Skocz do zawartości

madrian

Modelarz
  • Postów

    5 478
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Odpowiedzi opublikowane przez madrian

  1. To zależy jak masz umieszczony silnik, względem środka ciężkości.

    W przykładowym Pusher-jecie, silnik zwykle jest w płaszczyźnie SC i skłon nie jest wymagany.

    Skłon daje się, by skompensować moment okręcający model wokół środka ciężkości. Moment ten jest tym większy im wyżej/niżej nad osią ŚĆ, jest umieszczony silnik.

     

    Coś jak wagonik na jednej osi. Póki naciskasz lub ciągniesz na wysokości osi - jedzie dobrze.

    Ale jak się przesuniesz to mimo iz wektor ciągu nie zmienił kierunku, wózeczek się przechyli i trzeba go lekko nacisnąć w drugą stronę.

     

    Wykłon może się okazać potrzebny, jeżeli model za bardzo skręca, szczególnie po dodaniu gazu.

     

    Najważniejsze jednak to dobrze wyważyć model. Z wyważonym prawidłowo modelem - zacznij od ustawienia 0/0

  2. "tysiące elementów, które przez cały czas pracują linki , rolki , popychacze to wszystko się zużywa dostaje luzów itp "

     

    Ale te elementy są ciągle kontrolowane !!! i za to odpowiada mechanik który podpisuje zgode na wydanie sprzętu z hangaru,

    Po kolejnej zmianie przepisów teraz pilot sam podpisuje , że sprzęt sprawdził przed lotem i sam sobie pobiera sprzęt z hangaru potwierdzając przegląd w tzw pedecie.... przynajmniej tak jest na Babicach. A czasami latam tam czterdziestoletnim Jakiem 12 ..... nad zwartą zabudową blokowisk.

    I jak często robisz faktycznie przegląd? :wink:

    Tak wiem - za każdym razem. 8)

     

    Ale faktem jest, że ludzka natura jest ułomna i na pewno trafiają się osoby, dla których przegląd przedstartowy to złożenie podpisu. Forma bardzo wygodna i można liczyć, że "się uda" bo ktoś inny ten przegląd zrobi później lub zrobi po nas. A przecież skoro latało wczoraj to i dzisiaj da radę - jak mówi "II Prawo Rasputina". :wink:

  3. 1,5 mln PLN ile to domów jednorodzinnych ile samochodów.

    Mniej więcej 1/4 domu i pół samochodu... Zależy jaki dom i jaki samochód. :D

    Przykładowo w Warszawie, za 1,5mln to może byś kupił domek na jakiś opłotkach... :D

    Bo na "modne" dzielnice to sporo za mało. :wink:

     

    Tak więc, kwota może i wysoka, ale nie szokująca. Poza tym, oprócz materiałów i podzespołów dochodzą koszty robocizny i poświęcony czas. Tak więc, spora część tej "połówki" miliona$, to tak naprawdę rekompensata dla twórców za poświęconą pracę.

     

    Zawsze można dorzucić jeszcze ruchomą lalkę pilota, śledzącą przewidywany tor lotu i naciskającego guziczki wg wymagań oryginału, oraz autonomiczny system sterowania, z możliwością śledzenia otoczenia. I cena się zwielokrotni. :rotfl:

     

    Nie ważne ile pieniędzy, ale jaki efekt.

  4. Jaką masz aparaturę?

     

    Wygląda na typowy przypadek braku komunikacji z nadajnikiem. Silnik się nie włącza, bo to takie zabezpieczenie, żeby nie uruchamiał się bez sygnału z aparatury.

     

    Albo się rozbindował odbiornik (2,4GHz) lub np. poluzował kwarc (35MHz), albo poszedł moduł nadawczy.

     

    I jeszcze głupia sprawa... Sprawdź zasilanie w nadajniku. Jak masz pakiet - naładuj, jak baterie - wymień na nowe.

     

    Bo jak przypuszczam, nie robisz takiego głupstwa, że włączasz model przy wyłączonym nadajniku? :wink:

  5. a macie może jakieś plany łatwych szybowców

    Mamy... Dział "Plany", a w nim temat przyklejony, żeby go bardzo łatwo było znaleźć "Baza planów modelarskich".

    Przypuszczam, że nie znajdziesz tam przepisów kuchennych. :wink:

     

    Kolego Piotrku. Wiem, że napisanie dwóch zdań i czekanie na parujący talerz z gotowym daniem, jest łatwe i przyjemne.

    Ale może wykaż odrobinę inwencji, i poświęć jeden wieczór nie na pisanie, ale na CZYTANIE forum. Są tu tysiące tematów o niemal wszystkim co jest z modelarstwem związane.

    Przejrzałeś choć jeden dział?

    Poczytałeś relacje z budowy modeli, które mogłyby cię zainteresować?

    Użyłeś:szukaj!: choć raz?

     

    Mamy cały dział o tym "Jak zacząć". Może zacznij od przeczytania choć tematów z ostatnich 5 stron działu?

  6. Dotknij poślinionym palcem - jak zasyczy to niedobrze... :D

     

    Multimetr z pomiarem temperatury i sondą. Najtańsze ok. 20-30zł. Nawet są w odmianie popularnego mistrza koszy marketowych: M830.

     

    Na początek - usprawnij chłodzenie. Wyrzuć regulator na zewnątrz kadłuba lub zrób przewiew w kadłubie.

     

    Ale zacznij od testu zasięgu wg w/w procedury.

  7. Weź do ręki jakiś multimetr. Zmierz woltomierzem napięcia pakietu - główne, na zaciskach, oraz każdej celi (na złączu do ładowania: 1 z 2, 2 z 3, 3 z 4 itd.

     

    Odłącz silnik i zmierz, za pomocą omomierza, ustawionego na najmniejszy zakres, przewody z silnika, na zasadzie "każdy z każdym: i powiedz co ci wyszło.

     

    To już da jakiś obraz.

  8. Ok Patrz mam cały napęd cd to tam niema regulatora jakoś to działać tam musi więc tam musi być coś do wyciągnięcia żeby działał.

    Jest. Na tej ładnej, zielonek płytce z setkami małych kostek. :wink:

    W CD jest silnik krokowy. Z silnikiem bezszczotkowym ma tyle wspólnego, że też potrzebuje sterownika oraz ma podobną budowę MECHANICZNĄ.

    Da się go przerobić, ale to będzie kosztować więcej i da gorsze rezultaty niż zakup silnika BL w sklepie.

    Emaxa 2812 można dostać za 35zł.

     

    Regulator niestety będzie potrzebny, podobnie jak pakiet o napięciu co najmniej 7,4V i oczywiście dużej wydajności prądowej. 4 paluszki to niestety nie ta bajka.

  9.  

    P.S. Nie wiem co ludzi kręci w tym Skorpionie, dla mnie wygląda jak pokraka. Na dodatek założenia jakie przyświecały temu projektowi były nieco karkołomne, takie porywanie się z motyką na słońce.

    Założenia pierwotne były bardzo dobre. Miał to być turbośmigłowy samolot bliskiego wsparcia pola walki. Maszyna przemyślana głównie na eksport do biedniejszych krajów. I w tej postaci miała szansę odnieść spory sukces. Ale wkrótce włączyli się nasi kochani politycy, z woli ludu od pługa oderwani i zaczęli "wymyślać".

     

    Już silniki odrzutowe, już udźwig jak A-10, zasięg jak A340, symulator kokpicie, automatyczne wymieniania łożysk w silnikach, po pomyśleniu o tym i inne duperelki.

    A kiedy się okazało, że założenia są większe niż możliwości - zamiast te założenia zmniejszyć, projekt uwalono.

    I patrząc na późniejsze projekty polskiego przemysłu lotniczego, można by odnieść niepokojące wrażenie, że było to działania celowe, aby polski przemysł lotniczy pogłębić dokumentnie.

     

    Można jeszcze w sieci odszukać pierwsze wersje skorpiona, choć głównie jako rzuty 3D. I byłby to całkiem ciekawa maszynka - Kaczka, ze sterowalnym przednim usterzeniem, dwa silniki pchające, lub jeden "pusher" w obrysie kadłuba - Skorpion to szeroka maszynka.

    Duża powierzchnia nośna, sporo miejsca na wyposażenie.

     

    Nas wszak nie wiążą postanowienia sejmu odnośnie projektów lotniczych. Możemy sobie zbudować model wg zasady "co by było gdyby...".

    A ciekawych projektów kilka w naszym przemyśle było.

     

    Ale sobie przypomniałem, że jest ciekawa maszynka, której modelu jeszcze nie widziałem, na naszych forach - Cri-Cri. :wink:

    Choć to takie maleństwo, że w skali 1:5 będzie wielkości typowego parkflyera. :twisted:

     

    Dołączona grafika

  10. To silnik i jego obciążenie decyduje o wielkości przepływającego prądu. Regulator jest jak śluza na rzece - musi wytrzymać powodziową falę. A silnik miewa czasem stany, przy których potrafi wziąć i 10 razy prąd nominalny. W każdym razie, swój prąd znamionowy może przekroczyć. I to regulator musi wytrzymać. A ponieważ regulator jest też źródłem zasilenia dla odbiornika i serw - jego awaria może mieć przykre konsekwencje. Fala przerwie śluzę.

     

    A w przypadku Bety, jak zapewne doczytasz, użytkownicy lubią przeciążać silnik większymi śmigłami niż fabryczne. I tego już regulator zestawowy ( taka moda - dobór wyposażenia na styk, w zestawach fabrycznych) nie zawsze będzie w stanie wytrzymać. Warto więc ten zapas trochę podnieść, dając mocniejszy regulator.

  11. 3w1 nie ma jednej rzeczy w sobie. :wink:

    Konkretnie odbiornika, który jest osobno. Dzięki czemu można zawsze odbiornik wymienić na własny, np. do innego systemu.

     

    Wszystkie Lamy, czy Big Lamy są w zasadzie identyczne. Różnią się obudową. A która ci się podoba - to już kwestia twojego gustu.

     

    Belt to już model zupełnie innej klasy. Jest dużo trudniejszy do opanowania. O ile Lamę włączasz i startujesz, a potem latać - Beltem, możesz nawet nie wystartować bez kraksy.

    No i niestety nie za bardzo polatasz sobie nim w domu.

    Koniecznie dokup do niego podwozie treningowe. Może trochę pomóc.

     

    Poza tym, zrób sobie zapas mamonki na części zapasowe. W przypadku takiego modelu jak Belt, każda kraksa to są koszty. A im większy model i mniej stabilny - tym większe.

     

    Zanim zaczniesz latać, załatw sobie symulator modeli RC, podłącz do komputera nadajnik wg instrukcji i poćwicz na komputerze. Pierwszy lot po kilku godzinach ćwiczeń będzie miał o wiele większe szanse powodzenia.

  12. Widzisz jesli chodzi o pasjonatów to przyznam Ci rację .

    U nas też jest ich sporo ..ale mamy inne realia.

    -przykład: Spróbuj przechowywać w domu czy w garażu , firmie pół kilo czarnego prochu jako pędnik do silnika modelarskiego .. Jak znajdzie się jeden "życzliwy inaczej" to zaraz masz nalot gości w kominiarkach i już stajesz się przestępcą bo gromadzisz materiały zakazane - oczywiście to tylko wydumany przykład ale niestety tak mamy,...

     

    Nie mi oceniać czy to dobrze czy źle

     

    Sąsiedzi i tak skrytykują że zamiast zajmować się "głupimi rakietkami" dał by te pieniądze na tacę...

    Dlatego "na tacę" nie daje :)

    To kupujesz replikę broni czarnoprochowej, rejestrujesz i wtedy możesz mieć legalnie, jako amunicja do tejże. :wink:

  13. Ok dobra, ale gdzie ja dostane taki pręt ciągniony fi 6 i co znaczy fi ?

    Pomogę ci:

    http://lmgtfy.com/?q=Pr%C4%99ty+ci%C4%85gnione+fi+6

     

    Ojciec też tak mówił,

     

    Zatem chyba miał rację.

     

    ale nie mam dostępu do prętów i gwintownic

    http://lmgtfy.com/?q=Malbork+narz%C4%99dzia

     

    Śmiało - na pewno mają... :wink:

     

    A tak poważnie - idziesz do sklepu metalowego. Kupujesz śrubę M6x140 z niepełnym gwintem. Ucinasz łepek - Masz pręt Fi 6 z gwintowanym końcem.

  14. Jedyny na świecie dwupłat o silniku odrzutowym... tylko my mogliśmy to wymyślić. :ble:

    To akurat wymyślili Rosjanie... Cudem RWPG było to, że był ścisły podział obowiązków.

    Polska robiła dla bloku samoloty rolnicze, to dostali wytyczne. :wink:

    Konstrukcja Belfegora akurat była dość udana, niestety koszty wykończyły nawet flotę kołchozów sowieckich... :devil:

     

    Pomyśl sobie, że to była taka cegiełka, dzięki której Polska przyśpieszyła upadek ZSRR - bombę ekonomiczną im podrzucilim.. :rotfl:

     

    Jest parę Wilg... Ale nie ma Flaminga. Też ciekawa, polska konstrukcja.

  15. Pomału zbliża się finał imprezy.

    Emax 2805 już jedzie UPS-em. :wink:

    Tajna drukarnia opozycyjna dostarczyła dziś nowe plany gwiazd... to znaczy Miga.

    Zgodnie z propozycją. model nazywa się "Mad-29 Electric Pusher".

    Oprócz nowego napędu, otrzyma też nowe serwa 9g zamiast dotychczasowych Tower Pro - do testów.

     

    W tym tygodniu będzie raczej ciężko z rozpoczeciem budowy z racji mocno przegiętego planu zajęć. Ale może uda się coś ruszyć. Gdybym skończył model przed Weekenem byłbym naprawdę zadowolony.

    Razem z budową modelu powstanie relacja z budowy i razem z nią ujrzą światło dzienne, plany modelika.

     

    Model powstanie w wersji trzykanałowej - ze sterowaniem Delta i na tym oprze się relacja.

    Tym razem bez lotek. Ale zawrę w relacji sposób ich wykonania.

     

    Jeżeli oblot wykaże, że jest taka potrzeba - zostaną dorobione lotki. Jeżeli nie - To nie. :wink:

     

    Na planach już uwzględniłem różne opcje wyboru układu sterowania.

    Jeszcze tylko muszę przygotować pliki PDF - A0 i A4 do pełni szczęścia.

    Plik CDR wyszedł całkiem ładnie i drukuje się od ręki.

    Koszt na A0 - 8zł. Czarno-biały, wektorowy, bez wypełnień.

     

    Ech... właśnie sobie uświadomiłem, że potrzebuję kompletu goldów 2mm... Zapomniałem zamówić z silnikiem... Ech skleroza... :? :oops:

     

    Narobiłem sobie też apetytu. Kiedy skończę ten model, popracuję nad wersją z profilem KFm3.

    Ta wersja będzie już bardziej skomplikowana i mam nadzieję, nieco ciekawsza wizualnie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.