Smycze Turnigy na Allegro

[pppd]

marcin133 - Przecież to co opisujesz, a sprawa smyczy to dwie zupełnie inne sytuacje. Jasne, że sprzedawanie próbek ( red-bull, cola, itp ) lub filmów objętych licencją jest niezgodne z prawem. Natomiast co to ma wspólnego ze smyczą dodaną jako gratis do zamówienia?

 

Gdyby dorzucili np. jedno serwo HXT900, a ktoś by nie potrzebował to też powinien je oddać komuś za darmo?

 

Ta dyskusja może się ciągnąć tygodniami.. bo coraz więcej "przemytników" będzie wystawiało smycze na Allegro, ale co to komu szkodzi? Czy ktoś inny sprowadza takie smycze celem sprzedaży płaci za nie u producenta, podatek, cło, a tutaj nagle konkurencja? Cały ten temat wygląda jakby ktoś się żalił, że innemu się chce sprzedać, później łazić na pocztę, itd.

[marcin133]

marcin133 - Przecież to co opisujesz, a sprawa smyczy to dwie zupełnie inne sytuacje.

 

Oczywiście. Dlatego pisałem wyżej że nie tyczy to pojedynczych przypadków z Allegro czy innych źródeł.

 

Sprawa ta zaczyna obowiązywać w momencie kiedy ktoś już handluje danym sprzętem legalnie. Wówczas upominek powinien dokładać do sprzedawanych przez siebie towarów a nie sprzedawać je osobno. Chyba że upominek jest dla sprzedawcy, wówczas jak najbardziej może go odsprzedać oczywiście prywatnie.

 

Nie piszę też co jest legalne lub nie ale o samej już przyzwoitości.

[bojler]

Bojler, zapłaciłeś VAT od ładowarki? Nie? No to dolicz 22% co daje kwotę 217,90zł.

 

Przemek widzę że masz monopol na rację i niespotykanie uczciwym sprzedawcą, jeszcze trochę to okaże się że dopłacasz do interesu. Vat to wartość dodana , którą sobie i tak rozliczysz, też mam biznes i nie ściemniaj, a cło i vat zapłaciłem bo chyba wiesz od jakiej wartości przesyłki już doliczają.

[Krzysztof]

Przemek sprowadza w pełni legalnie i o to ta cała batalia!

 

Kuba przeczytaj proszę ze zrozumieniem nie napisałem ze sprowadza nie legalnie ,a batalia rozbija się o moralność której samemu się nie zachowuje .

edit

Nie bardzo rozumiem po co ten wykrzyknik na końcu ?????

[qba]

bo to batalia! :mrgreen:

 

od tak chciałem podkreślić walkę jak tu jest o nic :wink:

[Gość Anonymous]

Rozumiem Przemek ze sprowadzasz je i niezbyt legalnie sprzedajesz ?????? czyli omijasz cło i vat

 

Słucham??? Ja to powiedziałem??? W którym miejscu?

[Krzysztof]

Słucham??? Ja to powiedziałem??? W którym miejscu?

_________________

 

Nie musiałeś chciałem Ci tylko uzmysłowić że nie potrzebnie oceniasz innych.

[diem]

My tu gadu gadu a ja chcialbym zauwazyc ze ta smycz jest super jakosci i gdybym juz takowej nie mial i nie kupowal w uh to bym na pewno ja kupil za te 12zl na allegro.

 

Czemu? Nigdzie takowej - z regulowana dlugoscia i odpinaniem nie umialem dostac a za smycz z napisem FUTABA/JR/WHATEVER 40zl (!) nie dam.

[alchemique]

Ale macie problemy...

[marcin133]

popieram taką sprzedaż. Jak ma nadmir to na handel. Chyba że sprzedaje to sklep czy dystyrbutor to dla niego to czysty zysk i właśnie tak się robi w wielkim biznesie Przemku.

 

Tak się nie robi w wielkim biznesie a przynajmniej nie powinno

 

Ja właśnie w Hobby City kupiłem taka ładowarkę i całkowity koszt dostawy do domu to 178,62 zł....Przemek widzę że masz monopol na rację i niespotykanie uczciwym sprzedawcą, jeszcze trochę to okaże się że dopłacasz do interesu. Vat to wartość dodana , którą sobie i tak rozliczysz, też mam biznes i nie ściemniaj, a cło i vat zapłaciłem bo chyba wiesz od jakiej wartości przesyłki już doliczają.

 

Wg dzisiejszego kursu jest to kwota bez cła i podatku Vat. Możliwe oczywiście że kupowałeś wcześniej kiedy dolar był słabszy. Problem w tym że kupując towar do sklepu w większej ilości tych opłat się już nie ominie a jakby nie patrząc podnoszą one wartość towaru a płacą te podatki klienci. Nie prawdą też jest stwierdzenie że Vat "sobie rozliczysz" w sposób taki że nie będziesz go odprowadzał. W takim przypadku przedsiębiorstwo nie przynosiłoby zysków lecz straty - co na dłuższą metę nie ma prawa bytu.

[Janosik72]

a ja moje smycze (okolo25)zanioslem do zaprzyjaznionego sklepu modelarskiego

i co? zrobilem zle czy dobrze

Caly temat bez sensu ,do kosza 8)

Bo robie zamowienie, w paczce jest gadzet reklamowy (gow... smycz),zostaje mi jeszcze karton moja sprawa czy smycz sprzedam ,a karton wyrzuce czy odwrotnie

to nie jest prezent a reklamowka ,jakbym dostal servo to bym trzymal i sie jeszcze innym tym chwalil

[jacek LP]

Zastanawiam się teraz czy pudełko, w które zostały zapakowane zakupione przedmioty mógłbym sprzedać w punkcie skupu makulatury. To też nie byłoby chyba etyczne. Raczej dałbym bezdomnemu, żeby zbudował sobie z niego chatkę.

[Tomek]

- rozdaję je bo dostałem je gratis a nie są mi w takiej ilości potrzebne

 

Takiej odpowiedzi na podałeś ale właśnie ją wybieram.

 

Gdybyś rozdawał je przypadkowym ludziom , to pewnie bym to dopisał i/lub sie z toba zgodził

 

Jednak "oferta" trafia do twoich potencjalnych klientów więc jest to działanie obliczone na wynik.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

Reklama to pieniądze , a jaka ta forma by nie była , to nadal chodzi o kasę.

 

Przemku , pomimo , że zawsze lubię Twoje podejście do tych spraw , to tym razem patrzysz na sprawę jako "strona" i masz z tego powodu lekkie wypaczenie.

Na szczęście nie jest to groźne , damy rade Cię z tego wyleczyć.

 

Co do ładowarki.

Kupujesz , płacisz cło, Vat ,jesteś o.k. , a cena że jest o 60% wyższa niż u chinola, skargi składać do MF ,nich zniosą VAT , akcyzę i cło , ZUS i inne podatki.

W mojej firmie jak zarobie 10.000 zł to dopiero jestem na zero , a firma to tylko 3 (+1)osoby. :evil: :evil: :evil:

[ertman_176]

skargi składać do MF ,nich zniosą VAT , akcyzę i cło , ZUS i inne podatki.

 

Dokładnie bo piwo drogie sie zrobiło a ciężko ten temat czytać bez