Deskę planuję kompozytową, natomiast co do sztywności to mam nieco odmienne zdanie. Mój instruktor zawsze mi mówił, ze deskę kładziemy na blacie, nie na koziołkach. I taką projektuję. Jej podstawowe cechy, na które zwracam uwagę to stabilność płaszczyzn i miękkość zewnętrznych warstw. Natomiast jeśli chodzi o sztywność i wytrzymałość na ugięcie, to mój stolarz ma na to patent, ale zacznie zwiększa koszt. Robi się to w taki sposób, że środkową warstwę wykonuje się z klejonki bukowej około 3x3cm, ale klepki są ułożone w poprzek, na całej długości są "nawleczone" na dwa pręty gwintowane M10, posmarowane klejem, skręcone na max, po wyschnięciu szlifowane obustronnie. Taka konstrukcja, z pozostawionymi w środku napiętymi prętami jest oklejana dwustronnie miękkim drewnem, szlifowana dwustronnie i na końcu oklejana listwami.