Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. horn3t Opublikowano 9 Lutego Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 9 Lutego Oblt. Alfred Grislawski CO of 1./JGr. 50 , Wiesbaden-Erbenheim, wrzesień 1943 r. 6 2
zbjanik Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego Krzysztof- jak zawsze u Ciebie- fajnie wyszedł. A mnie przypomniał to Erbenheim; z dwadzieścia lat temu pracowałem w tej bazie jako cywil przez parę miesięcy. Pozostał mi z tego czasu dożywotni dostęp do baz US ARMY, gdyby mi się takie zajęcie miało trafić, tzn. istnienie gdzieś na liście jakby co. Ale to się już nie zdarzy i bardzo dobrze. Ale trzeba było przy weryfikacji na ten przykład podać wszystkie miejsca zamieszkania na stałe od swojego urodzenia itd. Były tam helikoptery, różne turbośmigłowe samoloty, ale przylatywał też Short Skyvan- wielkie, kanciaste pudło z wąskimi, długimi skrzydłami, taki kontener adaptowany na samolot. I tak Me dodatkowo uruchomił wspomnienia... 2
horn3t Opublikowano 10 Lutego Autor Opublikowano 10 Lutego Zbyszku dzięki za miłe słowa i rozumiem sentyment do miejsc z przeszłości i że tam po wojnie funkcjonuje dalej baza - lotnisko funkcjonuje. 1
robas69 Opublikowano 12 Lutego Opublikowano 12 Lutego Krzysztof, zdradzisz jakiego aerografu z jakimi dyszami oraz kompresora używasz?
horn3t Opublikowano 13 Lutego Autor Opublikowano 13 Lutego Cześć dzięki za zainteresowanie takimi "pseudmodelami" I odpowiadając na pytanie: narzędzia są ważne ale jak to mówią ludzie zajmujący się na poważnie fotografią nie aparat tylko fotograf robi zdjęcie. Do precyzyjnego malowania cieniowania używam aerografu: Mr.Hobby PS-270 Mr. Procon Boy FWA Platinum z dyszą 0.2 mm to odpowiednik słynnej Iwaty tylko tańszy a nie ustępującym niczym Iwacie. Do codziennej pracy (podkłady, duże powierzchnie werniks itp.) taki wół roboczy jest Harder & Steenbeck - Hansa 381 Black 0,3 mm – tak zwany przeze mnie „gniotsa nie łamiotsa”. Trzecim aerografem do prac różnych ale głównie używam do lakierów metalicznych jest Harder & Steenbeck- Evolution CR Plus Solo z dyszami wymiennymi 0,2 mm i 0,3 mm. Przymierzam się także do aerografu z dyszą 0,15 mm i chyba będzie to H&S Infinity 0,15 potrzebuje jeszcze większej precyzji do zabawy z mniejszymi powierzchniami. Moim zdaniem aerografy produkcji niemieckiej firmy Harder & Steenbeck są bardzo solidne i łatwe w utrzymaniu czystości lecz przy dyszy 0,2 mm nie dają takiej precyzji i kontroli nad plamką (możliwe że jeszcze się nie nauczyłem ) dużo łatwiej mi i wygodniej maluje mi japoński Mr.Hobby. Wiele lat malowałem (nazwę to, że psikałem farbą) modele najtańszymi Aero z marketu a nawet miałem samoróbkę z długopisu igieł lekarskich, i trochę modeli tak wymalowałem. Do uzyskania powietrza używam kompresor dwu tłokowy AS-196 (poprzednio miałem jednotłokowy ale lekko się wyeksploatował i został oddany w dobre ręce gdzie służy dalej) Polecam specjalistyczny sklep : https://www.fine-art.com.pl/ Wyprzedzając pytanie to używam farb akrylowych TAMIYA i pomału także przechodzę na akryle Mr.Hobby a także eksperymentuje z różnymi produktami które gdzieś wypatrzę w Internetach. 2 1
robas69 Opublikowano 14 Lutego Opublikowano 14 Lutego Cześć Krzysiek, dziękuję Ci bardzo. Takie porady podparte praktyką są najcenniejsze. 1
Rekomendowane odpowiedzi