Skocz do zawartości

Znajde blisko miejsce albo będę musiał zrezygnować z hobby.


Rekomendowane odpowiedzi

No i dziś po prawie roku latania na terenie łąk kampinoskiego parku narodowego spotkała mnie nie miła niespodzianka.

Leśniczy swym pseudo terenowym bolidem wielkości malucha wjechał na łąkę gdzie latałem i oświadczył mi że nie mogę tu latać bo to łąka należąca do parku , tereny lęgowe dla ptaków itp itd.

To że zjechałem z asfaltu około 50m , to że poruszałem się wyjeżdzonymi śladami traktorów które tam koszą trawsko nic nie pomogło. Leśniczy po dyskusji zmienił tylko ton z wrednego na miły i oświadczył mi że tu latać nie można. Na moje pytanie czy jak stanę na drodze a tylko model będzie w powietrzu ( EGPro) odparł że również nie a przynajmniej nie do końca maja.

Przez rok mnie nie zauważali mimo że jezdzili i widzieli a często podglądali jak model lata raptem im zaczęło przeszkadzać.

Dlatego koledzy czy może ktoś lata w mojej okolicy i ma jakąś łąkę bez drzew i kabli wysokiego napięcia i chciałby się podzielić namiarem? Jeśli nie znajdę blisko siebie miejsca do latania to będę musiał się wyprzedać i pożegnać z hobby bo na wielogodzinne wypady na lotnisko nie mam niestety czasu a moje wypady były dotąd raczej spontaniczne na godzinke lub dwie jak była pogoda i czas. Precyzując słowo "blisko" mieszkam w miejscowości Kampinos.

Pozdrawiam i w oczekiwaniu na jakieś podpowiedzi ważą się losy mojego dalszego być albo nie być w modelarstwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Może "życzliwi " koledzy pomogli...

Hmmm... nie sądze. NIkt w okolicy nie lata.

Tego leśniczego widziałem pierwszy raz na oczy , jakiś nowy. Pozostali się nie czepiali jak dotąd. Może chce się wykazać, nie wiem. Na moje stwierdzenie że mogę przecież auto na poboczu drogi zaparkować i nie wejdę nawet w rów a tylko model będzie korzystał z przestrzeni powietrznej dalej kręcił nosem i odparł że nawet w takiej formie mi nie wolno bo do końca maja są lęgi ptaków a model je straszy. Odparłem że to elektryczny model który tylko wznosi się na silniku a potem szybuje nie zmienił zdania. Starał się dać mi pomysł na nowe miejsce ale wszystkie były albo za małe , albo za blisko domów albo pełno drzew i drutów... :-(

Objechałem więc pozostałą okolice w poszukiwaniu miejsca ale nie znalazłem nic a jeśli już to tylko zaorane pola gdzie napewno nie byłbym mile widziany wchodząc i niszcząc uprawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, bo nie jestem ornitologiem, ale mnie również leśniczy zwrócił uwagę na wolno biegającego psa (na model nie :D ) i powiedział mniej więcej to samo, jest okres lęgowy dla ptaków do końca maja. Przyjąłem tę wiadomośc, bo zmusza mnie jedynie do większej uwagi na psa.

Norbert, nie poddawałbym sie tak łatwo. Na pewno znajdziesz jakąś łąkę poza obrębem parku, uszy do góry :jupi: :jupi: :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poddawaj się, szukaj a na pewno znajdziesz coś odpowiedniego.

Najwyżej przystosujesz się do niesprzyjających warunków - kto powiedział, że latanie modelami musi być na dużych płaskich przestrzeniach.

Proste to jest latanie na gładkim i wielkim lotnisku :)

Ludzie latają w najdziwniejszych miejscach, jest to możliwe, trzeba tylko chcieć i trochę potrenować.

Nawet nie myśl o rezygnacji - w najgorszym przypadku, jak nie znajdziesz lepszego miejsca, to dostosuj się do rytmu lęgowego ptaków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objezdzilem dzis wszystko w promieniu 10km. Niestety nie znalazlem nic co byloby dobre a jednoczesnie bezpieczne.

Prawde mowiac gdy wracalem do domu z nieudanych poszukiwan jedynym pomyslem bylo wyprzedanie modelarni. Za miesiąc rodzi się dzidziuś i ta łąka była jedyną dającą mi możliwość "wyskoku" z domu na szybkie polatanie. Jeszcze jutro się po pracy pokręce i poszukam ale jeśli nic nie znajdę w najbliższym czasie to niestety nie będzie kolorowo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcale nie musisz mieć jakiegoś wypaśnego lotniska, ja korzystam z poletka gdzie między drzewami jest jakieś 150m i nie było nigdy z tego powodu problemu, raz tylko jesienią jak nie było liści zahaczyłem o jakieś drzewko co go nie zauważyłem.

Poza tym, motoszybowcami (a ZTCW takie masz teraz) lata się wysoko, więc nie musisz mieć jakiejś nieziemskiej przestrzeni, wystarczy korytarz 100x60m do bezpiecznego lądowania.

 

Edit- moje pole znajduje się niecałe 2 km ode mnie, a mieszkam na uboczu centrum 800 tysięcznego miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da rady... trzeba jechać na Bemowo. :wink:

Zastanawia mnie tylko ten brak miejsca. Przecież na południe od Kampinosu nic, tylko pola i łąki. Nawet domów nie ma. Aż mi się nie chce wierzyć, że tak by były drutami zastawione, że nie ma pół hektara miejsca na jakimś ugorze.

W najgorszym wypadku poświęcisz miesiąc maj samodoskonaleniu technik modelarskich. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

utopia, oki oki :-) narazie się trzymam i postanowiłem niesmak dzisiejszego "nie polatania" i straty lotniska przetrawić na spokojnie a nie pod wpływem chwili i dzisiejszego feralnego dnia.

Na sprzedaż narazie trafią tylko rzeczy których nie używam hehe :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem !

Norbert, nie załamuj się na pewno coś się znajdzie.

Co do modelu nad łąką to leśniczy miał trochę racji, ale istnieja osobnicy cokolwiek spokrewnieni z leśnikami którym wszystko przeszkadza; są to myśliwi. Wszystko im przeszkadza, a szczególnie paralotniarze, modelarze psy i koty. Jak gdzieś sobie upatrzą ostoje zwierzyny łownej, to nic ich nie jest w stanie z tego terenu przegonić, a bronią go z użyciem broni palnej.

Ulżyłem sobie trochę, ale oni próbują mnie przekonać abym nie chodził z psem po swojej własnej działce i uprawiają polowania normalnie o rzut beretem od domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do psa w lesie, to mniej więcej wiem co można a czego nie (tutaj tez nigdy nie czepnął sie leśniczy tylko myśliwi). Problemacja jest taka, że koniec mojej działki przylega do dużego pola które w tym miejscu jest porośnięte kępami krzewów . Ponieważ nie żyje z uprawy roli, moje poletko też porosło chaszczami i ci myśliwi sobie tam polowania urządzają. Teren odległy od zabudowań o 70 m (dość zwartej zabudowy).

Poza tym koledzy paralotniarze mieli ostre starcie w innym odległym o parę km miejscu, ale to juz chyba absolutny offtopic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.