Książki i materiały, czyli co i jak

Witam wszystkich  

Nadszedł czas w którym zdecydowałem się założyć tu konto aby rozpocząć mój proces budowy motoszybowca. Jestem świadom że trzeba duzo wiedzieć i sporo potrafić ale zaczynając od początku. Studiowałem robotyke, aktualnie pracuje jako programista. Sądze że dam radę ogarnąć elektronikę i sterowanie. Nie wiem za to praktycznie nic o wiedzy typowo modelarskiej a zawsze postępuję w ten sposób że zanim się do czegoś zabiorę dokładnie zgłębiam temat w książkach ponieważ wtedy wiem co robić, szybciej rozwiązuje problemy i łatwiej też tworzyć koncepcje w głowie. Jak już napisałem o sobie we wstępie:

nie posiadam wiedzy z zakresu modelarstwa, nie wiem jak budować konstrukcje samolotu tak aby był mocny,   nie   wiem jak   prawidłowo   dobrać  moc silnika do modelu ani nie wiem jak zaprojektować samolot aby posiadał  konkretne właściwości lotne. Uwielbiam natomiast  czytać książki   techniczne  i  jestem   do    tego samoukiem więc liczę na waszą pomoc  i   wskazanie mi  książek (o ile takie istnieją) z    których     mógłbym     zdobyć niezbędną mi wiedzę. 

Książki z zakresu aerodynamiki, budowy modeli, profili lotniczych.

Najlepiej jeśli to będą książki najbardziej rekomendowane i zawierającą wiedzę kompletną, o ile takie istnieją. 

Jest to pierwszy etap budowy motoszybowca, nie mogę go pominąć bo chcę wszystko wykonać sam. Za pomoc będę szczególnie wdzięczny!

Pozdrawiam

/

Wow, jestem zdumiony. Spodziewałem się czegoś typu: "przyszedł i liczy że dostanie wszystko podane w jednej książce, wygodniś...., a my się tego uczyliśmy całe życie ". I to jeszcze 5 różnych pdf ów. Wielkie dzięki! przeczytam wszystkie na pewno.
Pozdrawiam

To podstawy , o takie książki już trudno

Moje plany na teraz, to przygotowanie się do budowy modelu o rozpiętości skrzydel ok. 1 metr. Czy to co zawerają materiały się nada czy książki traktują o mniejszych modelach?

Poszukaj książek na allegro, można tam dostać "Miniaturowe lotnictwo" itp, za około 20 zł., tylko trzeba często tam zaglądać.

Polecam.... tam się buduje modele od podstaw

http://forum.aerodesignworks.eu/index.php?&sid=db4100b6d3c51604a367c73a7660aba5

Na Allegro zaglądałem właśnie wczoraj ale niczego nie znalazłem

https://allegro.pl/listing?string=wies%C5%82aw%20schier&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-col-1-5-0222

http://allegro.pl/ksiazki-modelarskie-i6798358071.html

http://allegro.pl/niestoj-zdalnie-sterowane-modele-szybowcow-i6774107085.html

Ups

Skoro mam jednak te pdf-y to chyba na jedno wychodzi i mogę zacząć od teraz,prawda? Chciałbym się upewnić, czy znajdę tam wszystko co będzie mi potrzebne do budowy dużego motoszybowca? To co chcę osiągnąć to:

-rozpiętość około metr lub półtora metra

-silnik tunelowy, schowany w kadłubie(podoba mi się wygląd samolotu bez widocznych śmigieł)

-wlot powietrze z opływową klapką która będzie go zasłaniała w czasie gdy silnik nie będzie pracował (zmniejszenie oporów powietrza)

-chowane podwozie

-nie liczę na ukończenie projektu w 2 dni Może być nawet rok, samo budowanie jest już dla mnie ekscytujące

Najlepiej znajdź jakąś modelarnię w pobliżu i ucz się od bardziej doświadczonych kolegów, bo taki projekt to już całkiem duże wyzwanie.

Pozdrawiam,

Łukasz

Mędrcem w tej materii nie jestem ale moim zdaniem:

1. Warto przeglądać relacje z budowy modeli innych modelarzy bo to prawdziwa skarbnica wiedzy

2. Dobrze na początek skorzystać z gotowych planów - naprawdę - sporo początkujących modelarzy chce robić wszystko samemu łącznie z projektem, ja też tak kiedyś chciałem i to nie jest chyba najlepsza droga przynajmniej na początek. Jeżeli chcesz budować sam ( np. większą radochę sprawia Ci budowanie niż latanie ) to poszperaj w gotowych planach i wybierz coś dla siebie. Coś się na pewno znajdzie natomiast lepiej ogranicz skomplikowane rozwiązania do minimum czyli wymyślne napędy, kształty skrzydeł itd. powód jest prosty to pozorna trudność i miejsce potencjalnego błędu który powoduje zniechęcenie. A tak zrobisz sprawnie i szybko coś prostszego co poleci, nagrodą będzie własna satysfakcja potem zbudujesz coś trudniejszego.

3. Na początek polecam depron bądź odpowiednik z marketów budowlanych czyli podkłady pod panele bo przyjemnie się w nim pracuje, jest tani, łatwo się go obrabia, szlifuje, tnie i klei, nie potrzeba do niego parku maszyn, a można z niego robić cuda co udowodnili już niejeden raz np. forumowi koledzy. 

No i powodzenia

Salon Ery, albo zacznij od przeczytania literatury.

Proponuję teź "wyskoczyć na miasto" i odwiedzić stronę http://www.motylasty.pl/modele.html

Zobacz TOTO-0, TOTO-1, poszukaj relacji z budowy, zbuduj, rozwal, odbuduj i lataj.

A później przyjdzie czas na własne widzimisie.

Ups

Skoro mam jednak te pdf-y to chyba na jedno wychodzi i mogę zacząć od teraz,prawda? Chciałbym się upewnić, czy znajdę tam wszystko co będzie mi potrzebne do budowy dużego motoszybowca? To co chcę osiągnąć to:

-rozpiętość około metr lub półtora metra

-silnik tunelowy, schowany w kadłubie(podoba mi się wygląd samolotu bez widocznych śmigieł)

-wlot powietrze z opływową klapką która będzie go zasłaniała w czasie gdy silnik nie będzie pracował (zmniejszenie oporów powietrza)

-chowane podwozie

-nie liczę na ukończenie projektu w 2 dni Może być nawet rok, samo budowanie jest już dla mnie ekscytujące

Może najpierw przeczytaj te książki, (Jak pisałeś samonauka dobrze Ci idzie) a potem dopiero zrób jeszcze raz założenia do swego motoszybowca i pogadamy.

Dziękuję wszystkim za wskazówki. Będę dążył do zbudowania swojego projektu. Nie wydaje mi się żeby moje założenia były bardzo wymyślne. Sam wiem po sobie że gdy zabierałem się od zera za jakiś projekt programistyczny może na początku wydawało się tego dużo i zadania mogło wyglądać jako niewykonalne ale ostatecznie klasa po  klasie, metoda po metodzie i cała architektura powstawała z niczego. Jestem pewien że mi się uda. I raz jeszcze dziękuje wam za pomoc, a jeśli mój model wzbije się w powietrze po to by po paru sekundach rozczłonkować się na ziemii, cóż....F-22 Raptor to samolot nad którym pracował cały przemysł wojskowy USA, przy jednym z pierwszych startów uległ katastrofie z powodu wektorowego ciągu. Nie mam zamiaru być lepszy od amerykańskich naukowców

Na prawdę szkoda by było gdybyś rozbił tak ciekawy projekt . Niektórzy od razu mogą załapać latanie, ale moim zdaniem warto przećwiczyć na czymś prostym (typu wcześniej wymieniony ToTo - w moim przypadku pancerny ) i nauczyć się latać, zobaczyć na co zwracać uwagę. Możesz to zrobić podczas zagłębiania wiedzy, a buduję się go szybko i łatwo. Do tego to w sumie też motoszybowiec .