enter1978 Opublikowano 18 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 28 minut temu, mac napisał: Co mają drgania silnika do napędu przepustnicy? Sam nie za bardzo wiem. Ale wydaje mi się że szkodzą serwu skrajne położenia przepustnicy , tak jak pisałem np wolne obroty są ograniczone śrubką regulacyjną , jeśli serwo jest nie precyzyjne i zacznie się siłować z dźwignią podpartą śrubką to już ma ciężko a jak jeszcze wibracje zaczną bić w popychacz to przekładnia się rozklepuje, to samo jest na maksymalnie wychylonej przepustnicy , ale to są tylko moje domysły i mogę nie mieć racji. Ale w zeszłym roku padło mi serwo na gazie kupione w HK , nie miałem nic na wymianę prócz serw 11kg tower pro , serwa były dwuletnie wymontowane z lotek modelu benzynowego i były w pełni sprawne. Po zamontowaniu w modelu na gazie wylatałem jeden cały zbiornik paliwa i drugiego połowę i było po serwie , nie siadła przekładnia bo nie było kiedy ale siadła elektronika , serwo precyzyjne nie było zaczęło się siłować z dźwignią podpartą śrubką i raptem 20 min i gaz przestał działać ,serwo kaput. Ale tutaj jest potrzebny ktoś z sporym doświadczeniem w tej materii , jeśli ktoś taki napisze w temacie to dowiemy się o co chodzi z tymi serwami na gazie. No ja na pewno taką osobą nie jestem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 18 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 Jeżeli serwo jest w skrajnej pozycji naparte to faktycznie się w końcu upali niestety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enter1978 Opublikowano 18 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2020 Godzinę temu, mac napisał: Co mają drgania silnika do napędu przepustnicy? Na ośce przepustnicy jest sprężynka więc ona kasuje luzy serwa na sztywnym popychaczu Tak czy inaczej serwo na gazie wbrew pozorom ma ciężko mimo że porusza dźwignię która chodzi bardzo lekko. Poniżej film na którym gaz jest na sztywnym popychaczu ale byłem tak wspaniałomyślny że zamontowałem metalowe snapy , gwint w metalowym snapie jak i na metalowym popychaczu bardzo szybko się rozklepał , popychacz w snapa był wkręcony ponad 5mm i kurcze wydaje się że to długi gwint nie do urwania , wibracje go jednak załatwiły , tak strzelam że model latał 3-4godziny i popychacz został wyrwany z snapa , oczywiście nie mógł się urwać wysoko tylko musiał się urwać nisko nad ziemią na dodatek podczas lotu na silniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi