KamilDudek

Prace znów trochę ruszyły do przodu Sklejkowa klatka kadłuba wykonana technologią laubzegowo - dremelową: Oklejony został również ster kierunku:

Nie ma chyba innego wyjścia, pisałem do kilku sklepów modelarskich i w żadnym nie dobierają balsy wg twardości, o typie A B czy C nie mówiąc bo nawet nie bardzo wiedzieli o co chodzi... Zostaje waga lub własne oko

Cellon w aerografie jest niebezpieczny - daje wybuchową mieszankę w połączeniu z powietrzem, nie mówiąc o szkodliwości przy wdychaniu. Ja raczej nie polecam tak działać...

Faktycznie, przepraszam mój błąd. Oglądam forum przez telefon i jakoś źle popatrzyłem W każdym razie model mi się podoba i jestem ciekaw dalszej relacji

Którego profilu kfm użyłeś? Bo wygląda mi jak odwrócone kfm 3. Nie wiem jak się to sprawdzi w powietrzu... A sam model bardzo fajny

I garbaty

Ja pisałem maila bezpośrednio do Marka Rokowskiego bo model chyba jeszcze nie jest w regularnej sprzedaży...

Mam pytanie odnośnie łączenia dźwigarów w centropłacie - czy ich celem jest wzmocnienie konstrukcji? W jaki sposób rozwiązane jest zabezpieczenie płatów przed rozsunięciem?

Myślałem o laminowaniu, chciałem tez złapać okolice wręgi silnikowej bo jakoś tam słabo mi się wydaje... A z ta folia masz rację, pewnie lepiej chroni kadłub niż farba. Dzięki

Dziękuje za te informacje, bardzo mi się to przyda

Bardzo ładny model, to jest pierwsza wersja Gupika? Jak pokryty jest kadłub, również solarfilmem czy malowany? Ten drugi model fajnie nawiązuje do retro silnikówek Podoba mi się patent z mocowaniem skrzydła, czy nie ma ono tendencji do przesuwania się?

Właśnie rozpakowałem zestaw i... powiem że robi wrażenie. Na zdjęciach nie ma skali porównawczej, a model jest naprawdę dość sporych rozmiarów jak na piankę Bardzo mi się podoba i jak zakończę obecny projekt to zaraz potem się za niego zabieram

Piękny model i bardzo fajna relacja, gratuluję !! Mi się osobiście podobają kształty Dromadera, ale nad moim miastem odkąd pamiętam latały te samoloty i te kształty są mi bardzo bliskie. An 2 i Dromader są tymi właśnie maszynami, które jakby automatycznie kojarzą mi się z tym charakterystycznym warkotem na niebie Dzisiaj i ja powinienem dostać paczkę z tym cudeńkiem i mam nadzieję że uda mi się zrobić model w podobnej klasie wykonania.

Ale podpiąłeś akumulator bezpośrednio do odbiornika? Bez żadnego regulatora? Bo tak wynika mi z Twojego opisu...

Gratuluję zwycięzcom, zrobiliście piękne modele, udało mi się dużo nauczyć na Waszych relacjach za co dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Kamil

Serdeczne gratulacje, na prawdę piękny model

Tu chodzi o obrót tego kółka w poziomie, tak żeby słoje balsy w kółku biegły pod kątem 90 stopni względem płytki. Fajny pomysł na usztywnienie Tego nie wiedziałem

Bo lampą błyskową po oczach dostała Zresztą ona zawsze jest zaskoczona

Korzystając z wolnej niedzieli trochę podziałałem i prace powoli posuwają się do przodu: Gotowy statecznik poziomy: W połowie gotowy ster kierunku i statecznik pionowy: Statecznik pionowy wymaga przede wszystkim zrobienia prowadzenia dla bowdenu steru wysokości, a ster kierunku musi być zeszlifowany w przekrój trójkąta. Odbioru całości robót dokonał kot Kawa Przy okazji zauważyłem że część mojego domowego zbioru balsy bardzo się zestarzała... Przy przełamywaniu listewki występuje charakterystyczne kurzenie...

Trzeba zamienić miejscami dowolne dwa z trzech połączeń pomiędzy silnikiem a regulatorem. I... Będzie działać Jak zamienisz plus z minusem na regulatorze to ucieknie z niego potrzebny do działania dymek. I... Nie będzie już w ogóle nic działać.

Może Distal 10 min, Poxipol?

Na latanie to trochę dla mnie za zimno, łapki marzną muszę się trochę przyzwyczaić do tych niższych temperatur Albo w końcu mufkę na aparaturę kupić...

Udało mi się zrobić ster wysokości Wielki sukces prawda? Tak - bo on ma otwory odciążające... i przez to musiałem zrobić 3 stery wysokości zanim wyszło tak jak chciałem. Pierwsze podejście odbyło się za pomocą wiertarki i... otwory wyszły fatalnie - nierówno i o postrzępionych brzegach. Drugie podejście - cyrkiel Olfy ... no niestety ta balsa ma 4 mm i ni hu hu... Trzecie podejście i krotki mail do Mitji - przysłał m odpowiedź wraz ze zdjęciami - proste i skuteczne, aczkolwiek czasochłonne: 1.Dłubiemy zgrubnie otwory ostrym nożykiem 2. Zwijamy papier ścierny w trąbkę i jedziemy 3. Po 3 godzinach zabawy mamy ster wysokości z otworkami. Krawędzie są ładne a otwory równe i symetryczne (Pewnie nie dają one wiele odciążenia, ale była kolejna okazja żeby się czegoś nauczyć, także o sobie... Poza tym fajnie wyglądają, a możliwe że będę chciał pokrywać model folią transparentną ) Lotki chyba zrobię konstrukcyjne... ( no chyba że mi przejdzie )

No i właśnie o to mi chodziło - tu na prawdę wiele nie potrzeba

Statecznik jest z twardej balsy 4 mm. Listwy tnę od linijki, mam podobny przyrząd do tego co wstawiłeś posiadam, ale wycinałem nim tylko listewki do mikromodeli. Ta balsa będzie dla niego za gruba i za twarda. Spasowanie osiągam bez szczególnie chytrego planu Układam na planie, jak pisałeś, docinam z leciutkim naddatkiem i doszlifowuję na wymiar. wszystkie przyrządy jakich użyłem są na fotografii Linijka, ekierka, skalpel, papier ścierny, cierpliwość i trochę dokładności Tak na marginesie można zrobić urządzonko do przycinania listewek samemu z kątownika, dwóch śrub i żyletki. Jako dystans może służyć blaszka lub sklejka. Dla informacji wstawiam zdjęcia mojej przycinarki: