Skocz do zawartości

Sklejony papier po dwóch stronach statecznika (Tukan Bis)


maciex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Pierwszy post (oprócz powitalnego) i pierwsza budowa - robię dokumentację i z perspektywy czasu widzę, jak wiele rzeczy powinienem zrobić inaczej. Całą wiedzę czerpię z instrukcji (niełatwej) oraz YouTube. Ale do rzeczy!

 

Oklejanie modelu zaczynam od statecznika poziomego, żeby zobaczyć jak to działa. Papier nawet nieźle się okleił (jak na pierwszy raz ;) ). Po pomalowaniu odpowiednią mieszanką Eze Dope (nie próbowałem nitro, gdyż podobno bardzo śmierdzi, a nie mogę sobie na to pozwolić w mieszkaniu), papier skleił się w jednym punkcie jak na zdjęciach.

 

IMG_6993.thumb.jpg.85e5bcdc414bb4b0a893bbf966711dd4.jpgIMG_3489.thumb.jpg.23d0269ba512da6d9cd4882ee782671c.jpg

 

Teraz pytanie: czy mogę to na razie tak zostawić czy nie ma sensu nawet próbować latać?

 

Zależy mi na tym, aby w końcu po kilku tygodniach puścić model w ten weekend (po oklejeniu skrzydła głównego oczywiście), gdyż później może być ciężko z czasem przez kilka tygodni... Moim zdaniem nowicjusza samolot powinien polecieć, sczepienie jest minimalne.

 

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, maciex napisał:

Cześć. Pierwszy post (oprócz powitalnego) i pierwsza budowa - robię dokumentację i z perspektywy czasu widzę, jak wiele rzeczy powinienem zrobić inaczej. Całą wiedzę czerpię z instrukcji (niełatwej) oraz YouTube. Ale do rzeczy!

 

Oklejanie modelu zaczynam od statecznika poziomego, żeby zobaczyć jak to działa. Papier nawet nieźle się okleił (jak na pierwszy raz ;) ). Po pomalowaniu odpowiednią mieszanką Eze Dope (nie próbowałem nitro, gdyż podobno bardzo śmierdzi, a nie mogę sobie na to pozwolić w mieszkaniu), papier skleił się w jednym punkcie jak na zdjęciach.

 

IMG_6993.thumb.jpg.85e5bcdc414bb4b0a893bbf966711dd4.jpgIMG_3489.thumb.jpg.23d0269ba512da6d9cd4882ee782671c.jpg

 

Teraz pytanie: czy mogę to na razie tak zostawić czy nie ma sensu nawet próbować latać?

 

Zależy mi na tym, aby w końcu po kilku tygodniach puścić model w ten weekend (po oklejeniu skrzydła głównego oczywiście), gdyż później może być ciężko z czasem przez kilka tygodni... Moim zdaniem nowicjusza samolot powinien polecieć, sczepienie jest minimalne.

 

Dzięki za pomoc.

tak jak Patryk napisał , olej to.....

na przyszłóść  mniej tego szuwaksu  i nanoś  pędzlem wałeczkowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, dzięki za odpowiedzi i przystępuję do oklejania skrzydła.

 

3 minuty temu, d9Jacek napisał:

tak jak Patryk napisał , olej to.....

na przyszłóść  mniej tego szuwaksu  i nanoś  pędzlem wałeczkowym

 

Masz przykład takiego pędzla, który się sprawdzi?

 

13 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Olać i latać, 2/3 moich Tukanów miało taką przypadłość.

 

Dokładnie tak zrobię. Skoro działałeś z Tukanem mam inne pytanie - jak to się w ogóle puszcza (już po oblataniu)? Jak ja zrozumiałem z dokumentacji oraz tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=dQp8tthz8iE&t=12s lont determalizatora ustawiam na tyle na ile chcę aby był w powietrzu. Czyli np. jeśli wyholowanie zajmie 20s i chcę, aby latał minutę, ustawiam lont na 80s po czym zacznie opadać? Czy on się sam wyczepi z holu jak osiągnie wysokość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, maciex napisał:

Masz przykład takiego pędzla, który się sprawdzi?

w kazdym makecie budowlanym znajdziesz ->>>dział art malarskie->>>pędzle i wałki malarskie->>>wałeczki, są róznej  dłygości, róznej średnicy i z róznego mateiału, poczynając od gąbki a kończąc na  futerku...

same zalety, nie kapie, nie przesiaka, nie ma smug....dobrze i równo sie nanosi

moltopren-mini.jpg

 

20 minut temu, maciex napisał:

przystępuję do oklejania skrzydła.

sugeruję oklejanie jak Koverall-em

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, d9Jacek napisał:

w kazdym makecie budowlanym znajdziesz ->>>dział art malarskie->>>pędzle i wałki malarskie->>>wałeczki, są róznej  dłygości, róznej średnicy i z róznego mateiału, poczynając od gąbki a kończąc na  futerku...

same zalety, nie kapie, nie przesiaka, nie ma smug....dobrze i równo sie nanosi

moltopren-mini.jpg

 

sugeruję oklejanie jak Koverall-em

 

Dzięki za info! Popatrzę na Koverall. Szukam jakiejś prostej metody i skutecznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i papier japonski i Koverall, to metody klasyczne...podobne technologicznie...

jezeli nie kryłeś do tej pory płatów japonka to zrób tak..

1./ przytnij b.ostrym nożem  lub zyletką kawałek papieru  wielkości oklejanej powierzchni..z naddatkiem na oklejenie kr. natacia i spływu + o 3 cm na długości

2/ przyklej papier do krańcowego żeberka , zwracając uwagę aby dłuższe  boki przyciętego kawałka  były równolegle  do krawędzi np natacia

3/poczekaj  az miejśce  klejenia wyschnie

4/naprężając delikatnie papier przyklej go do nasadowego 

5/ przytrzymaj napręzóny do wyschnięcia

6/potem to już std oklejanie

7/naddatki przelakierowanego papieru  znakomicie się obcina  wodoodpornym papierem ściernym ( np 240-320) naklejonym na deseczkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, d9Jacek napisał:

i papier japonski i Koverall, to metody klasyczne...podobne technologicznie...

jezeli nie kryłeś do tej pory płatów japonka to zrób tak..

1./ przytnij b.ostrym nożem  lub zyletką kawałek papieru  wielkości oklejanej powierzchni..z naddatkiem na oklejenie kr. natacia i spływu + o 3 cm na długości

2/ przyklej papier do krańcowego żeberka , zwracając uwagę aby dłuższe  boki przyciętego kawałka  były równolegle  do krawędzi np natacia

3/poczekaj  az miejśce  klejenia wyschnie

4/naprężając delikatnie papier przyklej go do nasadowego 

5/ przytrzymaj napręzóny do wyschnięcia

6/potem to już std oklejanie

7/naddatki przelakierowanego papieru  znakomicie się obcina  wodoodpornym papierem ściernym ( np 240-320) naklejonym na deseczkę

 

Nie do końca rozumiem "nasadowego". Zakładając, że kleję dół skrzydła jak na zdjęciu, na początku kleję do jednego krańca żeberka (2), później do drugiego krańca (4) i na końcu robię wzdłuż (6)?

 

1474050278_Screenshot2020-08-05at23_10_40.thumb.png.962442a3b15c7705f588fce5e421cc5b.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, maciex napisał:

 

Nie do końca rozumiem "nasadowego". Zakładając, że kleję dół skrzydła jak na zdjęciu, na początku kleję do jednego krańca żeberka (2), później do drugiego krańca (4) i na końcu robię wzdłuż (6)?

 

1474050278_Screenshot2020-08-05at23_10_40.thumb.png.962442a3b15c7705f588fce5e421cc5b.png

dokładnie tak

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, d9Jacek napisał:

 

 

Super, dzięki za info. Skoro już jesteśmy tutaj, to może pomożesz mi z inną rzeczą (pytanie zadane powyżej):

 

Cytat

Jak to się w ogóle puszcza (już po oblataniu)? Jak ja zrozumiałem z dokumentacji oraz tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=dQp8tthz8iE&t=12s lont determalizatora ustawiam na tyle na ile chcę aby był w powietrzu. Czyli np. jeśli wyholowanie zajmie 20s i chcę, aby latał minutę, ustawiam lont na 80s po czym zacznie opadać? Czy on się sam wyczepi z holu jak osiągnie wysokość?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.