skippi66 Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Kiedyś w locie urwał mi się statecznik na skrzydle i model poleciał spokojnie dalej. Po wylądowaniu, celowo nożykiem uciachałem drugi statecznik i w górę. Skrzydełko dalej latało bez wyraźnej zmiany zachowania. Potem gdzieś wyczytałem że skrzydła w zasadzie nie potrzebują powierzchni pionowych. Dalej było szczegółowe wyjaśnienie tego faktu ale już nie pamiętam. Skrzydło było dwumetrowe, skośne, na jakimś profilu do latających skrzydeł ( bodaj MH 40 ze stajni pana Happerle ). Takie mam spostrzeżenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek_aviatik Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Godzinę temu, skippi66 napisał: Kiedyś w locie urwał mi się statecznik na skrzydle i model poleciał spokojnie dalej. Po wylądowaniu, celowo nożykiem uciachałem drugi statecznik i w górę. Skrzydełko dalej latało bez wyraźnej zmiany zachowania. Potem gdzieś wyczytałem że skrzydła w zasadzie nie potrzebują powierzchni pionowych. Dalej było szczegółowe wyjaśnienie tego faktu ale już nie pamiętam. Skrzydło było dwumetrowe, skośne, na jakimś profilu do latających skrzydeł ( bodaj MH 40 ze stajni pana Happerle ). Takie mam spostrzeżenie. Skrzydło było skośne - czyli było w miarę dobrze dopracowane aerodynamicznie. Skrzydła typu plank - tu jest różnie. Np Pathfinder Solar miał dwa kadłuby, które spokojnie zastępują stateczniki pionowe. To zaczyna być akademicka dyskusja, tak można sobie dyskutować do woli i nic to nie wnosi, gdyż nie wiadomo jakie były założenia konstrukcyjne takiego modelu. EDIT na poprzedniej stronie dodałem film jak zmienia się stateczność kierunkowa po dodaniu statecznika pionowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi