RMa Opublikowano 7 Stycznia Autor Opublikowano 7 Stycznia Małymi krokami do przodu. Napęd steru wysokości Całość zaczyna przypominać oryginał
RMa Opublikowano 8 Stycznia Autor Opublikowano 8 Stycznia Było trochę zabawy z oklejeniem kadłuba. Szczególnie, że nie praktykowałem od 4 lat. Jednak w mojej opinii wyszło akceptowalnie. Zastrzały są wykonane z resztek bowdenów M2 użytych do napędu SW i SK, zapinane na snapy do szybkiego demontażu. Cięższa opcja niż rurki węglowe, których użycie rozważałem. Jednak wiązało by się to z oczekiwaniem na dostawę, na co nie miałem ochoty. Zawsze będzie je można wymienić, choć wątpię w konieczność tego posunięcia. Na "pusto", tj. z serwami, bez odbiornika i zasilania waży 605g. Zatem wyszedł trochę cięższy niż model Macieja. Do oblotu pozostało mi wykonanie ramki kabiny, wytłoczenie samej kabinki i oklejenie zastrzałów. Oblot wykonam w wersji czysto szybowcowej. Po udanych próbach przywrócę konfigurację napędu EDF. 2
RMa Opublikowano 10 Stycznia Autor Opublikowano 10 Stycznia Chłopczyk z zapałkami 🤣 Przyszedł czas na zabawę z ramką kabiny. Aktualnie nie mam już na stanie rurki mosiężnej 2mm, więc "orurowanie" oszklenia kabiny wykonałem z sosny 2x2mm i balsy. 1
RMa Opublikowano 11 Stycznia Autor Opublikowano 11 Stycznia Myślałem, że dzisiaj zakończę prace nad limuzyną. Oszklenie kabiny drugiego pilota wykonałem z 3 części- boczne szyby i górny fragment. Używałem głównie canopy glue, jednak gięcia podłapałem na CA. Jak doskonale wiecie, klej cyjanoakrylowy powoduje mgiełkę na oszkleniu, którą można bez problemu usunąć patyczkiem kosmetycznym nasączonym acetonem. Oklejając już owiewkę folią (chciałem uniknąć maskowania do malowania natryskowego) zignorowałem stare powiedzenie: "lepsze jest wrogiem dobrego". Zatem pierwsza wytłoczka i 90% pierwotnej ramki kabiny nadaje się do wyrzucenia. Korzystając z okazji postanowiłem zrealizować drugi pomysł na wykonanie "orurowania" - bowden 1,5mm. 2
RMa Opublikowano 13 Stycznia Autor Opublikowano 13 Stycznia Prace konstrukcyjne zakończone. Został montaż odbiornika, zasilania, dokładne wyważenie i w górę. Kabinka wyszła całkiem akceptowalnie, mimo że tłoczona z butelki. Zawias jest zrobiony z folii. Trochę grubasek z niego wyszedł, bo obecnie waży 640g. Zobaczymy po wyważeniu, ile będzie do lotu. 3
RMa Opublikowano Sobota o 13:23 Autor Opublikowano Sobota o 13:23 Poleciał. VID_20250118_115142.mp4 Gotowy do lotu wyszedł 828g, więc troszeczkę waży, jednak zgodnie z przewidywaniami z pierwszego postu tego wątku. Przy 37.6 dm2 całkowitej powierzchni nośnej daje to obciążenie rzędu 22g/dm2. W porównaniu z dobrze latającymi piankami podobnych rozmiarów: Waży nieznacznie więcej niż DG1000 von Hype i mniej niż MPX Easy Glider, jednak obciążenie powierzchni ma mniejsze od obu przykładów, co mnie w pełni zadowala. Z kilku rzutów wyszło, że całkiem żwawo reaguje na stery i przyzwoicie się niesie. Jednak dalsze loty, próby na holu i dokładne ustawienie środka ciężkości pozostawiam na wiosnę/ewentualne ocieplenie, bo aktualnie dupka odmarza 🤣 2
Rekomendowane odpowiedzi