Skocz do zawartości

Modelarskie turbiny odrzutowe


RobertK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie bd robił turbiny, żeby komuś tu coś udowadniać, ale taka jest prawda. większość elementów jest gotowa do wykonania. 

 

np.

GR180 Compressor.pdf

 

Trzeba mieć gdzie oczywiście. Ale to już tylko Ci ogarnięci z otwartą głową sobie z tym poradzą. Psiwak nawet by nie zaczął..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobić można wiele, ale bezpieczna  turbina do lotu to inna bajka .Frezowanie na maszynach CNC można rzeczywiście zlecić ,co innego zlecić odlanie kierownicy spalin i turbiny roboczej .Czy wyjdzie taniej?potem jeszcze rentgen ,wyważenie !Pamiętać trzeba że te elementy wirują z dosyć dużą prędkością ! ale kto by się tam przejmował przecież to tylko zabawka.   Oczywiście że można zbudować tanią turbinę, nawet na tym forum jeden z kolegów prezentował takową .  Części do turbin można też kupić gotowe , te których nie jesteśmy w stanie wykonać sami.Więc jeżeli ktoś  się uprze i wytrwa w postanowieniu to na pewno się da! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... większość elementów jest gotowa do wykonania. 

 

...... Psiwak nawet by nie zaczął..

Kuba, obiecuje tobie ze jak nie bede mial co robic z wolnym czasem (tak ze 20minut) to wyprodukuje sporo takiej pseudo dokumentacji jaka załączyłeś (przperaszam ale to nawet nie jest Super Express czy Gazeta Wyborcza to taki odpowiednik Pudelka a nie dokumentacji). Potem pojade na zlom i ze starego  grilla zrobie, turbine i komore spalania - material juz bedzie blizej stanu znormalizowanego. Dam Kazikowi modele 3D i on mi wyfrezuje/wytoczy sprezarke, turbine, wlał i wszystko co potrzeba. Ja w wolnym czasie to poskładam i odpale. 

Ale najpierw musze miec chwile slabosci i niepoczytalnosci i zainstalowac na domowym komputerze program 5D do produkcji (dokumentacji) takich silnikow. Ja nie rozpocznę tej walki z wielu powodów ....., wszytko jest przed toba ja przegrywam ten wyscig na starcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobić można wiele, ale bezpieczna  turbina do lotu to inna bajka .Frezowanie na maszynach CNC można rzeczywiście zlecić ,co innego zlecić odlanie kierownicy spalin i turbiny roboczej .Czy wyjdzie taniej?potem jeszcze rentgen ,wyważenie !Pamiętać trzeba że te elementy wirują z dosyć dużą prędkością ! ale kto by się tam przejmował przecież to tylko zabawka.   Oczywiście że można zbudować tanią turbinę, nawet na tym forum jeden z kolegów prezentował takową .  Części do turbin można też kupić gotowe , te których nie jesteśmy w stanie wykonać sami.Więc jeżeli ktoś  się uprze i wytrwa w postanowieniu to na pewno się da! :D

Ja powiem tak: jeśli to nie problem(zrobić turbinę) to proponuję koledze (Ciachoband) uruchomić produkcję.

Zbyt zapewniony sam zamówię 5 szt.

 I oferować w cenie nie większej niż JetJoe.

Drogi kolego, ja postawiłem sobie za cel zrobienie Naszej Iskry TS-11 w skali 1:5, DA SIĘ!!!!!!!

Tylko zrobienie modelu na formę ,foremników i prototypu kosztowało mnie około 8-10 dobrej klasy zestawów jetów.

Chciałem i mam !!!

Nie twierdzę że się nie ,tylko po co .Wiemy że się da!!!!!!!!.Udowodnił to Tomek Kiciński z Poznania.

Sam kupiłem od Niego wraz z kolegą z forum turbinę, prawdopodobnie  dwie z pierwszej 10 które Tomek zrobił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim,

Wieki mnie tu nie było ale widzę u mnie jakiś wzmożony ruch z tego kierunku. Wchodzę, patrzę, a tu szanowne Grono dyskutuje na bardzo ciekawy temat.

Ja myślę, że Autor tego postu pokazał część dokumentacji, która jest najmniej reprezentatywna. Pozostała część prezentuje się dużo bardziej okazale i korzystając z niej można sobie z budową takiego silnika poradzić. Więcej optymizmu Panowie. To też modelarstwo i w tym przepadku jedynie tak można do tego podejść. Wyższość ekonomiczna takiego rozwiązania nad kupnem gotowego odpowiednika niestety jest nie do obrony. To się opłaca dopiero przy serii. Ale źródło doświadczeń i wiedzy inżynierskiej nieocenione.

Pozdrawiam i zachęcam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, ja wrzuciłem pierwszy lepszy pdf.  A do turbin Tomka dotarłem. Szkoda tylko, że to takie drogie. 

 

Reszta dokumentacji i kilka zdjęć tamtych turbin.

post-14555-0-57026400-1398788146.jpg

post-14555-0-94597900-1398788147.jpg

post-14555-0-97700700-1398788150.jpg

post-14555-0-23329100-1398788154.jpg

post-14555-0-12394400-1398788157.jpg

 

GR180 Shaft tunnel.pdf

GR180 CC Inner.pdf

GR180 CC Outer.pdf

GR180 Compressor.pdf

GR180 Diffuser.pdf

GR180 Engine complete.pdf

GR180 Intake.pdf

GR180 Intake outer.pdf

GR180 Shaft.pdf

TW70blank.pdf

GR180 Turbine + NGV.pdf

GR180 turbine notes.pdf

NGV70blank.pdf

 

Na podstawie tych planów autor zrobił kilka działających silników. Pewnie się już z tym spotkaliście.

Ja póki co turbinami się aż tak nie interesuje, ale temat dla mnie bardzo ciekawy od zawsze. I bardzo się cieszę, że mogę kupić POLSKI produkt i zapewniam, że jeżeli kiedyś sam nie bd chciał czegoś podobnego budować, to kupię turbinę Jetpolu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz czas to poszukaj. Ja nie mam czasu, dlatego się pytam. Chyba po to jest to forum, żeby też pomóc komuś czegoś szukać.

Chłopie wrzuć na luz. Ja też nie mam czasu szukać za kogoś. Jak nie masz czasu to chwyć się roboty a nie siedź na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc wstydziłbym się z tą dokumentacją nawet na zajęcia pójść, bo za takie rysunki pewien starszy już doktor odsyłał do domu, a projekt leciał w formie papierowego samolotu z 3 piętra za wychodzącym z budynku studentem  ;) Ten sam człowiek stwierdził kiedyś, że: "jak dokumentacja do d*** to pomysł jeszcze gorszy".

 

Zakładając, że autor dokumentacji jest samorodnym geniuszem, to i tak nic nikomu z tych planów

 

Nie znam się na turbinach ale tak na szybko:

-brak pasowań, wszystko w tolerancji warsztatowej? :P a czasami różnica pomiędzy działa, a zatarło się to kilka setek.

-materiały opisane przynajmniej ogólnikowo. Np. wpis Aluminium,  ale PA6? Pa9, a może czysty glin?

-głupie niczym nie uzasadnione wymiary, np. odsadzenia 2,49, albo oddalenie promienia zaokrąglenia od pow, czołowej w stylu, 25,89, jak to nawet zmierzyć? ;)

-brak niektórych wymiarów, o rysunkach złożeniowych itp. nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo przedstawiony zestaw plików pdf daje jedynie pogląd i nie nadaje się do użycia przy budowie w odosobnieniu od reszty. Pakiet zawiera jednak dużo cenniejszą treść w formie brył 3D. Mimo to nie miejcie złudzeń, wykonanie nie będzie tanie i silnik nie będzie miał 180 niutonów ciągu. Kilku już się o tym przekonało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiłem część dokumentacji, całość jest bardzo obszerna, ale te rysunki mogą być bardzo przydatne pomimo licznych braków. 

 

Jeżeli chodzi o koszta, to wiadomo, że cała turbina może dużo kosztować, może nawet więcej niż kupna. Dlatego za budowę takich urządzeń biorą się ludzie którzy szukają doświadczeń inżynierskich, a wtedy koszty można zrzucić na uczelnię... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko po co???? Chyba jako pracę magisterską. Nawet to ze względu na koszty może być problematyczne. Uczelnie ledwo mają kasę na takie pierdoły jak szpilki entomologiczne o co dopiero na coś takiego. Na forum był już taki jeden co dał się wplątać w konkurs o skrzynkę piwa. Miał własnoręcznie wykonać prosty, działający (nie koniecznie funkcjonalny) silnik tłokowy. Dysponował nawet jakimś tam zapleczem technicznym. Spasował po wytoczeniu dwóch elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce zaśmiecać Wam tematu...

Taki silnik, jeżeli rozważyć by w nim rozwój jakiegoś elementu np. turbiny, to jest temat na doktorat pewnie. W Polsce bardzo niewielu ludzi się tym zajmuje, więc doświadczenie trzeba by zebrać samemu.

Jeżeli chodzi o pieniądze uczelniane to prawda, że kasy nie ma, ale uczelnia ma obowiązek pokryć koszt pracy inżynierskiej czy magisterskiej - temat musi być zatwierdzony przez promotora. Czyli jeżeli ja bym chciał na magisterkę coś podobnego budować, a promotor zatwierdziłby mój pomysł, to automatycznie mam na to pieniądze. Najczęściej potem uczelnia ma z tego jakąś korzyść, bo efekty pracy mogą służyć dydaktyce. Ja np. buduję boksera  dwucylindrowego, robimy 2 silniki - jeden dla uczelni, a drugi dla mnie. Na uczelni od przyszłego roku bd stanowisko do badania ciągu  i warunków chłodzenia silnika... Większość urządzeń na laboratoriach to efekty pracy moich starszych kolegów i nauczycieli.

 

Tylko problem nie polega na samej budowie, tylko na naszym podejściu. Ja np. gdziekolwiek się nie pojawię szukam ludzi do współpracy.. z mniejszym lub większym doświadczeniem, starszych lub młodszych - kogokolwiek. Nie ma ludzi chętnych do działania, wiem ze swojego doświadczenia.. Moi koledzy ze studiów to by tylko uturbiali seicento, albo E30, a nikt starszy nie ma energii, żeby działać. 

Za to mamy wielu komentatorów :) :) :) A jak jakiś zostanie już trenerem reprezentacji piłki nożnej, to albo jest tak samo albo gorzej :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Firma JetCat , po udanej premierze P 90RXi zapowiedział na czerwiec kolejne modyfikacje w swoich turbinach.

Będzie to: P 140RXi oraz  P 180RXi . W wersjach " i " ograniczono do minimum okablowanie i orurowanie, posiadają zintegrowane zawory, pompę wraz z filtrem ,prawdopodobieństwo nieprawidłowego podłączenia zostało praktycznie wyeliminowane ,turbiny te posiadają również mniejsze i lżejsze ECU V-10

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.