Wojciech21

Patent z monetami to świetna sprawa, tak jak napisał Henryk. W Phoenix'ie skalpelem naciąłem mały otwór w krawędzi spływu steru kierunku, a następnie wsadziłem tam odpowiednia ilość balastu w postaci monet. Otwór jest następnie zaklejony taśma bezbarwna, a wszystko wygląda elegancko tak ze niewtajemniczonym trudno jest ten trik zauważyć. Balast zawsze można zmienić, a dostęp jest bardzo prosty. Odbiornik w Phoenix'ie mam na serwami SW i SK, co pozwala zmniejszyć ilość balastu. Również przesunąłem półkę na baterie do tylu, jak najdalej się dało, ale tak aby nie robić zbyt wiele modyfikacji. Skrzydła tego modelu nie są sztywne i przy szybszych lotach bardzo mocno pracują. Elastyczność tych skrzydeł bardzo dobrze sygnalizuje np. termikę... Miedzy innymi dlatego w końcówce nie ma aluminiowego dźwigara, a jest kawałek sklejki. Co do wzmocnienia, jak już, to proponuje wklejenie jednego lub dwóch płaskowników z węgla w górnym poszyciu każdego skrzydła (1x3x750 można np kupić z Hobby**ng). Marku, jak na oryginalny kołpak i śmigło to masz trochę za wysokie KV w silniku (1300 rpm/V). Sprawdź na http://www.ecalc.ch/motorcalc.php?ecalc&lang=pl jaki zestaw by lepiej pasował. Kolpak turbo od pelikana w moim modelu super się sprawuje. Ale i tak, przy moim śmigle (11x8)/silniku temperatura rośnie szybko. Dlatego silnik u mnie pracuje bardzo mało i służy tylko do 'windowania' modelu na pewna wysokość, a potem lot szybowcowy. Mam ustawiony 'timer' osobno na loty z silnikiem i lot szybowcowy. Ostatni lot to 50s lotu na silniku, a 40 min szybowanie Przed zainwestowaniem w kołpak turbo, sam nawierciłem 4 otwory w oryginalnym kołpaku i efekt był bardzo dobry i jest to dobre budżetowe rozwiązanie. Jak byś chciał zrobić podobnie to pamiętaj żeby starannie wszystko nawiercić. Przy 1300kv wyważenie jest bardzo ważne! Jeżeli oryginalne śmigło nie wyważyłeś (a wyważone nie jest) to to również możne wpłynąć na temperaturę silnika. Udanych lotów!

Ja latam z CG 77-78 mm od krawędzi natarcia, ale na wietrzne dni oraz pierwsze loty CG 70mm jest ok. Moj Phoenix lata z 16g MG serwami na SW i SK, 9g na skrzydłach (16g ponieważ jak raz na wietrze latałem to oryginalne serwo na SK udało się do krainy wiecznych lotów... wole nie myśleć co by było jak serwo na SW tez padło) Zewnętrzny SBEC; Oryginalny ESC; Silnik: KEDA 2837-900kv + aeronaut 11x8 Lipo 2200 mAh FrSky x8r, FrSky Vario i FrSky 40A current sensor; Do lotu coś około 1350g....

Wkrety dobrze się sprawdzają. Moj ma już 3 lata i ten sam łącznik + 0 problemow. Jeden z właścicieli P2K łącznik zamienil na rzep. RCGroups: http://static.rcgroups.net/forums/attachments/3/5/5/8/7/9/a4258842-89-Picture%20003.jpg A kto inny ma taki patent jak masz ochotę na trochę więcej modyfikacji (tez z użyciem rzepa): http://static.rcgroups.net/forums/attachments/3/7/7/8/0/3/a4685650-200-DSC_0054.jpg

Zgadzam sie z przedmówcami i dodam od siebie jeszcze 5 groszy. Jak masz 5 minut na podstawowe obliczenia to w mocnym uproszczeniu: A jak bys miał ochotę zgłębić temat to: http://www.academia.edu/16970452/AIRCRAFT_LANDING_GEAR_DESIGN_PRINCIPLES_AND_PRACTICES

Oto efekt 2go dnia testów Cloud Surfer z Hobbyking. Model lekko modyfikowany oraz wyposażony w 2 osiowy gimbal. Narazie bez FPV

Dzięki za sugestię japim. W następnych składankach będą trochę dłuższe sceny. Jak się ta zapowiedź będzie podobać, to może coś w tym klimacie (około 5-8 minut) bym posklejał. Wyprzedzę pewnie kilka komentarzy jak powiem że oczywiście będzie widać więcej ziemi niż nieba GoPro mam ustawione na '2/3 ziemi' w locie poziomym, a w przedstawionej zapowiedzi są głównie fragmęty z wznoszenia.

Witaj Victor, Projekt zapowiada się ciekawie. Dobry wybór profilu skrzydła, szkoda tylko że nie wyciąłeś profili z zwężeniem przy końcówce; było by bardziej optymalnie. Na przedostatnim zdjęciu, w pierwszym poście, te czarne linie to zarys sterlotek? Jeśli tak, to są trochę małe. Jakie wyposażenie masz zamiar wsadzić do swojego skrzydła?

Witam wszystkich, Ostatnio znalazłem chwilkę żeby przyciąć kilka filmików z jednego dnia w całość. Kręcone z pokładu latającego skrzydła z 'otwieranymi końcówkami' do skręcania jako ster kierunku. (Mix lotki-wysokość w standardzie) Loty BEZ FPV - 'na oko' Polecam 60fps Relacja z budowy może już niedługo na forum;) Całość wykonana od podstawowych rysunków do gotowego modelu w 3 dni.

No i jak, poleciał czy nie?

Phoenix 2000: ŚC: 73 - 74 mm od krawędzi natarcia skrzydła, mierzone przy kadłubie. (38% MAC) SW: +-17mm (od pozycji wytrymowanego do szybowania) z 40% expo SK: +-25mm z 20% expo Lotki: +-25mm bez expo Klapy: 9mm do 'góry', 40mm 'dół', a w mixie 'przedłużonych' lotek wychylenia w pełnym zakresie. Mixy: Lot szybowcowy - wyłącza silnik, a ster gazu operuje klapami (zakres wychyleń opisany powyżej). Termika - camber, wartość stała, lotki i klapy 4-5mm w 'dół'. Lotki+SK - 'leniwy mix' Na 3poz. przełączniku - klapy, kazda pozycja ustawiana potencjometrem przed startem i w trakcie lotu w zależności od potrzeb. Acro - wszystkie stery na maxa bez expo + lotki połączone z klapami CROW: pełne otwarcie z małym spowolnieniem otwarcia. W każdym mixie zapamiętywane ustawienia trymera. Bardzo przydatne przy otwieraniu 'motylka' (CROW). Zegar ustawiony żeby 'liczył' ile już się latało (włączany na przełączniku 'trainer'). A Ty Marcinie jak masz wszystko ustawione? Jaki 'styl' latania wolisz? Pozdrawiam, Wojtek

Zaciekawił mnie Twój silnik.... Pierwszy raz widzę że do Phoenixa 2000 w HK wsadzili silnik typu dzwonek! U mnie jak i w obszernym temacie na RCGroups silnik w Phoenixie u większości był taki: I na takim stockowym wyposażeniu phoenix śmigał pod około 40-45o w górę. (teraz ten silniczek napędza deltę 120minut ) Gdyby nie przystosowanie Phoenixa do latania z GoPro 3 pewnie bym zostawił taki jaki był oryginalnie.

Łączenie płatów jest w miarę ok ale tylko jak nie planujesz często ich rozdzielać. Te kwadratowe rurki są z bardzo giętkiego aluminium. Po około 2 miesiącach latania trochę się wyrobiły i węglowy pręt nie siedział u mnie na sztywno. Po olejeniu całego taśmą już luzów nie ma. Rurka węglowa jest wystarczająco mocna, ale szkoda że nie pociągnęli jej przez całą długość skrzydła bez tego aluminiowego badziewia. Kolejny słabym punktem jest przejście dźwigara aluminiowego na sklejkowy... i to w dodatku tam gdzie jest połowa lotki. Do spokojnego latania jest to super, bo bardziej 'ruchoma' końcówka skrzydła pozwala Ci na rozpoznanie kominów z termiką (nie że mamy nie wiadomo ile dni z termiką w uk żeby często takie 'wahnięcia' się zdarzały ). Więc do ostrzejszego latania polecam usztywnić miejsce przejścia dźwigara. Ktoś ostatnio doradzał mi wymianę bagnetu węglowego na pełny stalowy... ponoć skrzydło ma w tedy lepszą penetrację jak i jest sztywniejsze. Czy na pewno tak jest nie wiem. Może ktoś z większym doświadczeniem w tej dziedzinie mógł by się wypowiedzieć. Po kilku twardszych lądowaniach musiałem zalaminować szkłem z dwóch stron miejsce w okolicach tylnych śrub mocujących skrzydło. Ten element jest zdecydowanie za słaby. Jak juz mówimy o słabych punktach modelu to na dzień-dobry koniecznie wymień serwo wysokości i kierunku na bardziej niezawodne. Mi w trakcie jednego lotu poszły zębatki w kierunku! Strach pomyśleć co by wyło gdyby to było sewo wysokości Może trochę przesadziłem ale wymieniłem na 16g-ówki z metalowymi trybami i problemów nie ma. Jak zdecydujesz się na klapy to koniecznie zainwestuj w zewnętrzny SBEC. Przekonałem się o potrzebie zewnętrznego zasilania w momencie kiedy Easy Fly pogonił wszystkie krety w okolicy jak mu dorzuciłem klapy... W takim przypadku w Phoenix'ie odciążyłem ESC i dalej latam na oryginalnym , zero problemów. Jak zamierzasz latać z 2200 mAh lipo lub większym to odrazy przesuń półeczkę na pakiet jak najbardziej do tyłu jak się da. Po wymianie silnika w moim mam jeszcze 60g ołowiu na ogonie żeby CG był tam gdzie trzeba, a silniczek nie jest niewiadomo jak ciężki (KEDA 2837 830kv + 11x8 aeronaut). Tak więc widać jak chcesz żeby wszystko było cacy to trochę z tym modelem jest pracy aczkolwiek można latać tym 'wyciągniętym z pudła' ale to nie to samo

Phoenixa można złożyć szybko ale jest też sporo małych rzeczy które możesz w nim udoskonalić, a to już trochę więcej czasu zajmuje. Za ewentualne modyfikacje radze się zabrać dopiero po pierwszych lotach. Mój Phoenix 2000 do lotu na dzień dzisiejszy waży prawie 1.4 kg i większy wiatr w UK mu nie przeszkadza Tylko skrzydła trochę za mocno u mnie pracują.... prawdopodobnie niedługo je wzmocnie odrobiną węgla Jak już ktoś z was wzmacniał skrzydła w Phoenixie to będę wdzięczny za ewentualne wskazówki i wasze spostrzeżenia. Chyba nie tylko mi przeszkadza nadmierne ich wyginanie przy szybszych przelotach? Osobiście to z klap korzystam przy każdym locie i uważam że są bardzo przydatne, szczególnie jak nie ma za dużo miejsca na lądowanie... więc nie za bardzo rozumiem dlaczego są one 'zupełnie niecelowe' Po osiągnięciu wysokości przełączam kanał 3 z silnika na operowanie klapami, a w zanadrzu mam też odpowiednio zaprogramowane hamulce, tryb 'łączonych lotek z klapami' do ostrzejszego latania i kilka innych ciekawych miksów do latania w termice jak i szybszego latania jak jej nie ma Moim zdaniem klapy są niezbędne jak chce się wykorzystać pełny potencjał tego modelu. Jak ktoś jest zainteresowany moimi modyfikacjami Phoenixa http://pfmrc.eu/index.php?/topic/36736-phoenix-2000-przed-i-po-malych-modyfikacjach/ Kacper, czekamy na filmik z oblotów!

Jak na mój gust to całość wygląda zajefajnie! Gratuluję pomysłu i wykonania. Może i bez malowania by się obyło gdyby końcówki skrzydła były by tak samo zakończone jak ster wysokości! Co do malowania to czy po 'zabiegach kosmetycznych' masa poszycia nie była by taka sama/podobna jak po oklejeniu folią...? Folia była by mocniejsza, kolorowa, błyszcząca etc. Jak będzie z wytrzymałością japonki jak będziesz chciał szybki przelot wykonać lub pokręcić trochę akrobacji przed lądowaniem?

Jak tam postępy z projektem? Poleciał już? Z ostatnich zdjęć widać że nie dużo do dokończenia już zostało

Kuba, z analizą zawirowania chyba nie wziąłeś pod uwagę opływu powietrza przez sam ster wysokości i z rysunku można wywnioskować że jest to bardzo długa ściana o takim kształcie, a nie cienki profil steru. Do tego, biorąc pod uwagę kierunek lotu i przepływ powietrza, poszczególne warstwy nie powinny się mieszać ze sobą w kierunku innym niż przepływ powietrza... Efekt 'przyklejania' jest możliwy ale nie w wypadku kiedy spora część powietrza przepływa pod i nad profilem. Efekt ten może być większy ale w przypadku dużych prędkości. Też tunelem aerodynamicznym nie jestem ale poniżej zamieszczam swoją interpretację narysowaną na szybko 'na kolanie'. Z zdjęć kreis84 wygląda na to że ster wysokości ma profil 'kwadratowy' i przy większych prędkościach może spowalniać to model. Osobiście to przykleił bym balsową krawędź natarcia 'dookoła' steru, co powinno zmniejszyć opory. Mam nadzieję że zdjęcie obrazuje koncept lepiej niż słowa. Aerodynamicznie to idealnie na pewno ster nie będzie, ale większy opór na ogonie może przecież w pewnym stopniu zapewnić stabilność modelu...? kreis84, jak byś zmienił kształt steru to model starci swój urok i ten pewnego rodzaju 'pazur'. Projekt się świetnie zapowiada i już nie mogę się doczekać efektu końcowego. Powodzenia!

Co do mocowania Gopro 'na taśmę' to podziwiam za odwagę. Skoro działa to może i sam się skuszę, bo do tej pory taki pomysł do głowy mi nie wpadł i trochę się bałem o swoją gopro3. Do tej pory po prostu robiłem mocowania w CAD i drukowałem na drukarce 3D A tam od razu się ratować, tylko ładnie na klapach zwolnić I do ręki można w tedy złapać.... Będę czekał na filmik z pracą powierzchni sterowych, fajnie wszystko w tedy wygląda.

Ciąć i połączyć da się nawet w Windows live movie maker, preinstalowanym na każdym komputerze z Windows'em. Program prosty może i jest ale za dużo nie da się tam zrobić. Z lepszych to Vegas Pro, Adobe Premiere lub After effects. Może już nie są tak intuicyjne/proste, ale już coś konkretnego można w nich posklejać. Bardzo fajnie filmiki wyszły, a najbardziej podoba mi się mocowanie gopro na skrzydle. Nie wpływa kamerka za mocno na sterowanie lotkami w modelu? Ale żeby lądować bez hamulców (Crow) lub klap.... a łeeeeee Po co w takim razie klapy? Jak na razie chyba tylko model obciążają

Oryginalny silnik w Phoenixie jest 'no name'. Tani, mało sprawny, chiński silnik. Oznaczenie 2815 tego silnika ma się ni jak do standardowych nazw średnica/długość. Tak naprawdę to fabryczny silnik wygląda mi na 2822. kręcąc stockowym śmigłem 10x6 zajadał w porywach 26A.... i przy tym robił się niesamowicie gorący.

Było z tą walką o każdy metr tak jak mówisz! Gopro/aparat działa jak w pełni otwarty hamulec aerodynamiczny i sprawia że model sam przeciąga i zwala się na skrzydło po sekundzie nieuwagi. Jednak, zastosowanie 'czapki' za aparatem/gopro poprawia stabilność i sprawność modelu bardzo mocno. Wręgę silnika nawierciłem, tylko zapomniałem o tym napisać A do tego kołpak turbo od pelikana chłodzi nadzwyczaj dobrze cały silnik od wewnątrz. Nie miałem do tej pory żadnych problemów z kabinką, która bardzo dobrze dolega do reszty w moim Phoenixie. Przed lotami rozważałem tą opcję, ale po kilku pierwszych stwierdziłem że nie trzeba i tak latam do dziś. Co do rozpiętości to prawda, jak wejdzie się Phoenixem w termikę to po kilku minutach trudno go zobaczyć na niebie. Jednak cały czas obawiam się o skrzydła, bo sporo potrafią się wyginać i za bezpiecznie to nie wygląda... Zastanawiam się czy nie jest jeszcze gorzej u Ciebie z 2.6m rozpiętości? Przy spokojnym lataniu to wszystko jest oki, ale jak Phoenix prędkości nabierze.... to czasami obawiam się żeby skrzydła mi nie klasnęły w powietrzu Myślałem nawet wzmocnić skrzydła szkłem lub węglem, ale stwierdziłem że lepiej zacząć składać fundusze na coś w pełni z laminatu Po zmianie kołpaka i zastosowaniu 11x8 aeronaut, zaoszczędziłem 27g na nosie! Po wymianie serw na wysokość i kierunek, na większe i z metalowymi zębatkami środek ciężkości poszedł bardziej do tyłu, a jak by tego było mało to przesunąłem półeczkę na lipo ile się dało do tyłu... Latam teraz z CG 77-78 mm od krawędzi natarcia i to jest to lipo 2200 ale planuje niedługo spróbować jak będzie latał na 2650 mAh. Próbowałem już lżejszych pakietów ale lepiej mi się lata ciężkim phoenixem. Bardzo polecam wymianę silnika bo stockowy 'mieli' tylko powietrze i dosłownie 'zjada' prąd, grzejąc się niesamowicie. Mój 2837-830kv z 11x8 pobiera max 21A gdzie oryginalny pobierał nawet 26A.... Przy obecnym zestawie wyciąganie phoenixa na wysokość trwa dosłownie sekundy. Na moich filmikach phoenix latał jeszcze na 12x6 i strumień zaśmigłowy był po prostu za wolny. Niedługo sprawdzę jak będzie się latało z Gopro na nowym śmigle. Może wstawisz zdjęcia z swojego phoenixa i Twoich rozwiązań/modyfikacji. Będzie w tedy można zobaczyć pewną różnorodność modyfikacji Phoenixowych

Witam, Wcześniej dużo latałem EasyFly aż do momentu kiedy w listopadzie 2012 zaliczyłem nim takiego kreta że mało by brakowało, a trzeba by łopatką sobie pomóc żeby z ziemi tą pomarańczową marchewę wyciągnąć... Do kreta doszło kilka lotów po modyfikacji modelu żeby miał klapy. A konkretniej przy szybkim przelocie na 'ujemnych' klapach wbudowany w esc 2A bec nie był w stanie dostarczyć prądu lub coś w tym klimacie i w momencie kiedy chciałem wyrównać lot nastąpił brak reakcji. Pogoda była w tedy jeszcze fajna a modelu do szybowania ni ma. Po przeglądnięciu HK w dziale szybowców wybór padł na Phoenixa 2000. Model z którym można by sobie spokojnie polatać, ale też co by się nadawał do filmowania i ewentualnie żeby można z nim popróbować latania na zboczu. Model z HK w UK dotarł na 2gi dzień od złożenia zamówienia wraz z stokowym wyposażeniem. Wyposażenie miałem zamiar ulepszać w miarę latania. po wyciągnięciu z pudła wygląda to tak: A po złożeniu w całość: Na spodzie dodałem czerwone paski żeby lepiej model było widać Od razu uruchomiłem klapy które były przygotowane ale bez serw i nie wycięte. Miałem w zapasie jakieś 2 cyfrowe 9 gramówki więc dylematu 'jakie serwa sadzić' nie było Po przeczytaniu wielu niezbyt pozytywnych opinii na temat fabrycznego esc i silnika oraz własnych doświadczeń z bec'em który może odmówić współpracy na początek postanowiłem zainwestować w sbec - 5A-5V z HK. Co do popychaczy to wyglądały bardzo licho. Z tego co wyczytałem problem z nimi był tylko w postaci snapów które łatwo można było 'wzmocnić' nakładając ciasną koszulkę termokurczliwą, co widać na zdjęciu (take czarne bo czerwonej mi zabrakło:P). Co do lotów to bardzo fajnie się Phoenixem lata. Trzeba jednak pamiętać że bez klap najlepiej za bardzo nie zwalniać... chociaż dobrze ostrzega sam przed przeciągnięciem to lepiej nie ryzykować. Jednak silnik po pierwszych kilku lotach zawsze był gorący... mimo iż używałem go tylko do wyciągania Phoenix'a na wysokość i dalej szybowałem. Fabryczny był po prostu wystarczający na styk. Ale zachciało mi się też przystosować go na platformę do kręcenia z GoPro 3... i tu problem, na pełnym gazie ledwo co się wznosił. Znaczy się coś tam może dało sie wyciągnąć w górę, ale szału nie było, a o temperaturze silnika po lotach to już nie wspomnę. Dla zmniejszenia oporów za gopro dorobiłem też 'aerodynamiczną' czapkę (profil oczywiście CRD ). A tu widok z przodu: Do tego tak jak widać na zdjęciu usprawniłem otwory chłodzenia żeby 'wciągały' powietrze, co bardzo poprawiło chłodzenie silnika. Jak widać stare opakowania po lekach się do czegoś przydają. A tutaj już gotowy do lotu: i w towarzystwie Ponieważ nie byłem zadowolonu z napędu, a tym bardziej jak miałem latać z GoPro, do wymiany poszedł silnik. Phoenix dostał Keda TR2837-830 kv i składane śmigło 12x6. Malowanie również zostało 'podrasowane': I z nowym silnikiem zaczął latać o wiele lepiej. Ale na ogon poszło 30g żeby wszystko wyważyć... Silnik radził sobie całkiem nieźle z 12x6 i po lotach był tylko ciepły, chociaż jak na mój gust na silniku latał za wolno. Do tego pojawiły się problemy z magnesami.... tzw. 'tani' silnik. Po rozebraniu okazało się że nie wszystkie magnesy były przyklejone Trochę kleju i od razu wszystko jak by 'dostało' więcej mocy Pewnego wietrznego dnia poszło mi serwo na kierunku Na szczęście miałem sporo miejsca do lądowania. Postanowiłem nie ryzykować tylko wymienić od razu serwo na wysokość razem z tym na kierunek. W zastępstwo poszły TowerPro 16R z metalowymi zębatkami. Od razu po wymianie zauważalna różnica! Co do mocowania GoPro to oryginalna obudowa jest niesamowicie ciężka! Waży więcej niż sama Gopro3.... Postanowiłem wykorzystać drukarki 3D na uniwerku do których mam dostęp za darmo Wydrukowałem sobie po wcześniejszym zaprojektowaniu 'tripod mount' i 'the frame'. Nowe mocowanie (the frame) waży 9g..... A o to efekt z mocowania Gopro na Phoenixie Ostatnio zmieniłem śmigło i kołpak na aeronaut 11x8 i kołpak turbo od peliakna I teraz śmiało mogę powiedzieć że jestem w pełni zadowolony Latam z CG bardziej na ogon, daje mi to o wiele więcej przyjemności z latania niż jak było wyważenie 'na dziób'. Smycz do Phoenixa to Turnigy 9x z ER9X softem.\ Brakuje mi przełączników do obsługi phoenoxa, za to przed każdym lotem muszę sobie powtórzyć co do czego służy Kilka fotek z lotów (robione Gopro): Mam nadzieję że tak jak ja, jest tu na forum wielu posiadaczy Phoenix'ów 2000. Jeżeli ze zdjęć wynika że mogę coś poprawić lub zapomniałem co zmienić w swoim Phoenixie 2000 to proszę o rady i sugestie. Wydaje mi się że mam trochę za dużo mixów na radiu, ale jak ktoś będzie ciekawy to z chęcią podzielę się jak mam wszystko rozwiązane u siebie A tu jeszcze najświeższy edit z Phoenixem w roli głównej Pozdrawiam Wojtek

Gdybyś tylko bardziej wytrymował model i mniej machał drągami to było by gucio. A o sterze kierunku w zakrętach to już nie wspomnę Jak to mówią praktyka czyni mistrza Wielu udanych lotów!

Zimowo/wiosenne loty w słoneczny dzień i kolejne próby z GoPro 3. Za krytykę i opinię na temat mojego edytowania/nagrywania będę wdzięczny http://www.youtube.com/watch?v=wqtKT9njrQ8

Silniki jakie macie (według mnie) są naprawdę mocne i małe kV ma też dużo zalet. Uważam że używacie złych śmigieł do nich tzn. zbyt małych. Dla porównania do silnika w Phoenixie 2000 (gotowy do lotu +-1300g) 2837-830 kV mam 11x8 i przy 60% 'gazu' idzie do góry pod mimimum 70 stopniami do góry, a o max gazie już nie wspomnę Zgaduję że fabryczny 850 kV to 3536 rozmair? Jeżeli tak to spokojnie bym dał do niego 12x8 lub 13x7. Śmigła oczywiście coś w rodzaju aeronout, choć trochę droższe są naprawdę warte swojej ceny. W końcu to motoszybowiec i wyciąganie na silniku powinno być szybkie i krótkie

Phoenix 2000 ma wystarczające wyposażenie jak na początek. Jeżeli zadowala cię wznoszenie na pełnej mocy pod kątem około 50-60 to nie musisz nic wymieniać. Tak jak mówili inni: Phoenix ma szybować. Więc jeżeli będziesz latać ciągle na silniku i jak będą dni trochę cieplejsze to możesz ugotować regulator... Osobiście polecam powiększenie wlotów chłodzących lub/i wkleić ucięte na pół zewnętrze opakowanie od np. ibupromu lub innych lekarstw. Z własnych doświadczeń to działa bardzo dobrze, tanie i proste rozwiązanie. Nie zapomnij też o zrobieniu miejsca gdzie chłodzące powietrze będzie wylatywało. Jak poprawisz chłodzenie to stockowe wyposażenie zda egzamin Po miesiącu wymieniłem tylko silnik w swoim phoenix'ie, tylko dla tego że był za słaby do lotów z GoPro 3. Teraz mój Phoenix lata na silniku Keda 2837-830 kv wraz ze śmigłem 12x6, a że nie jestem za bardzo zadowolony z tego śmigła do silnika to sprawdzę czy nie będzie poprawy z 11x8. W co warto zainwestować to sbec... wtedy regler się tak nie poci. Sbec jest konieczny (według mnie) jeżeli planujesz mieć klapy w tym modelu (są naprawdę przydatne). ubec w oryginalnym esc daje max 2A... a niektóre 9g serwa przy dużym obciążeniu mogą zjadać nawet 0,5A a w phoenixie masz ich 6. Sam sobie policz czy wszystko będzie oki... Na samym początku zdarzyło mi się że serwa były 'leniwe' przy szybkich przelotach, a raz ster wysokości na około sekundę odmówił współpracy, na szczęście wszystko stało się na wysokości min 3 błędów. Po wymianie problemy zniknęły. Przy lataniu na mocnym wietrze w serwie kierunku poszły zębatki.... więc dobrze Ci radzę wymień serwa na kierunek i wysokość na coś np z metalowymi przekładniami. Za jakiś czas postaram się stworzyć osobny temat gdzie pokażę własne modyfikacje Phoenix'a 2000, może coś z tego okaże się przydatne