"Józek 1100"

[TeBe]

Badania ciągu ciąg dalszy.

 

- Poprawka, założone miałem śmigło GWS 8x4, po wymianie na 8x4,3 ciąg w zasadzie się nie zmienił.

- Ale co ciekawe, po zmianie pakietu udało się wyciągnąć 325g.

- Poprzedni pakiet 3s/30C 450mAh, obecny 3S/20C 700mAh, obydwa naładowane na full, ale jest między nimi jedna zasadnicza różnica, poprzedni miał przewody zasilające bardzo nędznej grubości, obecny ma budzące zaufanie.

Będę musiał zmontować jakieś stanowisko pomiarowe i sprawdzić, czy rzeczywiście moja teoria jest prawdziwa, i strata na cienkich kablach pakietu może powodować ponad 10% straty ciągu.

[robertus]

Przewody to jedno, C to drugie. Teoretycznie z mniejszego możesz pociągnać 13,5A a z drugiego 14A, niby to samo, ale wiadomo, że specyfikacje są "optymistyczne". Założę się, że jeśli założyłbyś powiedzmy pakiet 1300mAh 30C, wynik byłby jeszcze lepszy. Mimo, że silnik ciągnie wg specyfikacji mniej niż 7A. Mieżyłeś prąd?

[TeBe]

Hmm, zobaczę, czy mam kawałek jakieś drutu, z którego mógłbym zmontować bocznik do amperomierza. Pobawię się.

[robertus]

Kup sobie coś takiego

http://allegro.pl/woltomierz-i-amperomierz-max-30-watt-i-a-i3997703868.html

[TeBe]

Poczekam jeszcze 2 miesiące. Wynegocjowałem z żoną aneksję wartsztatu na modelarnie i za 6 tygodni przyjeżdżają meble warsztatowe. Zabuduję wtedy w meblu coś takiego:

http://www.dacpol.eu/pl/mierniki-tablicowe-1283 i zrobię sobie pomiar do 200A :-)

[mgd4-2]

To urządzenie które pokazał Robert może być blisko napędu i jego zasilania i to jest jego wielka zaleta. Przy prądach rzędu kilkudziesięciu amperów długość i przekrój przewodów ma niebagatelne znaczenie.

 

 

 

EDIT: Chociaż jeśli do tego tablicowego zrobisz bocznik, którego obwód prądowy będzie krótki, to wszystko będzie OK.

Edytowane 10 Marca 2014 przez mgd4-2

[TeBe]

Badania na profesjonalnej hamowni nie potwierdziły w całości przypuszczeń, ale jednak wskazały, ze pakiet z cienkimi drucikami daje o 20G mniej ciągu niż pakiet z przewodami grubymi. Dramatu nie ma, ale jednak...

 

 

Przy okazji zbadałem kilka śmigieł i ewidentnie 8x4,3 jest najlepszym do tego zestawu. 290gramów ciągu przy 5,4A.

[TeBe]

Dziś Józek poleci na Koczargach. Może wróci w całości :-)

[TeBe]

No i po oblocie. Jako że wymagał baaardzo dużego doważenia dziobu, to dostanie dłuższą mordkę i nowy mocniejszy silnik, bo mocy też brakowało :-)

Zatrzaskowe mocowanie skrzydeł sprawdziło się, były 3 zdarzenia i wypięły się bardzo ładnie.

[Wojtek Sz]

A gdzie zdjęcia, film - bez filmu oblot się nie liczy .

[TeBe]

Z emocji brak filmu. Drugi oblot po wymianie silnika nakręcę na pewno :-)

[TeBe]

Po ostatnich treningach doszedłem do wniosku, ze Józkowi należy się nowy kadłub, konstrukcyjny, bo ten z EPP co chwila gdzie indziej wymaga naprawy.

 

Zatem prośba:

 

Podrzućcie jakiś pomysł na górnopłata, do którego możnaby wykorzystać skrzydło z zastrzałami o rozpiętości 1100mm, cięciwie 160mm na profilu ClarkY 9%. Coś sprawdzonego i powoli latającego :-) 

[TeBe]

Hmm, wytypowałem wstępnie trzech kandydatów, do których mniej więcej nadają się te skrzydła:

 

- DHC-2 Beaver

- Pilatus PC-6 Porter

- Bellanca Super Decathlon

 

Skrzydła rozmiarowo pasują idealnie do Beavera, ale najbardziej podoba mi się Decathlon. Na dodatek Beaver ma którtki pysk i moga być problemy z wyważeniem. Macie jakieś doświadczenia, który z tych modeli najlepiej lata?

[robertus]

Lata się raczej na skrzydle. Wiesz jak Józek lata na tym skrzydle.

[TeBe]

Masz rację. Głupie pytanie zadałem :-) Zrobię zatem coś podobnego do Decathlona.

[TeBe]

Po blisko 20 kapotażach zdecydowałem się na radykalne działania. Odciąłem dziób, przedłużyłem, włożyłem REDOXA 400/1400 na śmigle 8x4. Zrobiłem nowo dłuższą maskę, przesunąłem przednie podwozie mocno do przodu i dałem większe koła. W sobotę sprawdzę, czy w końcu wyląduję bez kapotażu :-) 

 

 

 

Jeśli będzie wszystko w porządku, to kadłub konstrukcyjny zrobię w takich proporcjach.

 

PS. Obciążenie powierzchni wzrosło do 36g/dm2 ;-)

[Masło]

Gdzie lądujesz? W dość wysokiej trawie?

[TeBe]

W niezbyt wysokiej. Ale poprzednie podwozie było bardziej z tyłu i koła były dużo mniejsze. Wiesz, kiepskiej baletnicy to wszystko przeszkadza 

[robertus]

Jak w trawie to ląduj na brzuchu.

[TeBe]

W tą sobotę mam mieć ładnie skoszony pas startowy. Zadzwoniłem do gospodarza, na którego łące latam pod granicą białoruską i obiecał, że jutro skosi niziutko :-)