Skocz do zawartości

Pakiet o nieznanych parametrach ze sklepu za rogiem


CrazyTomas

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś miesiąc temu nabyłem w sklepie szeroko reklamowanym przez niewysoką piosenkarkę z żółtej sukience za 119,99 tzw. powerbank o pojemności jak zapewnia producent 20 Ah. Nie myślcie, że myślałem o lataniu. Był potrzebny dla osoby która miała spędzić kilka tygodni w szpitalu żeby nie musiała chcąc podładować telefon czy tablet dzwonić po pielęgniarkę. Z informacji na urządzeniu zawiera baterie Li-Poly. Zamierzam sprawdzić to urządzenie a może nawet rozebrać. Wróciło ze szpitala w stanie kompletnie rozładowanym. Mój plan jest taki: mam swój powerbank z akumulatora Pb 26Ah (teraz raczej już 22) z różnymi gniazdkami m.in. do zapalniczki. W tej chwili ładuję ten akumulator do pełna, po czym podłączę testowany powerbank przez ładowarkę samochodową i naładuję do końca. Potem przez Imax-B6 naładuję akumulator Pb żeby ocenić ile Ah z niego wyszło. Zakładam straty na poziomie 30 procent tzn. jak w Pb wejdzie np 9Ah to znaczy że testowany sprzęt ma pojemność 7 Ah. Dlaczego zawracam gitarę. Ano dlatego że wiele rzeczy które kupujemy w sklepach modelarskich jest obłożone już przez producenta jak to nazywam podatkiem hobbystycznym. Przykład pierwszy z brzegu ubranie sztormowe tzw. olejarz w kolorze żółtym: w sklepie żeglarskim kosztuje 500 zł, w sklepie dla rybaków we Władysławowie 200 zł a w sklepie z odzieżą roboczą (tylko oliwkowe dla pracowników kanalizacji) poniżej 100 zł. Może takie urządzenia są jakąś alternatywą, podobnie jak stare baterie od laptopów.

PS czytam właśnie roczniki Modelarza z lat 60-tych i 70-tych. Może stąd takie pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, CrazyTomas napisał:

Ano dlatego że wiele rzeczy które kupujemy w sklepach modelarskich jest obłożone już przez producenta jak to nazywam podatkiem hobbystycznym

Ja uważam ,że masz rację.

Bardzo dużo akcesoriów tzw. modelarskich to kupione w sklepie dla majsterkowiczów np. narzędzia a potem w sklepie modelarskim cena szybuje razy dwa......tak to już jest i pewnie z bateriami jest podobnie.

Dlatego kto umie i wie jak może wiele rzeczy zrobić /kupić taniej.

Choć coraz więcej jest modelarzy których stać na kupno i nawet robić im się nie chce bo wolą wydać i mieć:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.