Jaccy1

Dziś w Marzach pośmialiśmy, nagadaliśmy się i to chyba wszystko Były próby latania ale tylko próby.

Bo Janek daje na tacę, a Ty zabawki kupujesz

Dziś przed obiadem polatałem troszkę z paralotniarzami

W łyk-end też

Janku jak tylko będzie wiało na Unisław lub Starogród, to napiszę albo zadzwonię do Ciebie

Fotka robiona jak było baaardzo ciepło i baaardzo wiało A teraz będziemy się ubierać tak

Jakoś na Starogród nie chce wiać. Dobrze że jeszcze inne klify są w okolicy

Janku u nas też były dobre warunki Dziś odwiedziłem Nowe nad Wisłą.

Wreszcie odwiedziliśmy(Dorota i ja) Nowe nad Wisłą. Szkoda że było tak pochmurno, bo widoczki na pewno są super . Wiatr spory prostopadle do klifu. Poznaliśmy lataczy z Grudziądza tak samo zakręconych inaczej jak my . Pogoda nie do focenia, ale Dorota coś nam popstrykała.

Jeszcze jeden dzień i będzie można latać.

Wieczory długie będzie co robić-przerobić.

Dziś nie miało wiać w Marzach Polatałem Hammerem i Fregatą , a pogoda normalnie wiosna

No i zalatane . Dziś to paralotniarze dopingowali nas bo warunki były dla modeli .

I dlatego dzisiaj jadę bo wieje za mocno dla tekstylnych

Dziś nie polatałem bo było za tłoczno. Parę fotek zrobionych przez Dorotę . Jutro też jest dzień i może troszkę czasu znajdzie się na latanie

Zabawa super

Ja byłem w pracy. Jechałem po towar

Stare Marzy zalatane bez czapki, rękawiczek i wszelkich ocieplaczy -wiosna .

Te drzewa nie jedno widziały i przeżyły

Co ja się dowiaduję "lądowanie z podwójnym saltem w tył" tego jeszcze nie próbowałem Ok, już wiem zarezerwowane dla Mistrzów

Pozazdrościłem Wam i też zaraz jadę, ale na łączkę w Starogrodzie Dolnym. Wczoraj w Marzach polatałem z Paralotniarzami . Warunki dla Nich bardzo dobre, i dla mnie też bo mogłem spokojnie sprawdzić nowe ustawienia modeli i apki

Dziś nie było takich warunków jak wczoraj, ale można było próbować ustawienia i lądowania . No i cieplej było

Parę fotek z dzisiejszego zboczowania

Na dzisiejsze latanie czaiłem się już chyba od czwartku. Chciałem od rana, ale nie dało rady (mały młyn w pracy). Polataliśmy dobrą godzinkę, a wiało tak Jak lubimy fotki robiliśmy, ale muszę zerknąć co wyszło.

Janku, to było takie pospolite ruszenie po kawie