Platforma FPV 2

[Atomizer]

Przedstawiam dziś model z myślą o FPV ale jak na tą chwilę to bardziej doświadczalny i do testów.

 

Powyżej zdjęcia jak wyglądał w pierwotnej wersji.

 

W trzecim locie rozbiłem model.

 

Na jakiś czas zaniosłem uszkodzony samolot na strych.

 

Model wykonany pokryty dość delikatnym materiałem, ale konstrukcja była wystarczająco mocna i sztywna do wykonywania lotów.

Te uszkodzenia to efekt upadku na ziemię z około 6m. Skrzydło i część ogonowa wyszła bez uszkodzeń, więc do odbudowy tylko 2/3 kadłuba.

I tak zrobiłem, dodatkowo wzmocniłem całość matą szklaną i żywicą epoksydową. Akurat tu pojawiły się problemy z wiązaniem żywicy, ale ostatecznie udało się to ogarnąć.

I obecnie model wygląda tak.

 

Przed rozbiciem model gotowy do lotu w tej samej konfiguracji ważył 1035g, a po naprawie już aż 1380g przy rozpiętości 1450mm.

Silnik DUALSKY ECO 2316C V2 kv1500

Regulator 45A

Śmigło 9x6

Pakiet Kryptonium 4000mAh 3s.

Zasilanie oświetlenia 1 x 18650, dodatkowo przetwornica napięcia dla oświetlenia 12V na końcówkach skrzydeł.

Po naprawie i oblocie wszystko jest OK.

Mam w planach budowę takiego samego modelu ale o rozpiętości 2m. Materiały do budowy tez będą bardziej wytrzymałe (planowana konstrukcja sklejka lipowo-balsowa 5mm, pianka Graupner 5mm na pokrycie ).

[PrzemekLatacz]

Gratulacje za solidną robotę, model wygląda całkiem dobrze po tej naprawie a ten dwumetrowy to dopiero będzie miał niezły potencjał,  sam mam w planach jakiegoś górnopłata  częściowo piankowego też minimum 2m ale dopiero w przyszłym roku kiedy urlop się dopadnie. Samych szczęśliwych lotów!

[Atomizer]

Wczoraj polatałem modelem !

 

Było prawie bezwietrznie cały dzień

Model zakręcił się przy lądowaniu

Mało brakowało a przy starcie by się rozbił nim zdążyłem przejąć stery i zareagować !

Przydała by się jakaś katapulta do modelów średniej wielkości.

[Atomizer]

Model zakończył przygodę z lataniem i więcej nie będzie na tą chwilę kontynuacji i rozwoju projektu.

 

Miałem problem ze startem i to prawie za każdym razem, a nie było i nie ma też nikogo do pomocy kto by wyrzucił model.

Miałem robić prostą katapultę ale też nie doczekała realizacji.

 

Model rozbił się chwila po starcie bo nie zdążyłem zareagować a dość mocno wiało.

 

Ogólni jak model leciał to można było odpocząć. Jedynie na co trzeba było uważać to na to aby nie doprowadzić do przeciągnięcia na niskim pułapie bo mogły być problemy i dodanie gazu wcale nie ratowało z sytuacji tak jak w modelach gdzie śmigło jest z przodu i ciągnie model.