Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez Irek M

  1. Dobrze Ci idzie i na fotach nie widać owego zastoju. Kto inny wstawiłby już dawno z 20 postów jak to wychodził z tego grzęzawiska :D.

    Ja też trochę ugrzęzłem w połączeniu sterów poziomego i pionowego w Berg-Aviatik'u oraz w połączeniu starych skrzydeł dzielonych w nowe niedzielone do Pfalz w wersji górnopłata czyli A1. Ale na tym polega nasza czarna robota, że czasem trzeba się zatrzymać i pomyśleć trochę ;).

    • Lubię to 1
  2. Mieszkam tuż przy przystanku SKM Gd. - Żabianka przy ul. Grunwaldzkiej. Z większymi modelami to jeździłem aż pod Starogard Gd; najpierw Linowiec potem...zapomniałem coś na B.. Bobowo. Elektrykami to na plaży, przy ERGO Arenie, obok RENK'a, Moście Błota nawet i Rewal. Więc jak widać trochę tu, trochę tam ;)

  3. Jakoś dopiero teraz trafiłem na ten temat tylko dlatego, że po operacji muszę spać w bardzo niewygodnej pozycji, w której nie da się spać :(.

    Kolego Marianie - jeśli mogę tak się zwracać do Ciebie - jeśli jeszcze raz nazwiesz swą relację wypocinami to przestaniemy ją śledzić. Pokazujesz w szczegółowy sposób jak z niczego powstaje coś o raczej skomplikowanej bryle - kadłub . Chociaż to nie moja bajka - moja to I wojna św. - to z chęcią będę śledził dalsze poczynania. Qrde - jak bardzo nie mogę zasnąć, że aż tak się rozpisałem... :D

    Tak więc na koniec jeszcze raz nie nazywaj tej relacji wypocinami bo w ten sposób odbierzesz palmę pierwszeństwa innemu koledze z niepochamowanym parciem na szkło, który z bardzo prostego zestawu zrobi na relację o oszałamiającej liczbie odsłon.

    Ufff, chyba zaraz już zasnę ^_^

  4. Czy ukośna spoina to jest łączenie listewek, tuż za ostatnią wręgą kadłuba? Jeśli tak to nie mają być jakoś wzmocnione te miejsca? Ja tego tak bym nie zostawił, a styk łączenia zrobiłbym dłuższy lub wykonał z 2m listewek czyli bez dzielenia.

  5. A jaki jest sens pisać o podwoziu makietowym w modelu, który absolutnie nie przypomina makiety? Jaki jest sens przytaczać rys historyczny modelu istniejącego w kontekście tego modelu bez , że tak powiem rodowodu. Masz modelik, który wygląda jak wygląda, pewnie fajnie lata, jak każdy tego typu i tyle.

    Zalet umieszczenia dwóch serw do lotek nie trzeba tłumaczyć - np. funkcja klapolotek,. Jedno serwo nie jest dobrym rozwiązaniem między innymi ze względu na luzy jakie wystąpią. 

  6. Nigdy nie mów nigdy :D. Niedługo , tak nagle zechcesz zrobić coś w skali 1/4, a następnie 1/3...Mnie już chodzi po głowie Morane-Saulnier N właśnie w skali 1/3. Ale mieszkając w bloku na Xp okazuje się, że trudno wejść do windy z kadłubem w skali 1/4 - Nieuport 11. Ale dla chcącego nie ma przeszkód ;).

  7. Fokker E nawet w tej samej skali co wersja D.VIII mimo , że ma większą rozpiętość to ze względu na swą prostą konstrukcję zawsze będzie miał mniejszą masę. Mój Pfaltz E - więc prawie, że Fokker E - o tych samych rozmiarach( tak mniej więcej bo skala 5,coś tam) do lutu ważył chyba 3,5 kg.

    Fakt , że mój D.VIII wyszedł ciężko bo np. kadłub oklejany dwoma warstwami papieru japonki - każdy lakierowany i szlifowany pare razy, do tego malowane lozenge. Amortyzowane podwozie z ciężkim "skrzydełkiem" podwozia też dodawało masy. Dziś kryłbym Koverall'em więc byłby lżejszy.

    Jesteś Jacek doświadczonym modelarzem więc z całą pewnością sobie poradzisz. ;)

  8. 3kg dla tego modelu to chyba bardzo optymistyczne założenia; mój ważył do pierwszego lotu ...7kg. Potem sukcesywnie odejmowałem schodząc chyba do 5,5kg. Napędzany oczywiście spaliną 4suw 15cm. mocowanie płata wykonywałem właśnie z "drutu" - pręt stalowy 3mm ale zlutowany w jedną zwartą konstrukcję. Lutowanie zwykłą cyną nie należy do mało czasochłonnych ale jest łatwe w wykonaniu - musisz tylko zrobić owijki z drutu miedzianego i dopiero całość lutować - na płyn lutowniczy lub kwas.

  9. W moim skrzydło to właśnie rdzeń styro kryty balsą. Tak jak mówisz 0 łatwość wykonania ale jest podobno bardzo ciężkie bo całkowicie wykonane i wyposażone przekracza masę 1kg. Gdy wykonasz konstrukcyjne to też możesz pokryć balsą lub fornirem - tak zresztą oryginał był wykonany( kryty sklejką oczywiście). Możesz też wykonać szerokie nakładki na żebra, wtedy uzyskasz jednolitą powierzchnię imitującą pokrycie sztywne.

  10. Jacek, trzeba było od razu tak zacząć. A tak jak rozpocząłeś to myślę, że nie tylko ja odniosłem wrażenie, iż ktoś tam zadał kolejne pytanie. W takim razie pozostają Tobie tylko jak wspomniałeś zagraniczne strony. Na stronie outerzone też znajduje się plan tego modelu ale chyba nie będzie lepszy od tego co już masz.

  11. Lozenge to pryszcz nawet w ręcznym wykonaniu tak jak zrobiłem to w swoim. Możesz też wybrać barwę 15 Eskadry Myśliwskiej - ciemno zielony na wszystkich powierzchniach. Ale taka pszczoła czy osa jak w Twoim zamiarze, jest kontrastowa więc dobrze widoczna z daleka. 

  12. Mnie też się wydawało, że w modelu tej wielkości i za takie pieniądze - jak dla nas ^_^ to raczej wszystkie listewki przygotowane są na wymiar.

    Arek, a jaki Ciebie interesuje zestaw? Może byśmy zamówili coś na spółkę jeśli przesyłka byłaby tańsza w tym wypadku.

  13. Dzięki Wojtek za zaangażowanie w temacie - niestety widzę, że chyba wdepnąłem na minę cenową ^_^ Z pracami absolutnie mi się nie spieszy więc zobaczymy co się będzie wykluwało z pomysłu.

    Nie pisałem o silniku bo nie o tym był temat ale widzę, że trzeba będzie założyć w półmakietach - przewidywałem benzynę 20cm RCGF czy jakoś tak. Nawet mało cylinder wystawałby ale trzeba by ciąć osłonę na wystający tłumik. Dlatego chyba OS Max FS 120 sprawi mniej kłopotów z mocowaniem i oszczędnym cięciem maski silnika.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.