krall Opublikowano 16 Stycznia 2009 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Aż wstyd się przyznać, że po tylu latach budowania, składania dziesiątków różnej maści modeli to pierwszy model zakupiony w formie tartaku. Ale lepiej późno niż wcale Wybrałem Top-Flite - uznana marka, doskonała jakość. Wybrałem Stinsona bo .... jest wiele argumentów dlaczego nie inny ale za nim przede wszystkim to, że podoba mi się, no i przyda się też do holowania szybowców. "duży" Dane techniczne: Wingspan: 100.5 in (2550 mm) Wing Area: 1487 in? (95.9 dm?) Weight: 16-25 lb (7260-11340 g) Wing Loading: 24.8-38.7 oz/ft? (76-118 g/dm?) Fuselage Length: 67.8 in (1720 mm) Silnik: DL-50 Po kilkumiesięcznym leżakowaniu trafił deskę: część plastikowo-metalowa i drewniana tartak w całej rozciągłości na pierwszy ogień poszedł statecznik poziomy cdn...
Kuba Kłosowski Opublikowano 16 Stycznia 2009 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Piękny modelik. Czy mógłbyś powiedzieć jakie serva zamierasz użyć?
krall Opublikowano 16 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2009 Piękny modelik. Czy mógłbyś powiedzieć jakie serva zamierasz użyć? Wysokość: 2xHS635 Kierunek: HS645MG Lotki: HS635 Klapy HS475 Hak: HS635 Gaz: HS475
f-150 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Wreszcie miód dla oka i duszy się lejący.Modelik z serii Gold Edition.Lubię samoloty z tego okresu.Na razie z braku czasu mam niedokończoną Cessnę 195. Mam manual z formatkami do stinsona ale do szczęścia brakuje planu.Jakbyś,kiedyś....miał możliwość zeskanowania to ja baaaarrrrrdzo chętnie zaopiekuję się nimi. ;D Będę wiernym kibicem twoich zmagań.
jogi99 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Witam Nie moglem sie powstrzymac i pogrzebalem w necie - cudo model ! http://www.top-flite.com/reviews/topa0310-rcsi.html http://www.top-flite.com/airplanes/topa0310.html
przem Opublikowano 16 Stycznia 2009 Opublikowano 16 Stycznia 2009 Witam Będę oserwował z dużą uwagą posępy w budowie tego modelu Posiadam plany w tej samej skali i w niedalekiej przyszłości będę także budował ten model :jupi: życzę powodzenia w budowie pozdrawiam Przemo
krall Opublikowano 4 Lutego 2009 Autor Opublikowano 4 Lutego 2009 Kolejny mały krok: Wiedziałem, że nie będzie lekko ale nie podejrzewałem że aż tak przechlapane. Mimo tego, że składa się model całkiem przyjemnie to dobija mnie szlifowanie balsy. To chyba jakieś 50-70% czasu pracy! Nie dość, że to taka "robota głupiego" to jeszcze ten wszechogarniający pył. Wszystko wokół obsyfiałe i w dodatku taka sesyjka kończy się u mnie katarem cdnn...
ertman_176 Opublikowano 5 Lutego 2009 Opublikowano 5 Lutego 2009 http://manuals.hobbico.com/top/topa0310-manual.pdf Na końcu jest plan i wątpię aby wersja papierowa była inna
mRqS Opublikowano 5 Lutego 2009 Opublikowano 5 Lutego 2009 No.. bo już się bałem, że tylko ja tartaczę ciągle hehe A swoją drogą, świetny model. Gdybym swego czasu nie dostał Spacewalkera - Stinson był drugi w kolejce Jak sam widzisz - nie było czego się bać. A jeszcze jak na to wrzucisz Koverall.. mniam Sam, póki co, (w ramach relaksu po Spacewalkerze) powoli majstruję P47 z Top-Flite.
krall Opublikowano 5 Lutego 2009 Autor Opublikowano 5 Lutego 2009 No.. bo już się bałem, że tylko ja tartaczę ciągle No ze mnie kompan w tartaczeniu marny No.. bo już się bałem, że tylko ja tartaczę ciągle Jak sam widzisz - nie było czego się bać. A jeszcze jak na to wrzucisz Koverall.. mniam Hmm, bać fakt nie ma czego (chyba że zapylenia). Ale z tymi tartakami to trochę tak jak z tym króliczkiem -chodzi o to żeby gonić a nie złapać A co do Koverallu - jeszcze nie podjąłem decyzji (na pewno mam jeszcze sporo czasu do tego momentu). Stinson w oryginale ma połysk a to malując koverall podobno niełatwo (i nielekko) osiągnąć...
mRqS Opublikowano 5 Lutego 2009 Opublikowano 5 Lutego 2009 A co do Koverallu - jeszcze nie podjąłem decyzji (na pewno mam jeszcze sporo czasu do tego momentu). Stinson w oryginale ma połysk a to malując koverall podobno niełatwo (i nielekko) osiągnąć... No trzeba kilka warstw lakieru najpierw. Ale za to nie straszne mrozy ni upały. Napięte jak bęben i nawet nie drgnie. Nie to co flaczejące z byle powodu folie Nie wspominając już o usztywnieniu i wzmocnieniu konstrukcji.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.