Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    2 085
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Ostatnia wygrana Ares w dniu 31 Maja

Użytkownicy przyznają Ares punkty reputacji!

Reputacja

859 Excellent

2 obserwujących

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Przecław
  • Zainteresowania
    Modelarstwo lotnicze , lotnictwo , motocyklizm , czytanie książek
  • Imię
    Arek

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Można tak:przyrząd do szlifowania na kąt prosty a płat ustawiasz ze wzniosem i szlifujesz .Linijka z dołu mie pozwala wyszlifować krzywo.
  2. Gdzie kupujesz fornir?
  3. Dobry pomysł , najlepiej jakby Andrzej posiadał pompę próżniową no ale nie wszystko na raz .
  4. Trochę mało ciężaru. Może być niedociśnięte na natarciu lub spływie . Mam nadzieję ,że mimo to wyjdzie ale na taką połówkę trzeba położyć tak na oko około 50 kg i to absolutnie nie jest za dużo.
  5. Ladnie to wygląda.Zapowiada się porządny model do combatu🙂👍
  6. Ares

    Lakierowanie ramy roweru.

    Nie przesadzaj , te rowery miały drobne wady ale były solidne i trwałe w przeciwieństwie do tanich Chińskich wynalazków które są wykonane z byle czego i po roku się rozpadają. Motorowery robili kiepskie to fakt , szczególnie Ogar 205 był nieudany ale rowery nie były złe.
  7. Tak. Tylko zastosuj duży ciężar do ściśnięcia albo ściski jak wolisz. Jak masz stare akumulatory samochodowe to dwa większe powinny wystarczyć.
  8. Nie uważam abym miał wielką wiedzę : po prostu przez 25 lat budowania modeli trochę różnych technik spróbowałem i uważam ,że warto się dzielić wiedzą bo niektóre rzeczy z pozoru są banalne ale jak to mówią "trzeba na to wpaść". Moje początki modelarstwa są z ery "z przed internetu" więc uczyłem się głównie z książek i znajomych modelarzy z lotniska . Mirka filmy są ok , zresztą widzę ,że budowa idzie u ciebie sprawnie i szybko więc podejrzewam ,że skrzydła zrobisz bez większych problemów. U mnie budowanie modeli przebiega w żółwim tempie. Ale to dlatego ,że brak mi cierpliwości i musze robić po troszkę . Powodzenia.
  9. Kiedyś znalazłem te zdjęcia w internecie i sobie zapisałem na dysku. Uczyłem się m.im. z tego. Zamiast ścisku stosuję obciążenie w postaci betonowych 20kg bloczków ale myślę ,że takie deski ze śrubami są lepszym pomysłem. Fornirem nigdy nie robiłem ale balsą tak i po wykonaniu takich płatów zupełnie zrezygnowałem ze skrzydeł żeberkowych krytych folią. To jest mocna solidna i szybka technologia w sam raz do combatu. Jak robić masz na filmach Mirka ja tylko dodam ,że warto rozprowadzać klej wałeczkiem piankowym bo jest wtedy równomierna warstwa kleju a i wagowo wychodzi fajnie. Deskę montażową polecam kupić sobie kamienny parapet: ciężkie to jak cholera ale płaszczyzna jest idealnie równa i prosta. Do domu się nada a do Tira w trasę to już musisz coś lżejszego brać🙂 Podziwiam zapał ,że w przerwach jeszcze masz siłę robić modele.
  10. No to powinno pójść w miarę szybko. Jeżeli rdzenie będziesz ciął sam to czasu na opanowanie techniki trzeba nieco więcej , a jeśli będziesz korzystał z gotowych to nie powinno być większych problemów. Parę zdjęć z które mogą się przydać: obaz 4.doc obraz 1.doc obraz 2.doc obraz 3.doc Oklejanie balsą rdzenia skrzydła styropianowego.doc
  11. A jaką technologię chcesz zastosować przy budowie płatów?
  12. Aha , no to spoko i wcale nie wychodzi gniot : jest całkiem dobrze a w combacie nie ma sensu za dużo kombinować.
  13. Ares

    Forma.....

    Jako zawodnik z pewnością masz świadomość ,że przy obecnym poziomie technologii aby projektować , budować, oblatać i startować własnej konstrukcji modelem w zawodach trzeba by posiadać park maszynowy i jeszcze robić to na pełny etat czyli.......prowadzić firmę i robić modele na sprzedaż. Inaczej się nie da , zresztą zawodnik musi posiadać sprzęt z najwyższej półki i przede wszystkim trenować a nie siedzieć na modelarni i żmudnie budować. Choć swojego czasu Tobie się ta sztuka udała, pamiętam jak budowałeś modele i latałeś nimi w zawodach więc tym bardziej szacun dla Ciebie. Choć obecnie myślę ,że na dłuższą metę nie miało by to sensu bo traciłbyś czas potrzebny na trening a przecież jest jeszcze tzw. życie i sprawy codzienne🙂 Osobiście uważam ,że sport modelarski czyli wyczyn to nieco inne podejście bo tam realizujemy się i dowartościowujemy "idąc w górę tabeli wyników " także to czy model zbudujemy czy kupimy nie ma znaczenia. Natomiast mnie bardziej chodzi o takich ludzi jak np. ja czyli amatorów i pasjonatów którzy latają dla przyjemności a wolny czas w zimowe wieczory poświęcają budowaniu w sumie prostych modeli. To jest super zajęcie dla kogoś kto oczywiście ma na to czas i chęci. Gdybym latał w zawodach też bym odpuścił budowanie , ale będąc rekreacyjnym modelarzem nie wyobrażam sobie zrezygnowania z budowy modeli. Ile miałem radochy jak wyciągnąłem pierwsze skrzydła z worka🙂 , Przez tydzień je oglądałem i się jarałem jakie to piękne i błyszczące wyszło ( pamiętam dzięki komu to się udało , raz jeszcze dzięki👍) Dla mnie to jest mega fajne zrobić model. Ja myślę Czarek , że nie warto rozgraniczać jak niektórzy na tym forum "kto nie robi to nie modelarz" bo to rzeczywiście bez sensu. Ty zbudowałeś kilkanaście zaawansowanych zawodniczych konstrukcji klasy F3K a obecnie latasz na modelach fabrycznych i co nie jesteś modelarzem ? Jesteś chyba ostatnią osobą na tym forum którą można by nazwać "nie modelarzem". Ale ......można by gadać bez końca na ten temat. Pozdrawiam
  14. Ares

    Forma.....

    No jasne , to już zależy co komu pasuje ile ma czasu , kasy , chęci itp. Modelarzami jesteśmy wszyscy bez względu na to czym latamy i co robimy a co nie.
  15. Ares

    Forma.....

    Nie , nie muszą po prostu zawodnicy nie mają już czasu na budowanie i projektowanie bo muszą trenować i jeździć na zawody. Pytasz o sens? Dla mnie go nie ma w modelarstwie w momencie całkowitego zaprzestania budowania modeli : wiem ,że nie wszyscy tak mają ale ja ubolewam i ubolewać będę ,że ludziom nie chce się nic budować . A to naprawdę rozwija człowieka zarówno intelektualnie jak i manualnie. Nie narzucam nikomu swojego zdania ale zobacz teraz na młodzież : nie potrafią młotka do ręki wziąć albo uciąć czegoś nożykiem do tapet nie mówiąc o bardziej zaawansowanych pracach. Oczywiście ,że tym którzy będą pracować zawodowo np. przy komputerze nie będzie to potrzebne ale trochę wstyd aby młody mężczyzna nic nie potrafił zrobić. Gotowce są fajne sam mam kilka i planuję na jesień kupić ARFa ale dopóki będę mógł będę również budował modele i zachęcał do tego innych bo to jest naprawdę fajna forma spędzania wolnego czasu na zimowe długie wieczory.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.