ZIP_PL Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Tak, wiem, że na forum są tematy o malowaniu, ale każdy mówi co innego i z nadmiaru informacji pewnie coś spartolę. Mam model poduszkowca, balsowo-sklejkowy (większość balsy) i będę go musiał pomalować czymś w spraju, ze względu na to, że nie mam dostępu do aerografu. Wygląda to tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ba5b4667f780f90b.html Cała dolna część + tunel na śmigło i wieżyczka będą zalaminowane żywicą epoksydową z tkaniną szklaną. Górna część (kabina) zostanie niezalaminowana, bo nie musi. Ze sklejki brzozowej są wykonane tylko stery, wieżyczka pod silnik i podstawa tunelu. Cała reszta to balsa. Chciałbym aby ktoś wypisał mi w punktach dokładne czynności, które powinienem wykonać. Wiem, że lakiery mają być MOTIP, ale nie wiem dokładnie jakie. Czy samą balsę muszę zaimpregnować Caponem i nakleić papier japoński? Capon to nie problem, ale papier trzeba nakładać żelazkiem (no, chyba, że może być takie zwykłe). Z góry dziękuję.
Irek M Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Papier japoński nakładać żelazkiem :?: :?: :?: Gdzie to wyczytałeś :?: :!: Papier japoński po przyłożeniu do balsy przesaczasz nitrocellonem lub zwykłym lakierem nitro. Potem szlifujesz, potem znowu przsączasz aż doi uzyskania gładkiej pow. na której już nie widac żadnych farfocli po nałożeniu emalii. Ja to robiłem w sposób opisany + malowanie sprayem. Miało to tę zaletę, iż farba ukazywała czy pow jest już gładka. Po szlifowaniu i tak zostawała jej częsć zapełniając wszelkie pory. MOTIP nie musi być w końcu twoja wersja to elektryk. może być każdy rodzaj sprayu ale wiadomo najlepszy to ten odporny na zarysowania. W ostateczności możesz spryskać lakierem bezbarwnym poliuretanowym, który własnie jest odporny na ścieranie.
ZIP_PL Opublikowano 8 Marca 2009 Autor Opublikowano 8 Marca 2009 W którymś temacie to było... ale może źle przeczytałem. Ale czy koniecznie muszę ten papier nakładać, czy wystarczy tylko Capon + podkład?
Irek M Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Nie musisz papieru, za to trzeba będzie więcej warstw lakieru obojętnie nitro czy kapon. Balsa jest włóknista i porowata więc trzeba tak długo gruntować by uzyskała gładż. Zapomniałem dodać , że w moim sposobie używałem na przemian róznych kolorów sprayu. W ten sposób szlifując jedną warstwę dochodziłem do drugiej. Malując tym samym kolorem można położyć warstwę niedokładnie.
ZIP_PL Opublikowano 8 Marca 2009 Autor Opublikowano 8 Marca 2009 Ok, więc przy malowaniu gołej balsy postępuję tak: 1.Impregnowanie kilkoma warstwami Caponu 2.Nakładanie 1 warstwy podkładu 3.Szlifowanie (jakim papierem?) 4.Nakładanie kolejnej warstwy podkładu... . . . 5.Kilka warstw lakieru właściwego 6.Ochronny lakier bezbarwny Przy malowaniu laminowanej powierzchni: 1.Szlifowanie 2.Kilka warstw podkładu 3.Lakier właściwy 4.Ochronny lakier bezbarwny Czy tak? Słyszałem jeszcze o szpachli natryskowej - będzie mi potrzebna?
Irek M Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Nie można tak od razu powiedzieć ile warstw podkładu i farby. na poczatek zrób to 3 razy. Po 3cim szlifowaniu sam uznasz czy emalia kolorowa już ma własciwą fakturę czy nie. Z laminatem jest prościej bo własciwe tylko przeszlifować do gładkiej pow., a potem malować od razu. Jesli powierzchnia dalej nie byłaby lustrzana to znowu szlifować farbę i kłasc nową. Szlifujesz drobnym paierem np 400 - 600 na koniec jeszcze drobniejszym czyli 1000 1200. To szlifowanie to własciwie ma być tylko matowienie by na tym poożyć nową warstwę.l Jest coś takiego jak szpachla w sprayu. Gdy jej użyjesz to szlifowania będzie o wiele mniej, tzn. mniej razy proces powtarzać będziesz.
ZIP_PL Opublikowano 12 Marca 2009 Autor Opublikowano 12 Marca 2009 I jeszcze jedno: Czy sklejkę też muszę pomalować Caponem przed laminowaniem/malowaniem?
ZIP_PL Opublikowano 12 Marca 2009 Autor Opublikowano 12 Marca 2009 Dzięki za odpowiedź, bo jeszcze bym nie pomalował Wziąłem kawałek balsy do testu Caponu i po 2 godzinach wszystko wsiąkło w balsę(1 warstwa). Prawie nie widać, że było lakierowane. Do laminowania tyle starczy? Do lakierowania oczywiście muszę więcej warstw?
Irek M Opublikowano 12 Marca 2009 Opublikowano 12 Marca 2009 Do laminowania nie "gruntuję" balsy. Od razu na nia nakładam tkaninę i przesączam. nie używam Caponu tylko nitrocellonu, który jest już suchy dosłownie po paru minutach od nałozenia na powierzchnię. Po nałożeniu na balsę jest ona charakterystycznie chropowata co ustępuje po pierwszym szlifie.
Motylasty Opublikowano 12 Marca 2009 Opublikowano 12 Marca 2009 Malowanie balsy opisałem w temacie ToTo-9, zacytuję : - malowanie kaponem, szlifowanie na mokro papierem 600 - 4 razy - malowanie kaponem z domieszką talku ( konsystencja smietany ) i szlifowanie na suchu - 2 razy - podkład szary MOTIP SPRAY - szlifowanie na mokro papier 600 - nalożenie koloru właściwego - MOTIP SPRAY - nałożenie lakieru bezbarwnego dwuskładnikowego - pistolet. Efekt taki :
Tomek Opublikowano 12 Marca 2009 Opublikowano 12 Marca 2009 Do laminowania koniecznie zrób podkład bo zassie żywicę i wyjdzie Ci laminowana krucha balsowa CEGŁĄ. Generalnie balsa wszystko co wilgotne zasysa niemiłosiernie. A czym lżejsza balsa, tym mocniej. Co prawda mam taką 1mm balsę co bym jej nie laminował bo sama w sobie jest szklista ,ale jest cięższa niż lekka 2,5mm i nadaje się jedynie na robienie rozpałki w kominku.
ZIP_PL Opublikowano 13 Marca 2009 Autor Opublikowano 13 Marca 2009 - malowanie kaponem z domieszką talku ( konsystencja smietany ) i szlifowanie na suchu - 2 razy Zaraz... jakiego talku?
blabson Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 witam też sie dołacze do tematu,tak jak pisał Tomek prysnełem spray'em i powiem że po trzech próbach jest dość ciężka no i efekt lipny,wiec pomalowałem kadłub wikolem żadkim i jedno pryśniecie farba i jest dobrze :mrgreen: .Po co się produkować z japonką :!:
instruktor Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 A możesz napisać jak szlifowałeś po malowaniu wikolem?
blabson Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 wiadomo że papierem ściernym :mrgreen: szlifuje się fajnie
Motylasty Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 - malowanie kaponem z domieszką talku ( konsystencja smietany ) i szlifowanie na suchu - 2 razy Zaraz... jakiego talku? No jak to jakiego, zwykłego talku technicznego, można też użyć kosmetycznego.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.