Skocz do zawartości

Coroid


Gregi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem!

 

Przedstawiam Coroida v.1 czyli następny etap moich coroplastowych poszukiwań.

Tym razem coroplastowy kadłub, tzn. jego dolna połówka, został wyprofilowany nad palnikiem gazowym w kształ zwężającej się ku ogonowi litery "U".
Dzięki temu kadłub stał się lżejszy, a zarazem bardziej odporny na boczne wyginanie.

Natomiast górna połówka została zrobiona z zielonego dziadostwa oklejonego papierem samoprzylepnym i również wygiętego nad ogniem (tutaj trzeba być bardziej uważnym, bo minimalnie większe gorąco topi depron podłogowy zbyt mocno.

Całość została oklejona papierem samoprzylepnym (arkusze A4), na którym nadrukowałem nity, szachownice, itp. tworząc "blaszane" pokrycie. Oklejenie papierem pewnie dodało kilkadziesiąt gram, ale to nie powinno robić większej różnicy.

Na razie, korzystając z chwili jako takiej pogody wykonałem pierwszy oblot na słabszym silniku, który miałem pod ręką.

Model ciągnie trochę za dużo na ogon.
Gdy założę mocniejszy silnik wtedy wyważę go dokładniej.

Na razie zrobiłem prostą kabinkę z pilota z depronu, ale muszę znaleźć jakiś materiał i zrobić kabinę przeźroczystą, aby umieścić w niej laleczkę - pilota. Jakieś porady w sprawie materiału na kabinę mile widziane. ;-) Próbowałem coś z butelki pet, ale nie wyszło zbyt ładnie.

No i leciutko stuninguję koła, bo chyba za bardzo nie pasują do "blaszanego" wyglądu całości.

Całość z pakietem 2200 mAh waży 950g, więc chyba jeszcze nie tak źle?

 

WP_20151022_004.jpg

 

WP_20151022_005.jpg

 

WP_20151022_006.jpg

 

WP_20151022_007.jpg

Poniżej filmik z pierwszego oblotu z silnikiem emaxa CF2812 o ciągu 570g.
Mam zmienić go na CF2822 o ciągu 710g, albo GT2218/11 o ciągu 1150g.


 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pochwałę!

Skrzydła mają stosunkowo niski profil płasko wypukły, czyli spód to płaska płyta coroplastu, na jej wierzchu mniej więcej na 1/3 od przodu rurka węglowa, przykryte to od góry płaszczyzną z zielonego depronu. Wygięcie na rurce utworzyło profil. I to całe skrzydło, bez zabawy w żeberka, itp. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również się przyłączę do gratulacji. Najbardziej podoba mi się konsekwentne trzymanie się wybranego kierunku, ścieżki. Tak powstają dobre, wartościowe konstrukcje (no, pomijając te od razu genialne). Profil trójkątny- bardzo dobry- miałem kiedyż kombata na uwięzi, znakomicie latał, choć był to trochę inny wariant- symetryczny, ale też z płaskimi powierzchniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.