Gość Opublikowano 14 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2022 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 14 Lutego 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2022 15 godzin temu, mr.jaro napisał: Tomek, ja oczywiscie do niczego nie namawiam, bo to ostatecznie Twoj model. Ale w kazdym modelu latajacym oplaca sie w rozsadny sposob redukowac ciezar, a w szczegolnosci w szybowcach. I wcale nie chodzi tu o osiagi, czy wywazenie - doladowac balastu w nosek modelu to zadna sztuka. Modele o mniejszej masie charakteryzuja sie generalnie mniejsza predkoscia minimalna i predkoscia opadania, a tym samym sa mniej narazone na uszkodzenia, juz nawet pomijajac sama estetyke w locie. Co do zapadnietego poszycia, mnie to wglada raczej na zbyt duza ilosc kleju, ktory podczas schniecia/wiazania sie skurczyl i ponaciagal poszycie przy listewkach. Jarku "spoko"? znowu trudno się z tobą nie zgodzić, ale przyjąłem pewne założenia i jak zwykle coś za coś . A co do poszycia, to nie mam pojęcia, obstawiałem wilgoć, bo kleiłem na soudalu 66, ale chyba to rzeczywiście nie to, bo inne kawałki sklejki też by mi tak "pofalowało" Zobaczę co będzie się działo z tym dalej a póki co to jak już pisałem, tak nawet lepiej wygląda Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 15 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2022 Pofalowany to zawsze bliżej oryginału :). Lub jak to woli po kilku akcjach desantowych ... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 20 Lutego 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2022 Witam Trochę zdjęć z postępów przy skrzydłach . Nie ma co się zbytnio rozpisywać - widać wszystko. Do pojemnika po Pattexsie jest wlany Soudal 66 A jest dużo wygodniejszy w użyciu Z powodu nadmiaru zdjęć - dziś brak ciekawostki o DFS 230 Pozdrawiam 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 20 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2022 W tak dużych skrzydłach zawsze przerażała mnie nie ich sama budowa bo ta jest fajna , tylko ilość (cena) materiału który trzeba kupić na pokrycie skrzydeł ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 20 Lutego 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2022 Godzinę temu, young napisał: W tak dużych skrzydłach zawsze przerażała mnie nie ich sama budowa bo ta jest fajna , tylko ilość (cena) materiału który trzeba kupić na pokrycie skrzydeł ! Nie jest tak źle przy ograniczonym budżecie, biorąc pod uwagę ceny gotowych modeli podobnej wielkości. Oczywiście nie liczę poświęconego czasu, bo satysfakcja z własnej konstrukcji bezcenna (a ekonomicznie to jednak dramat) Jeśli lubi się budować modele i ma się trochę wolnego czasu to model wychodzi za "parę złotych". Bo przecież tylko raz w tygodniu kupisz do niego coś za "parę złotych" i po roku model wyszedł za grosze (tak tłumaczę mojej drugiej połówce) . Wiesz jak to jest - w miarę jedzenia apetyt rośnie, a u mnie dodatkowo coraz gorzej ze wzrokiem więc modele coraz większe. Aż się boję, co będę musiał zbudować za parę lat, żeby to zobaczyć na tle błękitu nieba z 300 m 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 20 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2022 Zawsze można zrobić z niego wiatrakowca tak na wesoło Lub takie coś : Nie zapomnij o silnikach rakietowych na dziobie !!! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 20 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2022 Godzinę temu, Tomek 77 napisał: a u mnie dodatkowo coraz gorzej ze wzrokiem Ktoregos roku po prostu NIE zbudujesz modelu , tylko polozysz oczy "pod laser" i za rok znowu latasz i widzisz wszystko ? Dzisiaj cuda z oczami robia. Moj ojciec ma 86 lat , cos tam mu porobili i znowu widzi jak mlodzik ( tak mowi przynajmniej ). Uzywa TYLKO do czytania w kazdym razie. 5 minut temu, young napisał: Zawsze można zrobić z niego wiatrakowca tak na wesoło Lub takie coś : Nie zapomnij o silnikach rakietowych na dziobie !!! Albo zbudowac protoplaste OSPREYa ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 27 Lutego 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2022 Niby zwykły szybowiec desantowy a ile możliwości ciekawe na co by go jeszcze przerobili, gdyby nie przegrali wojny ??? Dzięki za zdjęcia? To coś na "szczudłach " to prawdopodobnie była wersja szkoleniowa ( na wysoką trawę ) Prace nad skrzydłami idą powoli ale do przodu. Tym razem wzmacnianie i usztywnianie dźwigara. Przekładki - obustronnie sklejka 3mm topola do 1/3 skrzydła a dalej 1mm lotnicza. W miejscu gdzie będzie mocowanie zastrzału ze sklejki 3mm lotnicza i wypełnienie w środku z balsy. Cały dźwigar owinięty dodatkowo plecionką wędkarską ( ośmiosplotowa 15kg wytrzymałości ? jest po dwóch sezonach wędkowania i teraz polata w szybowcu) Teraz tylko jeszcze trzeba polakierować cały dźwigar. Dzięki Mariuszowi i Jarkowi miejsce w "kąciku" ciekawostki o DFS-ie w tym odcinku zostało zapełnione. Pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2022 Witam Model poskładany w całość - ledwo mieści się w pokoju (w tych warunkach raczej nic większego nie powstanie) Ustawienie skrzydła przed wklejeniem szuflad. Najpierw muszę wkleić szuflady, najlepiej ustawiając wszystko razem a dopiero potem pierwsze żeberka w skrzydłach (widać to na zdjęciu wyżej) Kleje - podkładki - docisk - czas i gotowe Niby model cały, ale to dopiero początek pracy przy skrzydłach. Teraz wzmocnienia, mocowanie sprężyny - zastrzałów i oklejanie balsą. W ramach ciekawostki o DFS 230 sposób rozwiązania napędu loteki i hamulca w oryginale. Znalezione w sieci - strona retloplane.net Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 6 Marca 2022 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2022 Wow ! W sumie jedyna rzecz to masz jakiś mały ten stolik , do wymiany koniecznie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 6 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2022 5 minut temu, young napisał: mały ten stolik , do wymiany koniecznie. Litości - stolik 2m x 0,9m Przed budową nowego modelu dobuduję po prostu większy pokój a najlepiej hangar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 13 Marca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2022 Witam Nowe postępy: Wklejone szuflady. Wklejone pierwsze żeberka mocowanie sprężyny łączącej połówki skrzydła i wzmocnienia. Doklejona też balsa na natarciu - teraz można już będzie kleić kesony. Przygotowanie balsy 3mm na kesony. Blaszki do mocowania zastrzałów, będą przykręcone do dźwigara po oklejeniu góry skrzydła.. W ramach ciekawostki - zdjęcia modelu bez pokrycia, tak jak w oryginale precyzyjna robota Znalezione w sieci - strona retloplane.net Pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 3 Kwietnia 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2022 Witam Czasu coraz mniej na budowę modeli, bo już prawie wiosna, ale dzięki powrotowi zimy małe postępy. Tym razem zabawa z kesonami. Kleiłem na dwa razy. Potem zewnętrzna część i spływ. Na końcu reszta. A tak wygląda w całości z obu stron. Teraz kolej na spodnią część, lecz chyba nie prędko, bo sezon lotów rozpoczęty Pozdrawiam 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 3 Kwietnia 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2022 W dniu 6.03.2022 o 17:37, Tomek 77 napisał: (w tych warunkach raczej nic większego nie powstanie) Wieksze buduj w lecie , wtedy i tak masz otwarte okno. No i wiadomo juz dlaczego w Starym Saczu brakuje cukru ? Taka ilosc , to moja 3 osobowa rodzina zuzywa przez 5-6 lat ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 28 Kwietnia 2022 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2022 Jak idą prace przy budowie modelu j ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 4 Maja 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2022 Witam Mariuszu - niewiele ale: Góra skrzydeł jest gotowa. Przygotowanie podkładek pod klejenie spodu kesonu. Przykręcone i wklejone blaszki do mocowania zastrzałów. W dniu 3.04.2022 o 18:40, jarek996 napisał: No i wiadomo juz dlaczego w Starym Saczu brakuje cukru ? Taka ilosc , to moja 3 osobowa rodzina zuzywa przez 5-6 lat ? Jarku - mam mocne postanowienie aby było zdrowiej, więc moją metodę wzbogaciłem o mleko . Pierwsza połowa spodu kesonu. Zewnętrzna połówka. Do późnej jesieni w planie skończenie skrzydeł, więc na razie niewiele się wydarzy. Teraz sezon na latanie - zdjęcie z sobotnich lotów . Pozdrawiam 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
young Opublikowano 5 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2022 I słusznie teraz latanie , budowa po sezonie. Ps jaki to szybowiec (reinharda ??) ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 5 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2022 3 godziny temu, young napisał: I słusznie teraz latanie , budowa po sezonie. Uffff ! Tez ide polatac , a IARa zaczne PO sezonie ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek 77 Opublikowano 6 Maja 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2022 W dniu 5.05.2022 o 09:29, young napisał: Ps jaki to szybowiec (reinharda ??) ? To ASW 17 ale nie mam pojęcia jakiego producenta - kupiłem "podupadłego" i wyremontowałem, to jakaś stara konstrukcja. Miał jeszcze napęd lotek realizowany linkami, który przerobiłem i dodałem klapy. Lata o dziwo świetnie - choć podejrzewam że pamięta jeszcze mur berliński jak był w jednym kawałku, bo chyba z tam tond pochodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi