Skocz do zawartości

BMS do wkretarki


pjk11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A co zrobiłeś z BMS który był w oryginalnym akumulatorze, on przecież był do Li-ion i był dopasowany przez Makitę do prądu pobieranego.

 

Tu zamiennik bez licznika dostępny w kraju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Mam dwie wkrętarki przerobione z nicd na lijon pozyskanych ze starych baterii laptopowych w układzie 4s2p. Jedna jakieś 10 lat temu a druga 4.  Ładowane klonem b6 bez balansera. Kiedyś z ciekawości sprawdziłem napięcia na celach. Różnica nie przekraczała 0,02v.

Kolejna zaleta lijon nad lipo to,  że można je rozładować grubo poniżej 3v na cele bez strachu. I ogólnie są idiotoodporne. Jak masz możliwość ładowania z balanserem to ja bym sobie odpuścił BMS przy lijon. Lepiej dołożyć mały woltomierz ( https://allegro.pl/oferta/wskaznik-miernik-napiecia-dc-2-30v-woltomierz-led-8497766578?fromVariant=8497848904 ) i włącznik astabilny po przyciśnięciu którego następował by pomiar napięcia całej baterii. Mam też wrażenie, że BMS'y zwiększają samorozładowywanie się akumulatorów. Nie powinny teoretycznie ale mam baterie którym, gdy są nieładowane długo to napięcie siada. Natomiast lipo to tylko eksploatacja z BMS, dla lifepo wskazane zabezpieczenie.

 

Tak mi po głowie chodzi bateryjka 4s3p lifepo do mojej Reverki. Tam jest stosunkowo mały akumulatorek do potrzeb, tylko 7-8Ah (ytx9-bl), i średnio  wytrzymuje mi 2 lata. Nie ważne czy to yuasa czy chińczyk. Prąd je zabija. Niestety nie ma miejsca na większy. 12Ah mógłby dłużej podziałać. Zbieram wenę na dokończenie zgrzewarki. Już mam wszystkie graty, w tym wydrukowany pedał. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, rah66 napisał:

po to bo sobie wymieniłem w wiertarce ogniwa, których z 50sztuk różnych leży u mnie i mam sprawną, a bmsa nie musiałem ruszać

 

Moje pytanie bylo kierowane do tworcy watku, czyli Przemka, nie do Ciebie. Bylbym wdzieczny, gdybys zaoszczedzil sobie odpowiedzi na pytania kierowane nie do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.