podglądu, w słoneczny dzień nic na nim nie widac. Mój statyw się nie nada - za lekki, ale pomyślę. Dla mnie sukcesem jest już znaleźć kogokolwiek do filmowania ;-) To trochę OT, bo loty SL są super. Dzięki :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Jaromir napisał Mój statyw się nie nada - za lekki, ale pomyślę. Statyw musi byc lekki,żeby móc go nosic ze sobą. Ja np. noszę stołek :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dj. Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Dodatkową wadą FCO jest to, że występuje i narasta z czasem dość duże opóźnienie pomiędzy obrazem a dzwiękiem. "Bawie sie" FlyCamOne2 ( o tą chodzi , czy o poprzednia wersje) ale zadnych opóznien nie zauważyłem... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.