dawidgdynia Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 Witam. Chcialbym zakupic model samolotu z silnikiem spalinowym, najlepiej taki ktory samemu jest do złozenia i sklejenia (wregi, kratownice, pokrycie itp.) czyli model robiony na podstawie planow modelarskich tak jat ten spitfire z gazetki, cos w tym stylu. Nie szukam zabawki ktora wystarczy poskladac do kupy i gotowe. Sam nic nie znajde bo jestem za cienki jeszcze w tych tematach wiec prosze o wasza pomoc i co moglibyscie mi polecic. pozdrawiam dawidgdynia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vader Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 Witam Czy posiadasz aparaturę sterującą i ile kasy masz zamiar przeznaczyć na ten model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidgdynia Opublikowano 20 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 Silnik i aparatura to bedzie nastepny temat. Na sam model moge przeznaczyc do 500pln. Zastanawialem sie nad modelami z artexu, ale czy mozna do nich montowac silniki spalinowe? A co Ty moblbys mi zaproponowac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 Może zadaj sobie nieco trudu i poczytaj forum, od jakiego typu modeli się zaczyna, odwiedź powitalnię, przeczytaj regulamin, uzupełnij profil, zacznij pisać we właściwych działach (niniejszy temat przesunąłem) i zwiększ budżet na model. Sam nic nie znajde bo jestem za cienki jeszcze w tych tematach wiec prosze o wasza pomoc i co moglibyscie mi polecic. Z takim podejściem daleko nie zajdziesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 Dawid Jak czytam posty takie jak Twój to się aż gotuje. Spróbuję się jednak powstrzymać aby znów nie wynikło z tego tematu więcej niż powinno. Pierwsza sprawa. Dawidzie dlaczego nawet nie spojrzałeś na stronę główną tego forum? Zauważyłbyś dział zaznaczony jaskrawo-czerwonym kolorem od czego zacząć. Ten dział został stworzony właśnie dla takich osób jak Ty. Zaczynających, nie znających jeszcze tematu, czasem tematów nie przemyślanych itp. Sam zresztą piszesz iż w tych zagadnieniach "cienki" jeszcze jesteś więc tym bardziej tam powinieneś zacząć i tam sobie dyskutować. W tym dziale rozmawiamy już konkretnie a spójrz tylko na tytuł Twojego postu - zauważyłeś coś? Druga sprawa. Zadając pytanie gdziekolwiek lepiej jest jak się przygotować przed zadaniem pytana. Pytasz o modele Artexu i możliwości montażu do nich silników spalinowych. Jak masz pytanie zadaj je najpierw wyszukiwarce na forum. Okaże się że odpowiedź możesz uzyskać szybciej niż zadając je tworząc jakiś nie przemyślany wątek. Trzecia sprawa. Próbuj precyzować pytanie najbardziej jak to możliwe. Zastanów się dobrze co Cię interesuje, jaki typ modelu chcesz sklejać, przejrzyj oferty sklepów, wybierz swoje typy. Czy to model ma być na przyszłość czy jako treningowy itp. Teraz to my możemy zadawać pytania Tobie a nie na odwrót Nie złość się, lecz przemyśl to co Ci napisałem. Spróbuj się dostosować nie co do nas a unikniesz nie potrzebnych kłopotów. Pozdrawiam Marcin. P.S. Uzupełnij profil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 Witam. Chcialbym zakupic model samolotu z silnikiem spalinowym, najlepiej taki ktory samemu jest do złozenia i sklejenia (wregi, kratownice, pokrycie itp.) czyli model robiony na podstawie planow modelarskich tak jat ten spitfire z gazetki, cos w tym stylu. Nie szukam zabawki ktora wystarczy poskladac do kupy i gotowe. Sam nic nie znajde bo jestem za cienki jeszcze w tych tematach wiec prosze o wasza pomoc i co moglibyscie mi polecic. pozdrawiam dawidgdynia Podstawowa sprawa - Jakie masz doświadczenia z modelami RC? Widzisz - to trochę jak z innymi sprawami. Raczej nie należy kupować 200-tu konnego ścigacza, jeśli nawet się na rowerze nie umie jeździć. Latanie modelami RC wcale nie jest proste i łatwe. Modele potrafią osiągać prędkości porównywalne z dobrymi samochodami i ważą parę kilo. Wyobraź sobie, co się może stać, gdy nad takim modelem nie zapanujesz. Nawet taki przeciętny modelik trenerkowy może sobie polecieć z 50km/h. To naprawdę nie są zabawki, które się kupuje na zasadzie "bo ja se chcem". Oczywiście możesz budować sobie nawet pełnowymiarową replikę B-17, ale latania trzeba się nauczyć a tego nie zaczyna się od dużej spalinki. Na początek, radziłbym ci kupić jakiś elektryczny motoszybowiec typu RTF - Sky Lady, Nemo itd. Jest tego trochę. Model taki jest lekki, dość powolny i odporny na uderzenia - które na pewno nadejdą. Możesz też kupić samą aparaturę i ćwiczyć na darmowym symulatorze modeli RC - np. "FMS", do ściągnięcia z sieci. A pomalutku coś sobie będziesz budował ambitniejszego - jeśli cię to wkręci. Wyposażenie RC jest drogie, może być delikatne (odkupienie uszkodzonych elementów). Ale jeszcze droższe mogą być szkody, jakie nieodpowiedzialny modelarz może wywołać w swoim otoczeniu. Wyobraź sobie, że kupujesz sobie taką spalinkę, ona ci ucieka i model wypełniony paliwem, z gorącym silnikiem i wirującym śmigłem spada np. na przedszkolny plac zabaw. Żeby biegać, trzeba się nauczyć chodzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidgdynia Opublikowano 20 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 Przez okolo rok bawilem sie malym elektrycznym samolocikiem i nadszedl czas aby kupic cos bardziej powaznego. W okolicy znam dwa sklepy ktore posiadaja zabawki. Na sam model mam narazie 500pln, na kompletna aparature tez znajda sie pieniadze. Zadaje pytanie bo pytam sie ekspertow a nie mam znajomych ktorzy maja takie hobby i nie denerwujcie sie panowie o takie pytania bo nie kazdy jest alfa i omega. A kto pyta ten nie bladzi. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 Może nie uwierzysz, ale są powazniejsze "elektryczne samolociki". Prawdopodobnie bawiłeś się dwu-może trzykanałową zabawką chińskiej produkcji. Poszukaj na forum lub przez Mr Googla modelu o nazwie Toto-0, Toto-1, Toto-5, Toto-7. To proste konstrukcje z tzw. Depronu. Ich budowa jest dość tania i łatwa jak na modele latające. A ich awarie i wypadki dają się łatwo naprawić. Można je wykonać w wielu konfiguracjach i w wielu wariantach. Od trenerków do akrobatów. Polecam stronę naszego kolegi Motylastego - "Baterflajowy Świat". Depron jest powszechnie dostępny w sklepach zpanelami podłogowymi jako "Izolacyjny podkład pod panele". Przeważa marka "Izoflor" w zielonym kolorku, ale wielu producentó barwi swoje wyroby na inne kolory. Można te tworzywo malować farbami akylowymi i wodnorozcieńczalnymi. Zarówno jednostronnie rowkowany, jak i gładki - w arkuszach (nie rolkach). Wykorzystuje się przeważnie grubości 3mm (pokrycia, detale), jak i 5 i 6 mm (wzmocnienia, elementy obciążone). Samą piankę (taka sama jak ta z tacek od mrożonego mięsa) wzmacnia się listwkami z sosny lub balsy, tam gdzie sama pianka jest zbyt wiotka. Do tego arkusz sklejki drewnianej 2mm i już masz z czego robić model. Klej UHU POR lub "Polimerowy klej do styropianu" i nożyki do tapet. Będziesz miał zajęcie na zimę. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawek_9000 Opublikowano 20 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2008 ale żeście na chłopaka naskoczyli Dawidzie, wg mnie (ale to jest tylko moja prywatna opinia) to trenerka spalinowego trochę nie warto robić, bo za 250-350 kupisz takiego ARF, czyli mocujesz popychacze serwa silnik (wbrew pozorom jest to tez sporo roboty i myślenia) i latasz, ale raczej nie sam tylko z jakimś kolegą lepiej oblatanym, przynajmniej pierwsze 3 loty. Warto zrobić samemu trenerka elektryka- depron np.rwd-5 jak z tego forum albo balsiaka np. telemaster , albo już jakiś prawdziwy model czyli coś 3D bądź półmakietę, tylko że to trochę inna kategoria czyli dalsze kroki w modelarstwie. Jeśli byś się bardzo uparł, to całkiem dobrym modelem na początek może być Neutron z planów z książki Wojciechowskiego - niby półakrobat ale bardzo spokojnie lata i ładnie słucha się sterów, natomiast konstrukcję kadłuba trzaby zmienić z kratownicy na zwykłe 4 deski balsowe. I warto go powiekszyć do 1,4 m rozpietosci, i dać silnik 6,5 to chyba optymalna skala dla spaliniaka, bo juz go widac na niebie a jeszcze nie jest wielki. Robienie modeli nie jest jakimś wielkim wyzwaniem jesli sie ma trochę podstawowych narzędzi i deskę montażową, poczytaj co musisz mieć żeby zacząć robić a nie walczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 A jakim to elektrykiem latał kolega przez rok bo bardzo mnie to zastanawia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidgdynia Opublikowano 21 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Konkretnie nie odpowiem, nie znam nazwy. Tyle pamietam ze okolo 200-250 pln za niego dalem. Mial plastikowe smioglo ktore kilka razy musialem wymienic i styropianowe skrzydla. Byl podobny do tego modelu :http://www.allegro.pl/item508206383_samolot_r_c_tw_742_4_kanaly_sky_hawk.html Praktycznie juz nic z niego nie zostalo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 No to jak latałeś rok modelem czterokanałowym, to z trenerkiem spalinowym może jednak dasz sobie radę. Myślę, że sam pewnie jesteś w stanie ocenić swoje możliwości i umiejętności. Jeśli jednak podchodzisz do zagadnienia budowania modelu z założeniem, że jesteś "cieńki" to radzę odpuści sobie zanim trochę nie "zgrubniesz" Szkoda nerwów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Ja wszystko rozumiem, i zapałi chęci, ale rok latania i nie pamietasz jakim modelem? Dziwne. Moze to bylo chińskie noname ... nie porywałbym się tak od razu na spaline tylko zaopatrzyl sie w cos znanego z elektryki i na tym szlifował umiejetnosci. Tym bardziej ze 500zł na model z osprzetem to cienko widze. No chyba ze golas bez serw, odbiornikow i calej reszty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawek_9000 Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Dobry spalinowy trenerek http://www.nastik.pl/phoenix-canary-p-593.html 229 zł dobry spalinowy silnik http://www.nastik.pl/s46aii-tylna-regulacja-p-301.html 212 zł albo trochę lepszy http://www.nastik.pl/supertigre-gs45-p-2294.html 235 zł 4x standardowe serwa http://www.nastik.pl/futaba-s148-p-1717.html 4x33=132 razem od 573 do 596 czyli przekraczamy budżet o niecałe 100zł, do tego paliwo, żarka świecy i możemy latać. Jedyne na co trzeba uważać, to żeby nie dać za mało gumek mocujących i żeby nie robić ostrych wyrwań, bo skrzydła klasną. Ew można wejść tu http://www.profili2.com/eng/default.htm ściągnąć plany np. cessna 150 ,nakupić parę desek balsy, trochę skrzynek po mandarynkach i można się bawić. Ale jak się doliczy koszt pokrycia, zbiorniczka, kółeczek, zawiasów, snapów etc wyjdzie więcej niż te 229 zł, tyle że frajda z budowania modelu- bezcenna. Oba w.w. modele będą bardzo dobrze latały, do tego cessna jest nawet ładna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Sławek dobrze radzi koledze.Ja nigdy nie zaczynałbył od modelu którym steruje wiatr i modelerz.A takie podatne na wiatr są lekkie deprony i inne pianki.Model by był stabilny musi trochę wagi mieć.A do tego zapas mocy przez cały czas lotu, nie tylko na starcie. Jeśli kolega tak jak pisze latał rok czymkolwiek co było sterowane 4 kanałami to zapewne wie na czym ta zabawa polega.W takim przypadku ja zaczynałbył od trenera dolnopłata z tym silnikiem który sugeruje Sławek,np:At40L,Super_Trener lub coś z traweli.Te modele latają bardzo poprawnie i co istotne nie boją się wiatru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidgdynia Opublikowano 21 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 500 pln to jest kwota na goly model. Dlatego chciałbym aby jakis kolega z doswiadczeniem pomogl mi. Nigdy nie miałem modelu ktory posiada silnik spalinowy. Pomoc polegałaby na dobraniu całego osprzetu do modelu od A do Z. Myslalem nad zakupem http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=7832. ale nie wiem czy czasami nie porywam sie na wiatr, chodzi mi o to czy ten model jest dosc prosty w pilotarzu. Z góry dziekuje wszystkim za odpowiedzi i pomoc pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Chodzi plotka, że piperki to nieloty (te tańsze) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Za cenę tego modelu masz model i 4\5 silnika,a efekt ten sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogutos Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Polecam to. Osobiscie mialem.Super latwy modelik do latania.Latanie nim to byla czysta przyjemnosc.Wyposazony byl w silnik ST 8,3ccm.I ta cena jest po prostu smieszna. http://www.nastik.pl/trener-dolnoplat-at40l-p-53.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawek_9000 Opublikowano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 500 pln to jest kwota na goly model. Dlatego chciałbym aby jakis kolega z doswiadczeniem pomogl mi. Nigdy nie miałem modelu ktory posiada silnik spalinowy. Pomoc polegałaby na dobraniu całego osprzetu do modelu od A do Z. Myslalem nad zakupem http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=7832.ale nie wiem czy czasami nie porywam sie na wiatr, chodzi mi o to czy ten model jest dosc prosty w pilotarzu. Z góry dziekuje wszystkim za odpowiedzi i pomoc pozdrawiam nie wiem jak to lata, ale imho trochę szkoda półmakiety na pierwszy model. Jak koniecznie chcesz coś posklejać, mam kadłub i pół skrzydła do canary40, kadłub nawet cały a z połówki skrzydła możesz na wzór zrobić całe nowe, trochę pobawisz się w sklejanie i nie potrwa to długo, ten kadłub to za 50zł się pozbędę. Plany skrzydła jak chcesz mogę Ci jakieś zrobić i wydrukować. Do spaliniaka byłoby fajnie jakbyś miał kogoś doświadczonego, bo ludzie różnie te silniki regulują albo i nie, niby to proste a wymaga trochę osłuchania. No i oblatać model musi ktoś kto latał, młody pilot to ma małe szanse, ale oblatanym modelem będziesz już spokojnie latał bez trudu. Ew pomyśl o tym AT-40, dolnopłaty bardzo fajnie latają nawet przy dużym wietrze, ja to latałem przy takim wietrze że oczy łzawiły i czapkę z głowy zrywało jednym półakrobatem, i zero problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.