Katastrofa samolotu gaszącego pożar w Grecji

[Andrzej68IX]

Tragedia pilotów w Grecji.

Czy Wy również jesteście zdania ,że pilot trochę przekozaczył (na pewno chciał dobrze). Na całym filmie widać jak "ostro" schodzi, zrzucając wodę nad źródłem ognia następnie podrywa samolot w górę  ale prawą końcówką skrzydła uderza w koronę drzewa aż lecą drzazgi (być może część prawej lotki). Dalej to już wiadomo. 

Szkoda pilotów/ratowników ale taka ich praca - NIEBEZPIECZNA.

[pietrku]

Godzinę temu, Andrzej68IX napisał:

(być może część prawej lotki).

Prawy pływak zawadził i odpadł. Przyhamowało skrzydło ( widać prawdopodobnie uszkodzenia krawędzi natarcia ) i tak wolno lecącego samolotu. Wielka szkoda.

[robertus]

Myślę, że nie kozaczył, to taki profil lotu. Dla nas wydaje się bardzo ryzykowny i nieodpowiedzialne ale taki musi być. Niestety w takich lotach jest bardzo mały margines na błąd. Ułamek sekundy zwłoki reakcji to życie albo śmierć.