motyl Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 senio, a pytanie podstawowe czy śmigła wyważyłeś ??
Tomek Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 Raz tylko widziałem jak 4-tak odpalił do tyłu (na chwilę ) obaj z odpalającym mieliśmy niezłego pietra bo kopnięcie było straszne.
senio Opublikowano 28 Lutego 2007 Autor Opublikowano 28 Lutego 2007 senio, a pytanie podstawowe czy śmigła wyważyłeś ?? Może nie jakąś profesjonalną wyważarką bo takiej nie posiadam. Natomiast zrobiłem na szybko uchwyt z konika od tokarki który wkręciłem w imadło frezarki. W uchwyt wiertło 0,7 mm i tak to mierzyłem (ważyłem) na przysłowiową „szpilkę” . Nie było potrzeby wyważać w/g mnie bo śmigło w żadnej pozycji nie ciąży na żadną łopatę. Nawet fotki zrobiłem bo miałem pytać czy takie wyważenie jest wystarczające i poprawnie Tak przynajmniej wyczytałem na forach.
modelarzkobi Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 Mi do wyważania śmigła wystarczy kawałem druta A jeśli chodzi o blizkie spotkania z silnikiem to już wiele razy dostałem pzy odpalaniu. Ale jak dotychczas nie było poważnych obrażeń najwyżej małe przecięcie i oczywiście bul palca
Henryk S. Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 Ja odpalam silniki żarowe rozrusznikiem a benzynowe ręką.Palec miałem pocięty podczas regulacji Magnum XL 8.5cm3.Po odpaleniu przeszedłem z tyłu modelu i zamiast na iglice gażnika wsadziłem palec w śmigło.Ponad 35 lat temu silniki tylko w modelach prędkich na uwięzi odpalałem rozrusznikiem.Śmigło w tych modelach było zbyt małe i lekkie i palcem nie można było odpalić.Wtedy rozruszniki były mechaniczne kręcone ręcznie z dużym przełożeniem.Poza tym wszystkie silniki odpalałem ręcznie i nigdy nie pociąłem palca. Teraz mam nauczkę że podczas odpalania i regulacji nie warto się spieszyć,tak jak mówi przysłowie SPIESZ SIĘ POWOLI.
senio Opublikowano 1 Marca 2007 Autor Opublikowano 1 Marca 2007 Teraz mam nauczkę że podczas odpalania i regulacji nie warto się spieszyć,tak jak mówi przysłowie SPIESZ SIĘ POWOLI. Zasada stara i skuteczna. Przy każdej maszynie która pracuje i może zrobić krzywdę rozwaga jest priorytetem nie pośpiech.
senio Opublikowano 2 Marca 2007 Autor Opublikowano 2 Marca 2007 Nic się nie dzieje w temacie to napisze dwa zdania. Silnik dzisiaj na dobre odpaliłem i protestowałem nieco więcej i dłużej niż samo odpalenie. Co mogę powiedzieć to to że potrzeba mi modelu serw i odbiornika bo silnik i reszta sprawuje się wyśmienicie. Wielu z Was napisało „żadnych używanych silników”. Teoria nie potwierdza praktyki i ja jestem zadowolony że udało mi się kupić 46LA w dobrym stanie za małą kasę i się nie rozczarowałem. Chodzi jak pszczółka i oby tak zostało.
motyl Opublikowano 2 Marca 2007 Opublikowano 2 Marca 2007 czy takie wyważenie jest wystarczające i poprawnie Ja sądz eże to nie wyważenie, opory tarcia śmigło oś są wprost proporcjonalne do masy śmigła tak mozęsz wyważać śmigło GWS do elektryka. Co do wyważarki to zrobisz ja sam za 10-20zł
senio Opublikowano 3 Marca 2007 Autor Opublikowano 3 Marca 2007 czy takie wyważenie jest wystarczające i poprawnie Ja sądz eże to nie wyważenie, opory tarcia śmigło oś są wprost proporcjonalne do masy śmigła tak mozęsz wyważać śmigło GWS do elektryka. Co do wyważarki to zrobisz ja sam za 10-20zł Masz jakąś wyraźniejszą fotkę :?: I może dwa słowa jak to jest zbudowane z czego i na jakiej zasadzie działa. Albo zapodaj jakiś link.
motyl Opublikowano 3 Marca 2007 Opublikowano 3 Marca 2007 Albo zapodaj jakiś link. http://www.szabatowski.com/forum/viewtopic.php?t=704 2 magnesy neodymowe i kolec z konusami Robisz tzw, łożysko magnetyczne
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.