Skocz do zawartości

Alpha 2,0


WerTo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o sugestie naprawy zniekształcenia powierzchni skrzydła w motoszybowcu Alpha 2.0. Załączam zdjęcia zafalowania powierzchni skrzydła z włókna szklanego. Alpha 2.0 jest lekkim motoszybowcem z szerokim spektrum prędkości do latania termicznego. Niestety jest to model delikatny i bardzo łatwy do uszkodzenia zarówno w transporcie, jak i przy awaryjnym lądowaniu.

1698665738537.jpg

1698665839649.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W załączeniu parę dalszych zdjęć. Poszycie zapadło się nieco, ale też lekko wybrzuszyło. Myślałem delikatnie zeszlifować wybrzuszenie,  zapadnięcie wypełnić żywicą z balonem, całość przeszlifować papierem ściernym a następnie nakleić włókno węglowe na żywicę. Operację myślałem powtórzyć po spodniej stronie skrzydła. 

1698771224522.jpg

1698772405309.jpg

1698772379432.jpg

1698772293717.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc ja bym zrobił tak:

Ostrym nożem wyciąłbym z naddatkiem fragmenty gdzie kompozyt jest zapadnięty.Skleiłbym rdzeń a jeśli są ubytki to uzupełniłbym pianką xps a następnie zalaminowałbym tkaniną szklaną bądź węglowa najlepiej taką z jakiej jest wykonane skrzydło.

Taką łatkę trzeba solidnie docisnąć do rdzenia. 

Jeśli nie masz żadnego doświadczenia z laminatami poproś kogoś o pomoc lub poradę.

Można też strzykawką z żywicą wzmocnić pęknięcie jak na filmie    https://youtu.be/oEmuAgxtV_Y?si=U4mZey50pSGU8bUe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady. Dotychczas miałem do czynienia głównie z modelami DLG z powłoką węglową, które dość skutecznie udawało się mi naprawiać. Technika wstrzykiwania żywicy dobrze sprawdzała się w przypadku rdzenia styrodurowego. Dużym problemem jakiś czas temu była naprawa "pustego" skrzydła F3K Cometa. Mój ostatni Comet ma już rdzeń styrodurowy. Skrzydło jest dużo mocniejsze i jak dotychczas nie miałem potrzeby jego naprawiania. Naprawa skrzydła z powłoką włókna szklanegho na rdzeniu piankowym jest dla mnie nowym wyzwaniem. Rdzeń Alphy wydaje się być nieuszkodzony, ale to okaże się zapewne dopiero po wycięciu poszycia. Dziękuję jeszcze raz za poradę i wkrótce zabiorę się do naprawy, tym bardziej że pogoda nie sprzyja lataniu lekką Alphą.

Dziękuję za rady. Dotychczas miałem do czynienia głównie z modelami DLG z powłoką węglową, które dość skutecznie udawało się mi naprawiać. Technika wstrzykiwania żywicy dobrze sprawdzała się w przypadku rdzenia styrodurowego. Dużym problemem jakiś czas temu była naprawa "pustego" skrzydła F3K Cometa. Mój ostatni Comet ma już rdzeń styrodurowy. Skrzydło jest dużo mocniejsze i jak dotychczas nie miałem potrzeby jego naprawiania. Naprawa skrzydła z powłoką włókna szklanegho na rdzeniu piankowym jest dla mnie nowym wyzwaniem. Rdzeń Alphy wydaje się być nieuszkodzony, ale to okaże się zapewne dopiero po wycięciu poszycia. Dziękuję jeszcze raz za poradę i wkrótce zabiorę się do naprawy, tym bardziej że pogoda nie sprzyja lataniu lekką Alphą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń Cię , od wycinania czegokolwiek w poszyciu skrzydeł .

Tylko osłabisz w tych miejscach punkty i będą stale pękać .

Widać na zdjęciach ze to delikatne rysy i wcale bym się tym nie przejmował tylko latał .

Na te miejsca zapadnięte użyj szpachlówki Novol .

Najpierw te miejsca zapadnięte,  przeleć papierem ściernym odtłuść  ,nałóż szpachlówkę cienko- wyszlifuj pomaluj. 

Nie  ruszaj struktury kompozytu, który stanowi główne poszycie  wzmocnienie powierzchni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co da szpachlówka? Wzrost masy i zero wzmocnienia osłabionego miejsca. 

Umiejętnie dolaminowana łatka z zakładką na stary kompozyt nie osłabi a wręcz go wzmocni . Uskok można potraktować szpachlą aby zeszlifować to i nie było zbytnio widać miejsca naprawy. Taka zmarszczka i tak nie trzyma się rdzenia i nie ma żadnej wytrzymałości która występuje wtedy gdy kompozyt jest równomiernie przyklejony do rdzenia.

Takie jest moje zdanie i raczej tak praktykuje wielu modelarzy ale nie twierdzę ,że nie można inaczej.

Po mojemu szpachlowanie nie ma sensu bo masa wzrasta a wytrzymałościowo nic się nie zmienia. To już lepiej latać tak jak jest: przynajmniej nie obciążamy modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia awaria spowodowana była zerwaniem przewodu na serwie steru kierunku. Na szczęście w nieszczęściu model był nisko nad ziemią, więc szkoda wydaje się być stosunkowo niewielka. Niestety awaria była na tyle poważna że nie można już było dalej latać. Po wymianie serwa można delikatnie sprawdzić zachowanie modelu w powietrzu. Geometria skrzydła nie wydaje się być zniekształcona, natomiast zmarszczki na jednym skrzydle będą z pewnością zakłócać aerodynamikę, więc wyprowadzenie gładkości powierzchni będzie raczej koniecznością. Skłaniam się ku wzmocnieniu skrzydła. Jednostronny wzrost wagi można łatwo zrównoważyć. Co do wycinania poszycia to podejmę decyzję po ostrożnym oblocie. W moich kilku DLG parę razy naprawiałem poszycie węglowe i modele dalej pięknie latały. W sumie nie mam doświadczenia z lakierowanym na połysk poszyciem z włókna szklanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, WerTo napisał:

W sumie nie mam doświadczenia z lakierowanym na połysk poszyciem z włókna szklanego

Jeśli zastosujesz do laminowania folię mylarową grubość 0,3mm i na niej przesączysz formatki i całość solidnie dociśniesz do płata powierzchnia wyjdzie lustrzana bez malowania.

Oczywiście mylary trzeba potraktować rozdzielaczem.

Jeśli chodzi o wycinanie kompozytu to 

zdania są podzielone: było pisane aby nie wycinać. Ja bym wycinał ale to już każdego osobista decyzja zależy też jak dokonasz naprawy ale jeśli remontowałeś dlg to myślę że sobie poradzisz.

Bez względu na to jaki sposób wybierzesz zawsze pamiętaj o silnym równomiernym docisku laminatu do rdzenia/płata i starannym przesączeniu tkanin.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.