Paweł Prauss

A co kupiłeś?

Muszę zmierzyć, ale to dopiero we wtorek. Tymczasem w modelarni: Wykonałem zupełnie nowe mocowania orczyków oraz zamocowałem cięgna. Oryginalny pomysł nie dawał orczykowi szans na zbyt wielki zakres ruchu, a poza dodatkową wagą nie oferował też żadnych korzyści konstrukcyjno-wytrzymałościowych... Więc trafiło toto nieporozumienie wprost do kosza... Żebro widmo widoczne powyżej. Brzeszczot w akcji. I pilnik - specjalnie wąskiego profilu. Wycięcie gotowe. Łącznik płatów wraz z orczykiem na swoim miejscu. Oczywiście razy 4. Konstruktor chyba nie przewidział, ale ja owszem, wyprowadzenie cięgien poprzez rurki mosiężne. Oczywiście X4. CDN...

Przypuszczałem, że to jakiś stary Amerykaniec albo Japończyk :-)) A co dokładnie? Tego drugiego też pierwszy raz widzę na oczy... Jedno jest pewne, ma już swoje lata.

Stateczniki pionowe pokryte japonką i dziś przyklejone (wszystkie sześć)?

Gratulacje Kamil sporo pracy wykonałeś!!!

Stateczniki poziome wklejone A pionowe przygotowane do pokrywania japonką.

Najlepiej będzie jak Witek napisze?

A Ty wszystko do seksu sprowadzasz???

A już myślałem że się nie doczekam ?

Stateczniki i stery pokryte japonką

Mój kręgosłup jest zdrowy, a jak widzę nierówności na drodze to nie siedzę tylko stoję na pedałach i amortyzuję nogami... Ot taka technika jazdy, sprawdza się doskonale. Łatwiej na takim rowerze też podjeżdżać pod górę. Rower typu hardtail jest również lżejszy...

drogo...

Tia na pewno...

U mnie dziś 16 stopni i ok 40 na MTB?

Odpowiedniej ściany dosyć długo szukałem, ale w końcu znalazłem:-))) Prace przy modelach idą swoim zwykłym trybem, kadłuby pokryte japonką, stateczniki i stery wysokości gotowe, aktualnie jestem w trakcie pokrywania ich japonką... Śmigła, no cóż zobaczcie sami.

ostro

Znamy i używamy takich programów ?

Hornet odpuszczony?

Przecież widać że przegwałcone...

tego Horneta chętnie łyknę ?

Myślę, że nie powinien ustępować popularnej wówczas Webrze... Nawet gaźnik à la Dynamix ???

Wyczynowy? Do jakiej kategorii?

Wygląda nieźle, ale to amatorska robota raczej. Nie spotkałem się z takim rozwiązaniem w tym motorku jeszcze. Fajna ciekawostka.

Nóż, a lepiej dwa wkładasz pomiędzy łożysko i tarczę wału. Schodzi bez problemu, ja tak robię od lat. Nic prostszego i szybszego. Grzać nawet nie trzeba.

Kurła nic nie działa...