Skocz do zawartości

Modelarskie turbiny odrzutowe


RobertK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Robert, masz jeszcze jakiegoś WRENA? Kontaktowałeś się z Turbinesolutions (ex Wrenpowersystems)?

Witaj Paweł, niestety ze względu na okoliczności z bólem sprzedałem mojego naprawdę niezawodnego Wrena, Jestem pewien że nabywca jeszcze długo będzie się nim cieszył.  Póki co kontakt nie był potrzebny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witam Kolegów.
Czy ktoś z Was posiada/posiadał turbinę firmy Xicoy i może się podzielić swoimi opiniami na temat turbiny i serwisu.
Chętnie też poznam wszelkie sprawdzone  opinie o turbinach firmy Xicoy.
Proszę o jakiekolwiek informacje, o serwisie również.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...
TURBINA XICOY X 90. Strona Gaspara
Na prośbę kolegów z forum chciałbym przedstawić nowy produkt hiszpańskiej firmy Xicoy.
Po długich namysłach, zapisałem się na listę oczekujących limitowanej wersji turbin X 90 i X 120 .
Czekałem prawie cztery miesiące, aż wreszcie przyszedł e-meil z firmy z informacją, że moja
turbina przeszła testy i jest gotowa do wysyłki .
Zewnętrzne  wykonanie jest perfekcyjne, oby też tak było w środku.
Tylko 75 mm średnicy i trochę ponad 700g wagi. Maksymalny ciąg jest płynnie regulowany od 45N do 90N ciągu.
foto nr 2
Rozrusznik i pompa paliwa to oczywiście napędy  bezszczotkowe.
Ciekawe jest rozwiązanie elektroniki i sterowania parametrami turbiny.
W wybranej mojej wersji (COMPACT), ECU jest jednocześnie GSU i waży 24 gramy.
Można wybrać turbinę w wersji LIGHT, wtedy ECU jest bardzo małe i lekkie, a odłączane GSU jest z dotykowym, kolorowym ekranem jak u Kingtecha.
Przy niektórych nadajnikach przez telemetrię możemy poruszać się po menu ECU tak jakbyśmy używali przycisków GSU.
Możemy to też robić w aplikacji smartphona przez dodatkowy moduł bluetooth.
foto nr3
Do napędu turbiny możemy użyć trzech rodzajów paliw.
Producent zwraca dużą uwagę na ekologię i wręcz zabrania używania niektórych olejów
ze względu na ich toksyczność.
Zasilanie turbiny to dwie cele li-pol 2200mAh.
Modelarze walczący o każdy gram w małych modelach z X 45 stosują jeden dwucelowy pakiet Li-poli  do zasilania

wszystkiego czyli turbiny, aparatury, podwozia itp..

PHOTO-2021-06-25-17-23-20.jpg

PHOTO-2021-06-25-17-24-10.jpg

PHOTO-2021-06-26-09-38-25.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

BIOBOR JF.    Uważam że  warto  zainteresować  się  tym preparatem i dodawać go do paliwa.  Niszczy on  mikroorganizmy które powodują  szybkie zapychanie się filtrów paliwa  a efektem tego jest gaśnięcie turbiny i lądowanie awaryjne , które nie zawsze są szczęśliwe.BIOBOR JF20221015.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Lucjanie, te "lekarstwo" jak BIOBOR JF nazywamy w firmie trzeba bardzo starannie odmierzać.

Nie wolno przekraczać maksymalnej dawki 0,27g na kilogram paliwa.

Po użyciu preparatu, przez 10 dni samolot musi wykonać co najmniej 5 lotów, w sumie od 10 - 72 Fh.

Wtedy należy ponownie pobrać próbki paliwa do analizy, oraz wymienić filtry paliwowe silników i APU.

Użycie preparatu hamuje rozwój mikrobów, ale ich nie usuwa z paliwa, one po prostu zalegają na dolnej

powierzchni zbiorników. Będą więc nadal zapychać filtry.

Musimy więc używać rozbieralnych filtrów, które łatwo poddać inspekcji i czyszczeniu.

AMM Boeing'a przewiduje, że jeśli po drugim sprawdzeniu jakości paliwa (jak wyżej) 

mikroby nadal występują w paliwie danego samolotu, należy zlać całe paliwo i przeprowadzić inspekcję wnętrza zbiorników

na okoliczność mikroorganizmów.

W wilgotnym zbiorniku mikroby mają postać bezbarwnego żelu, galarety, w suchym zbiorniku paliwa wyglądają jak ciemne ciało stałe.

Usuwamy je pędzlem bawełnianymi szmatami i alkoholem izopropylowym.

Miejsca po usunięciu mikrobów sprawdzamy na ew. korozję, uszkodzenia powłoki lakierniczej.

Dotyczy to oczywiście pokrycia skrzydła.

Wniosek dla nas modelarzy: używać dobrych filtrów na ssaku w kanistrze z paliwem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Piotr_O. napisał:

Lucjanie, te "lekarstwo" jak BIOBOR JF nazywamy w firmie trzeba bardzo starannie odmierzać.

Nie wolno przekraczać maksymalnej dawki 0,27g na kilogram paliwa.

Po użyciu preparatu, przez 10 dni samolot musi wykonać co najmniej 5 lotów, w sumie od 10 - 72 Fh.

Wtedy należy ponownie pobrać próbki paliwa do analizy, oraz wymienić filtry paliwowe silników i APU.

Użycie preparatu hamuje rozwój mikrobów, ale ich nie usuwa z paliwa, one po prostu zalegają na dolnej

powierzchni zbiorników. Będą więc nadal zapychać filtry.

Musimy więc używać rozbieralnych filtrów, które łatwo poddać inspekcji i czyszczeniu.

AMM Boeing'a przewiduje, że jeśli po drugim sprawdzeniu jakości paliwa (jak wyżej) 

mikroby nadal występują w paliwie danego samolotu, należy zlać całe paliwo i przeprowadzić inspekcję wnętrza zbiorników

na okoliczność mikroorganizmów.

W wilgotnym zbiorniku mikroby mają postać bezbarwnego żelu, galarety, w suchym zbiorniku paliwa wyglądają jak ciemne ciało stałe.

Usuwamy je pędzlem bawełnianymi szmatami i alkoholem izopropylowym.

Miejsca po usunięciu mikrobów sprawdzamy na ew. korozję, uszkodzenia powłoki lakierniczej.

Dotyczy to oczywiście pokrycia skrzydła.

Wniosek dla nas modelarzy: używać dobrych filtrów na ssaku w kanistrze z paliwem.

 

 

Witam Piotrze , bardzo dziękuję  za rzeczowe i wyczerpujące wyjaśnienie  tematu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.