Z Fly Baby do Decathlon

[robloz]

Po ostatnich zawodach mój Fly Baby zakończył żywot. Wprawdzie jest do naprawy, ale 5 sezonów to i tak dużo. 

Jego wadą była dość spora waga, a zatem brakowało mu trochę mocy, jak na taki model i przy silnym wietrze sobie nie poradził. 

 

 

Planuję wyposażenie : silnik ASP 91 4takt i serwa ,przenieść do Decathlona 180 cm. 

Fly baby ważył 4700g. Decathlon będzie (mam nadzieję) koło 1kg mniej.

Moje pytanko: 

 serwa HS 311 na lotki i hs 322HB na kierunek i wysokość ( dawać dwa na wysokość czy jedno silniejsze) 

Decathlon przeznaczony raczej do spokojnej akrobacji.

Nie długo kolejne zawody i przydałoby się czymś polatać.

 

Co o tym myślicie?

 

[f-150]

Do akrobacji 311 się nie nadają. Są zbyt wolne.Latałem na nich ale to są dobre serwa do trenerka górnopłata. 322 ale dwa na wysokość powinny wystarczyć. Jeżeli jedno to zdecydowanie mocniejsze. W Decathlonie kierunek jest duży i też dałbym mocniejsze serwo.

Co do wagi to raczej trudno będzie zmieścić się w 3700g przy tych rozmiarach. Celowałbym bardziej w 4500g.

Miałem Decathola 160 cm z Phoenix Model i z dwusuwową 15 ważył 4200g.. ale latał bardzo dobrze.

[robloz]

Ok, dzięki. 

Wszystko jasne.

 

[robloz]

Decathlon już prawie gotowy. Wszystko zamontowane.

Rozpiętość 1940, 

waga 3600g, dojdzię jeszcze  pakiet, śmigło z kołpakiem i paliwo.

Myślę że nie jest żle. Do akrobacji może silniczek być za słaby, ale polatać się da.