Skocz do zawartości

Wytrzymalosc dzwigarow


obara

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jestem na etapie rozmyslan nad dzwigarem do skrzydla.

Przeczytalem te kilka watkow tu na forum (w tym watek z azurowanymi wkladkami miedzydzwigarowymi i cala reszta fajnych testow i zdjec).

 

Moje pytanie jest nastepujace.

Jaki dzwigar najlepiej zastosowac aby zrobic skrzydlo maksymalnie lekkie a wciaz wytrzymale.

 

Jesli to mozliwe to nie chodzi mi o paramtery pod konktretne wymiary, ale bardziej o porownanie ktory z substytutow dzwigara sosnwego bedzie najlepiej spelnial zadanie.

Nastepna kwestia to oczywisce przewymiarowanie. Byc moze np klejone teowniki weglowe to przerost przerost formy nad trescia. :)

 

Oto moje 3 koncepcje jakbym to mogl alternatywnie zrobic.

 

20090223_dzwigar_01.jpg

 

W tym przypadku dzwigar sosnowy ma wymiary 10x6, wegle 6x2, balsa w kanapce 6x1, a grubosc przekladek miedzydzwigarowych 1.

 

Jakie moga byc potencjalne problemy juz na wstepie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oto moje 3 koncepcje jakbym to mogl alternatywnie zrobic.

 

Obrazek

 

W tym przypadku dzwigar sosnowy ma wymiary 10x6, wegle 6x2, balsa w kanapce 6x1, a grubosc przekladek miedzydzwigarowych 1.

 

Jakie moga byc potencjalne problemy juz na wstepie?

 

Największe naprężenia przy zginaniu występują w skrajnych włóknach belki. W przypadku samolotu "na dole" są najbardziej rozciągane, "na górze" ściskane.

 

Wariant 1 jest poprawny w przypadku budowy samolotu z drewna.

Wariant 2 jest ok - ale tylko w przypadku, jeżeli nie posiadasz gotowych płaskowników. wtedy możesz taki szkielet balsowy potraktować jako rusztowanie dla węglowych pasów, które możesz wylaminować z rowingu węglowego.

Wariant 3 - jak już pisał Czaro także jest poprawny. Tylko pasy pracują na ściskanie i rozciąganie.

Wariant 4 - marnotrawstwo materiału, już lepiej dać jeden szerszy pas (np z dwóch płaskowników) niż rozbudowywać go do środka skrzydła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok.

Teraz wszystko jest jasne.

 

Wychodza u mnie braki w wiedzy technicznej. No i troche w wyobrazni.

Postaram sie to jednak nadrobic.

 

Czy zatem w przypadku braku wypelnienia miedzy dzwigarami pozostale dwa rozwiazania nie beda w porzadku?

Tutaj zginanie bedzie mozna rozpatrywac nie w stosunku do calego skrzydla a tylko dzwigarow.

Nie mowie tez, ze te rozwiazania sa najlepsze ale przynajmniej usztywniaja sam dzwigar...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zatem w przypadku braku wypelnienia miedzy dzwigarami pozostale dwa rozwiazania nie beda w porzadku?

Nie będą w porządku. Wypełnienie musi być. Jest cały wątek o wytrzymałości przekładek. Bez przekładek skrzydła może się nie złamią - ale odkształcą się w ładną literę U.

 

Tutaj zginanie bedzie mozna rozpatrywac nie w stosunku do calego skrzydla a tylko dzwigarow.

Dźwigar pracuje na zginanie i to on odpowiedzialny jest za sztywność skrzydła. Czyli zginasz dźwigar = zginasz skrzydło, albo vice versa. Jeżeli chodzi Ci o wytrzymałość pasów i ich sztywność to nie ma to znaczenia. No chyba, że chodzi np o wytrzymałość na wyboczenie przy ściskaniu. Za sztywność dźwigarów odpowiada właśnie przekładka między pasami. To już było tłumaczone w innych postach.

Nie mowie tez, ze te rozwiazania sa najlepsze ale przynajmniej usztywniaja sam dzwigar...

 

Jak wyżej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.