AndyCopter Opublikowano 29 Maja 2019 Opublikowano 29 Maja 2019 Cześć Od dawna model na uwięzi "chodził za mną" tak więc przyszła kolej na model dla młodszych modelarzy (stażem ) tym bardziej, że zostało nieco "wolnego" materiału do budowy po poprzednim modelu. Model ma służyć do nauki, dlatego wybrałem model prosty w budowie i pilotażu (i to się okaże). Zakończenie budowy i oblot planuję na najbliższy sezon letni, czyli już niebawem. Projekt modelu wg Matt'a Kani, więc rewelacji czy niespodzianek żadnych tu nie ma, model doskonale opisany. Materiały użyte do budowy, na podstawie planów. Model klejony cyjanoakrylem średnim oraz wikolem. Kadłub malowany będzie farbą odporną na paliwo, skrzydła i ogon pokryte folią. Silnik zostanie wyłoniony w drodze testów, wśród znalezionych w "starej szafie" Zakładam, że będą wystarczające (optymistycznie). Docelowo będę chciał, by kolejne modele były w wersji elektrycznej ze względu na młodszych modelarzy (wiekiem). Kolejny etap budowy, to montaż sterowania modelem. Orczyk, mocowanie orczyka, popychacz steru i linki. A że nie budowałem jeszcze takiego modelu, pomocne będą mi uwagi co do drobiazgów na które należy zwrócić uwagę. Planuję już zakup linek do sterowania, ale nie jestem pewien wyboru średnicy linki jak i długości "na początek" latania. Forumowe opisy są dla mnie nie jasne. Planowana waga modelu gotowego do lotu, to ok. 700g.
AndyCopter Opublikowano 29 Maja 2019 Autor Opublikowano 29 Maja 2019 Jeszcze tyle nie waży. Na forach, gdzie są opisy budowy tego modelu, zazwyczaj wagę modelu gotowego do lotu podają na 25-26 uncji. Dlatego podałem w przybliżeniu 700g, a ile wyjdzie to zobaczymy.
AndyCopter Opublikowano 31 Maja 2019 Autor Opublikowano 31 Maja 2019 Silnik, jaki będę starał się uruchomić w tym modelu, to Silver Swallow 2,47cc. Stan jak widać na zdjęciach poniżej. Prawdopodobnie nie był uruchamiany od miliona lat, i kolejne tyle leżał zapomniany. Przed myciem i czyszczeniem. Wstępny demontaż ujawnia sporo niespodzianek Czyszczenie i mycie sprawiły, że czytelne stały się napisy, a i w środku ubyło znacznie brudu. i prezentuje się już lepiej Czytelne są napisy, które wcześniej nie były wydoczne Regulacja i uruchomienie to już dla mnie będzie wyzwanie samo w sobie. Dlatego chętnie skorzystam z rad przy regulacji i próbach uruchomienia.
AndyCopter Opublikowano 5 Czerwca 2019 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2019 Półmetek. Następny etap budowy, to połączenie steru wysokości, zamocowanie kół podwozia oraz mocowanie silnika ze zbiornikiem. Wybór linek do modelu, i tu zwracam się do Kolegów, jaką wybrać średnicę do tego modelu? Obecnie model waży 420g, silnik ze zbiornikiem 195g.
Paweł Prauss Opublikowano 6 Czerwca 2019 Opublikowano 6 Czerwca 2019 Albo coś nie tak ze zdjęciem, albo masz łoże silnika zwrócone do wnętrza kręgu... Linki polecam plecionki najlepiej nierdzewne o średnicy 0,3 - 0,35mm i długości ~16m.
AndyCopter Opublikowano 6 Czerwca 2019 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2019 Linki jaki znalazłem z dostępnych w sklepach, to 0.38 21m, będą właściwe ? A z łożem to nie wiem o co dokładnie chodzi, dlatego wrzucę trochę zdjęć z dzisiejszej przymiarki silnika i zbiornika. * zastępczo za kabinkę wstawiony szablon.
Paweł Prauss Opublikowano 6 Czerwca 2019 Opublikowano 6 Czerwca 2019 Na ostatnim zdjęciu wychylenie motorka wygląda ok. W mojej ocenie linki za grube i za długie.
dyra63 Opublikowano 6 Czerwca 2019 Opublikowano 6 Czerwca 2019 Cześć Andrzeju. Pawłowi chodziło ,że na poprzednim zdjęciu wyglądało jakby kadłub w okolicach łoża silnika był trochę wygięty do kręgu.Na tych nowych to raczej jest w porządku ,możesz nawet podłożyć podkładki pomiędzy kadłub i łoże na przednich śrubach wtedy silnik będzie miał trochę wykłonu na zewnątrz kręgu i linki będą lepiej "naszpanowane"
AndyCopter Opublikowano 6 Czerwca 2019 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2019 Na ostatnim zdjęciu wychylenie motorka wygląda ok. W mojej ocenie linki za grube i za długie. Pawle, montaż tylko próbny, śruby okazały się o dwa mm za krótkie, bo z tyłu dojdzie jeszcze blaszka mosiężna. Z linkami to będzie mały kłopot, w tej chwili nie ma nic dostępnego w kraju o tej średnicy - przynajmniej w tych sklepach gdzie są jakiekolwiek materiały do budowy modeli na uwięzi. A pewnie to dopiero początek kłopotów, bo za chwilę okaże się, że paliwa to nigdzie nie uświadczysz... Słabo to trochę wygląda, chyba że coś u "sąsiadów" z południa się znajdzie. Cześć Adamie, z tą fotografią to pewnie kwestia perspektywy aparatu zwanego telefonem. Co do skłonu i wykłonu w tym modelu to poproszę o więcej danych, bo to mój pierwszy model w tej klasie dlatego od razu podpytam: ustawić jak w zwykym swobodnie latającym 2-30? Statecznik pionowy nie będę rozcinał na lotkę steru kierunku by ją ustawić o zalecane 20 tylko ustawię cały pod tym kątem.
Paweł Prauss Opublikowano 6 Czerwca 2019 Opublikowano 6 Czerwca 2019 Jak bywasz w Katowicach to z paliwem Ci pomogę 1
dyra63 Opublikowano 7 Czerwca 2019 Opublikowano 7 Czerwca 2019 Z tym "wykłonem na zewnątrz kręgu" z tego pamiętam to było tak ,że nie zawsze był potrzebny .Zależało to od kilku czynników m.in od tego czy był wychylony ster kierunku ,czasami punkt wyjścia linek z modelu był trochę przesunięty w stronę spływu już na planach.Najczęściej jednak po locie próbnym (wyczujesz czy linki modelu są ładnie napięte ),jeśli nie to podkładało się pod przednie śruby pomiędzy kadłub a łoże po jednej lub dwie podkładki M3 i to pomagało.Skłonu do dołu to raczej się nie stosuje chyba ,że coś się zmieniło w ostatnich 30 latach. Tu na forum jest gdzieś temat o budowie modelu Akrobatek na silnik 2,5cmm i na zdjęciu widać ,że autor "Bercik" też zastosował podkładki.Akrobatek to był mój drugi model na uwięzi i dobrze go wspominam -choć były wieczne problemy z silnikami Rytm,Meteor - dopiera Zeiss Jena była bezproblemowa. https://pfmrc.eu/index.php/topic/52526-%E2%80%9Ezbieg-okoliczno%C5%9Bci%E2%80%9D/ 1
AndyCopter Opublikowano 22 Lipca 2019 Autor Opublikowano 22 Lipca 2019 Powoli do finiszu. Drobne prace przy modelu, i zostało już tylko zamocowanie podwozia, zrobienie uchwytu linek.... ... i wyhodowanie paliwa Zakończenia zawinięte "w pętelkę" i związane dwoma warstwami nici lnianej i zaklejone cyjanoakrylem. Obie części popychacza ze szprychy rowerowej, zlutowane cyną. Dość oryginalny kształt dźwigni wycięty ze sklejki 3mm, wkleiłem cyjanoakrylem po usunięciu folii. Komplet linki, w długościach metrycznych - zakładam że wymiary właściwe, a na długość uda się dociąć :-)
samolocik Opublikowano 23 Lipca 2019 Opublikowano 23 Lipca 2019 ..."Obie części popychacza ze szprychy rowerowej, zlutowane cyną."... Są tylko zlutowane ze sobą bez owinięcia drucikiem miedzianym? Może to puścić po jakimś czasie i będzie niebezpiecznie. 1
AndyCopter Opublikowano 23 Lipca 2019 Autor Opublikowano 23 Lipca 2019 ..."Obie części popychacza ze szprychy rowerowej, zlutowane cyną."... Są tylko zlutowane ze sobą bez owinięcia drucikiem miedzianym? Może to puścić po jakimś czasie i będzie niebezpiecznie. Słuszna uwaga, zbyt entuzjastycznie podszedłem to tego.
AndyCopter Opublikowano 30 Lipca 2019 Autor Opublikowano 30 Lipca 2019 240 km w trzy tygodnie, ale dotarło. Jest paliwo, więc pozostaje już tylko zaczekać na pogodę... ... i uruchomić wcześniej silnik, czy zadziała.
Paweł Prauss Opublikowano 30 Lipca 2019 Opublikowano 30 Lipca 2019 Pogoda jest zawsze...gdyż jest to aktualny stan atmosfery ????????????
AndyCopter Opublikowano 30 Lipca 2019 Autor Opublikowano 30 Lipca 2019 Pogoda jest zawsze...gdyż jest to aktualny stan atmosfery taak, "tą" właściwą
stema Opublikowano 30 Lipca 2019 Opublikowano 30 Lipca 2019 ... -choć były wieczne problemy z silnikami Rytm,Meteor - dopiera Zeiss Jena była bezproblemowa. ... Jestem zdziwiony, a nawet zaskoczony. Oba te motorki znacznie przewyższały Zeissy.
Paweł Prauss Opublikowano 31 Lipca 2019 Opublikowano 31 Lipca 2019 Dużo w tamtych czasach zależało od egzemplarza na który trafiłeś :-)), gdyż z powtarzalnością raczej słabo wtedy było. Miałem w rękach kilka Meteorów fabrycznie nowych, które z pewnością nie miały prawa chodzić...
Rekomendowane odpowiedzi