Właściwie to nie wiem co jest legalne, 50 lat temu jak bawiłem się latawcem to na pewno było legalne, dzisiaj pewno naruszyłbym parę przepisów, paragrafów, ustaw, wytycznych (odpowiednie skreślić) no i nie wiem czy nie musiał bym lotu zgłosić do jakiegoś Urzędu Do Spraw Zajmowania Przestrzeni Powietrznej Przez Drachety no i oczywiście latawiec powinien mieć ważny przegląd techniczny i dopuszczenie do lotów.
Jako pilot również chyba potrzebuję prawo jazdy drachetowe z ważnym badaniem lekarskim no i obowiązkowo nie być "po zażyciu".
Kiedyś przy czasie jak będzie mi się chciało skupić to postudiuję te pierdoły