Skocz do zawartości

Michał K.

Modelarz
  • Postów

    348
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał K.

  1. Wybaczcie Panowie ale moje modelarskie hobby jest zawieszone. Matura i te sprawy. Bliżej świąt znajdę czas na przypomnienie sobie pilotażu i ukończę ten projekt powodzeniem, bądź porażką.
  2. Znalazłem chwilę czasu dla karasia. Zostało dokończenie malowania i podłączenie serw i silnika. No i coś pod maskę żeby pustką nie świeciło. Możliwe, że jak znajdę czas to oblot odbędzie się w przyszłą sobotę.
  3. Dłuższy przestój związany z prowadzeniem drużyny ASG. Czeka nas duży projekt więc nie mam czasu na modele Po 9 marca wszystko wróci do normy i kończę projekt karasia. Z góry przepraszam za brak odzewu i na pewno nie porzuciłem projektu. Poleci jeszcze w marcu. Pozdrawiam wszystkich
  4. Wziąłem rzuty bf'a wersji D przeskalowałem do rozpiętości 120 cm: Potem rzut boczny naniosłem na zdjęcie i wyszło coś takiego:
  5. Czyli jednak to był " D1 " Teraz doczytałem, że poprzednia maszyna została uszkodzona przy starcie. No więc można działać
  6. Hmmmm Przypomniała mi się historia o pilocie Wacławie Buczyłko który 2 września atakował zakłady w Oławie.... Więc chyba nie mam innego wyjścia jak zmienić wzór malowania na 21. Eskadrę Tylko mam problem. Nie wiem którą maszyną leciał. Są zdjęcia Karasia z D1 na ogonie ale była to maszyna dowódcy pilotowana przez Buczyłko i zestrzelona 3 września... O tej z 2 września nie mogę nic znaleźć
  7. Pierwszy element sklejkowy gotowy. Jeszcze został jeden element przy stanowisku tylnego strzelca. Co do wnętrza bazuję na planach, modelu kartonowym i zdjęciach modelu plastikowego które są bardzo pomocne: Na dzisiaj koniec. Odezwę się jak powstanie już zalążek kabiny. Będzie ona wkładana w całości do piankowego kadłuba. Będę musiał poszukać modeli pilotów. Skala 1:12... Ewentualnie sam coś wystrugam
  8. No właśnie zapomniałem dodać że ta półka będzie w całości ze sklejki wycięta. Może tego nie widać na zdjęciu ale odciąłem ten "szczątkowy" kadłub i będę powoli przymierzać się do wklejenia "półeczki". Fakt jednolita nie była ale jako łącznik tych półek wykorzystam grubość "burt". I węgla w kadłubie nie ma to tylko linia przejścia kadłub-skrzydło.
  9. Karaś stanął na własne nogi. Brakuje jeszcze stanowiska strzelca.Musze zrobić nowe przejście kadłub-skrzydło. Poprzednie wyszło tragicznie Powoli przymierzam się do wyposażania modelu oraz makiety kabiny, co trochę zajmie Ciężko będzie zmieścić wszystko ale spróbujemy
  10. Wygrałem walkę z drutem. Imadło + młotek i trochę więcej siły Zważyłem sklejony pusty model z serwami lotek i wytłoczką kabiny. Bez podwozia 110 g. z podwoziem pewnie ze 40 g więcej... Zamknięcie się w 800 g coraz bardziej realne...
  11. Wszystko jest na bazie Planów Modelarskich. Może to przez robienie zdjęć z tej perspektywy. Edit: Pierwsza próbna wytłoczka z butelki niestety nieudana:
  12. Witam już w nowym roku Ostatnio zrobiłem kopyto do tłoczenia kabinki. Wyrzeźbiłem również ogon. Czekam na farby. Jedno zdjęcie dla "smaczku" Powoli zaczyna przypominać samolot... Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku!
  13. 7.62 x 39 mm tak nie kopie... już się przekonałem Ale nie odbiegajmy od tematu. Jutro zamontuję nowe imadło i zobaczę co da się wyklepać
  14. Ok będę próbować, dzięki
  15. Witam, Trochę pochłonęło mnie inne hobby, ale trzeba kleić więc do dzieła.. Dzisiaj dotarły materiały do budowy. Mogłem co nieco poskrobać w piance Skleiłem kadłub w całość: Model ma być "ładny" więc dłubię środek kadłuba i przygotowuję wycinankę wnętrza na bazie małego modelarza Zaokrągliłem krawędzie steru kierunku: Poważyłem wszystkie pianki. Wyszło nieco ponad 50 g. Niby model duży ale jednak maluszek skala wyszła w zaokrągleniu 1:12. Masa planowanego wyposażenia to ok 300 g. Coś lekko wyjdzie ten Karaś. Pewnie w granicach 800-900 g. Zakupiłem w modelarskim drut 3 mm na podwozie i mam pytanie w jaki sposób wygiąć to dziadostwo? Kombinerkami się morduję i tak nic z tego nie wychodzi...
  16. uh chwila nieobecności a tu taka debata Całe myśli skupiam na tym podwoziu i chyba zrobię je tak jak to pokazał mirolek: Model ciężki nie będzie zmieści się poniżej 1 kg. Powinno wytrzymać a jak nie.. to naprawimy, Wytnę w żeberkach rowki pod węgle. potem zamaskuję sklejkę pianką. W tzw. międzyczasie bawię się grafiką. Więcej teraz nie zdziałam bo brak materiałów a do tego święta... Postaram się wykonać model z detalami na tyle na ile się da a co za tym idzie będzie bardzo mało miejsca na wyposażenie... No ale zobaczymy
  17. hmmmm skrzydło dzieli się w miejscu mocowania podwozia.. może wyciąć żeberko ze sklejki o grubości odpowiadającej średnicy czpienia goleni + po obu stronach warstwa sklejki przy goleni by ta nie "wyleciała bokiem" z żeberka?. Dodatkowo żeberko lekko ścieniowane by można było je zamaskować paskiem pianki po sklejeniu?
  18. Zastanawiam się czy kupić golenie pneumatyczne czy wykonać je z drutu? Dalej zastanawiam się jak zamontować to podwozie do piankowego skrzydła? Wstawić sosnowy dźwigar wzdłuż centropłata i do niego "wkręcić" golenie?
  19. Profil to zwykły Clark Y A i co do malowania to będzie malowanie 55. samodzielnej eskadry bombowej (tygrys na białym krzyżu)
  20. Brakowało mi tego modelu na forum. Dziwne, że nawet nie mogłem go znaleźć w sieci jako esiaka. Dlatego postanowiłem zrobić go od postaw. Napisałem do p. Marka. Pomógł mi z rysowaniem oraz wyciął dla mnie model. Wymiary tak jak inne modele ESA w rozmiarze XL czyli 120 cm rozpiętość. Więcej szczegółów wkrótce.
  21. Tak powinno wyglądać: Przykleja się natarcie do reszty skrzydła dzięki czemu "wychodzi" ten charakterystyczny kształt skrzydła spita
  22. Zrobili ją na szaro i tyle
  23. Pogoda wyśmienita więc odstawiłem malowanie na jutro i zabrałem się za oblot. Lata.. no jak esiak musiałem tylko pobawić się z SW i akumulatorem ale po 3 starcie już lata ładnie. Jakieś tam zdjęcia z lotu ( latanie i jednoczesne robienie zdjęć lewą ręką od gazu, nie jest zbyt proste )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.